Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sylwester w Chorwacji 2024/2025 Zadar przyczepą

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11670
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 02.04.2025 19:00

Try3ek napisał(a):Zeszliśmy na dół do wybranej konoby i zamówiliśmy pizze, kalmary i rybę, jedliśmy lepsze ale nie było za bardzo wyboru a kolacja z widokiem na zachodzące słońce dawała klimat pożegnalnej kolacji. Zostało spakowanie się i w drogę. Napiszę jeszcze podsumowanie i przygody jakie nas spotkały na trasie.

Cytuj

Ja akurat na odwrót zimą w Cro zjadłem najlepsze Lignje Pržene jak dotychczas, a zwykle jest to kilka porcji na wyjazd. No i porcja była wyjątkowa.
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2230
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 03.04.2025 10:57

Try3ek napisał(a):Ostatnio byliśmy tutaj 9 lat temu, to co się zmieniło to zakaz kąpieli nie wiem od kiedy go wprowadzili, pamiętam że fajnie było poczuć prądy rzeczne i ta ciepła woda. Widać ilość turystów zrobiła swoje.

Ostatni raz można było się kąpać w 2020r. Akurat wtedy zwiedzaliśmy wodospady, więc udało nam się skorzystać.
Nie wiem jak było wcześniej ale w 2020 były już boje odgradzające wodospad od strefy, gdzie kąpiel była dozwolona.
Try3ek
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 16.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Try3ek » 09.04.2025 18:28

te kiero napisał(a):
Try3ek napisał(a):Zeszliśmy na dół do wybranej konoby i zamówiliśmy pizze, kalmary i rybę, jedliśmy lepsze ale nie było za bardzo wyboru a kolacja z widokiem na zachodzące słońce dawała klimat pożegnalnej kolacji. Zostało spakowanie się i w drogę. Napiszę jeszcze podsumowanie i przygody jakie nas spotkały na trasie.

Cytuj

Ja akurat na odwrót zimą w Cro zjadłem najlepsze Lignje Pržene jak dotychczas, a zwykle jest to kilka porcji na wyjazd. No i porcja była wyjątkowa.


Tak z ciekawości gdzie takie dobre serwują, My mamy swoją ulubioną konobe w Pakostane Galija gdzie między 12-17 za 13e jest wielka porcja. Nie raz specjalnie tam jechaliśmy po drodze.

empire13 napisał(a):
Try3ek napisał(a):Ostatnio byliśmy tutaj 9 lat temu, to co się zmieniło to zakaz kąpieli nie wiem od kiedy go wprowadzili, pamiętam że fajnie było poczuć prądy rzeczne i ta ciepła woda. Widać ilość turystów zrobiła swoje.

Ostatni raz można było się kąpać w 2020r. Akurat wtedy zwiedzaliśmy wodospady, więc udało nam się skorzystać.
Nie wiem jak było wcześniej ale w 2020 były już boje odgradzające wodospad od strefy, gdzie kąpiel była dozwolona.


To już 9 lat temu były boje przy samym wodospadzie i nie mozna było pływać pod drugiej stronie mostku.

Wracają do końca relacji.

Dzień siódmy 2025-01-03
Pogoda zapowiada się że od rana ma padać to tak średnio będzie co robić można zostać do soboty i np pojechać wieczorem albo w niedziele rano tylko że już to co zaplanowane zobaczyliśmy i nie było planu co dalej. Do tego jednak jest zima i trzeba wracać puki pogoda jest w miarę dobra dobra, w końcu to trasa 1250km z przyczepą.

Dzień wcześniej spakowaliśmy przedsionek i generalnie większość rzeczy ułożyć do jazdy, tak by rano zjeść śniadanie i w drogę puki jasno. Wyjazd przed 10 trasa taka sama jak w stronę Chorwacji, czyli z ominięciem Słowenii jadąc przez Węgry, co ciekawe samej trasy w Chorwacji tyle samo do granicy, przez Węgry bocznymi drogami 100 parę km i już w Austrii znów autostradą, teraz już granice otwarte ale jak były jeszcze kontrole to mogło to być dobrą opcją, nie wiem czemu nigdy wcześniej tego nie testowałem.
7a.jpg

Jak wjechaliśmy na autostradę to wichura deszcze, masakra, padało w poziomie. To już sobie myślę zaraz albo zamkną autostradę albo sam zjadę bo nas zwieje. Na wiaduktach jechałem max 40km/h a normalnie 60-70km/h więcej się nie dało. Nie wiem jaki musi być wiatr by przewrócił przyczepę i czy to jest możliwe ale nie było to komfortowe. Na szczęście (albo nieszczęście) zaraz tunel ciepło/ zimno więc jak po ciepłej stronie tak wieje to co musi być po drugiej? Tam niespodzianka już nie wieje, za to pada śnieg i autostrada cała biała, miało padać ale za kilka godzin i było w planie zdążyć przejechać przed zapowiadanymi opadami.
7.jpg

Na szczęście po za jednym miejscem gdzie miejscowy wpadł na pomysł zatrzymania się w tunelu by założyć łańcuchy zamiast zrobić to na parkingu ewentualnie na jakimś poboczu. Reszta ruchu była płynna jazda 40-50km/h w miarę płynnie, najbardziej obawiałem się jakiegoś awaryjnego hamowania więc utrzymanie odpowiedniej odległości było podstawą. Generalnie przez pierwszą godzinę wyprzedziło nas tylko kilka aut większość jechała prawym pasem. Zdjęcie już z dalszego odcinka gdzie widać asfalt ale na początku cała biała droga. Wszystkie ciężarówki ściągane na parkingi, policja stała na wjazdach i ściągała, nami się nie interesowali czyli przepisy pozwalają na jazdę w śniegu z przyczepą. Ciężarówki wypuścili dopiero jak drogi zostały odśnieżone i były czarne. uważam to dobrym rozwiązaniem bo nikt nie stanie pod górkę i nie zablokuje autostrady, widać mają to opanowane bo szło to sprawnie. Taka pogoda utrzymywała się praktycznie do Zagrzebia, pod sam koniec już mniej padało przez co śniegu na drogach było też mniej, a dalej już czarno. Reszta drogi przez Węgry, Austrię bez większych problemów, nocleg wypadł pod Brnem, nad ranem -4 stopnie, w przyczepie bez problemów cieplutko. Chwilę trwało zanim się nagrzało, farelka na 30min na przetwornicy plus piecyk gazowy. Rano wstajemy śniadanie i dalej w drogę, świeci słońce już coraz bliżej domu i na spokojnie bo czasu mamy w zapasie. W Czechach jedynie przed samą granicą w górach leżał śnieg na drodze, jakieś 10km trzeba było przejechać max 40km/h bo jednak wąskie drogi w takich miejscach hamowanie mogło by się różnie skończyć, jak wjechaliśmy do Polski to troszkę ulga że wszystko ładnie odśnieżone, ponoć dzień wcześniej było dużo wypadków. W domu byliśmy ok 14:30, szybko spuścić wodę bo już pod łóżkiem w przyczepie było w minusie więc niestety jeszcze troszkę pracy było którą trzeba było wykonać, zabrać to co zostało i mogło zamarznąć.



Troszkę się rozpisałem ale myślę że komuś się przyda gdy będzie chciał jechać zimą z przyczepą w taką daleką podróż. Czy warto było? Nigdy nie liczę w ten sposób, czy bym jechał kolejny raz, oczywiście jak będzie możliwość i pogoda dopiszę to nie ma się co zastanawiać. Zebrane dodatkowe doświadczenia, wszyscy żyją, zadowoleni to co więcej potrzeba.

Teraz troszkę podsumowania kosztów zimowego wyjazdu

Przejechane ok 3000km, średnie spalanie 17 LPG + 0,6 PB (bezpośredni wtrysk spala też paliwo)

Koszt paliwa ok 2000zł, opłaty drogowe 432,90zł, kamping 814zł, zakupy w Polsce i na miejscu 600zł, restauracje 740zł, wejści do atrakcji 164zł co daje nam niecałe 5tyś złotych za całość, niestety przy tak krótkim wyjeździe połowa kosztów to dojazd. Auto się sprawdziło, napęd 4x4 dawał w takich warunkach troszkę spokoju, jak się będzie trzeba zatrzymać to ruszymy bez problemu. Troszkę liczyłem na mniejsze spalanie ale samo auto solo też sporo spala.

Koniec.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11670
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 09.04.2025 19:48

Dzięki za relejszyn; ciekawe przygody na zakończenie, takiej Chorwacji jeszcze nie widziałem, taka pogodę zastałem kilka razy na Zakopiance.

Try3ek napisał(a):Tak z ciekawości gdzie takie dobre serwują, My mamy swoją ulubioną konobe w Pakostane Galija gdzie między 12-17 za 13e jest wielka porcja. Nie raz specjalnie tam jechaliśmy po drodze.


Tutaj o tym: klik
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1705
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 11.04.2025 14:00

Spektakularny wyjazd do HR z przyczepą :spoko:
Patryk, szacuneczek :spoko:

Nagroda specjalna od niezależnego jury

Kategoria" Chorwacja.".... Podkategoria: "Sporty ekstremalne" :)

Uzasadnienie. Co przeważyło ?? Trasa powrotna, ....cytat. "jak wjechaliśmy na autostradę to wichura deszcze, masakra, padało w poziomie. To już sobie myślę zaraz albo zamkną autostradę albo sam zjadę bo nas zwieje. Na wiaduktach jechałem max 40km/h a normalnie 60-70km/h więcej się nie dało. Nie wiem jaki musi być wiatr by przewrócił przyczepę i czy to jest możliwe ale nie było to komfortowe. "

Dodatkowe, śnieżne, drogowe foty autora na powrocie //

Z przyczepą ... Czuję tego blusa 8O :spoko:

.....
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Sylwester w Chorwacji 2024/2025 Zadar przyczepą - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies