Sycylijska przygoda krakusów

darek1 napisał(a):Ciekawe czy w Palermo będziecie. Jeśli tak to uważajcie na siebie

Byliśmy i uważaliśmy .

piotrf napisał(a):Z wielką ciekawością dołączam do śledzących Twoją relację
Sycylia czeka w kolejce
Pozdrawiam
Piotr

ASIULA HK napisał(a):I ja również

witam serdecznie

darek1 napisał(a): Może ich Sycylijczycy okradli i wrócili wcześniej.

Tym raze nikt nas nie okradł
dzięki za troskę

jolek.d napisał(a):Marcepany nie smakowały pewnie dlatego, że tylko z wyglądu i nazwy były to marcepany
Też się dałam nabrać.
A jeśli chodzi o bułkę z lodami, spróbowaliśmy, ale jedno z drugim jakoś nie grało.
Natomiast lody solo - rewelacja, najlepsze w Monreale.

Generalnie nie lubię marcepanu więc nawet nie próbowałam.
Na lody skusiłam sie dopiero w Cefal i powiem szczerze jadłam lepsze

Sara76 napisał(a):Zaciekawiła mnie ta "Wasza" Sycylia, widoki zachwycające, a Etna robi wrażenie, Dobrze, że istnieje Cropelka, bo człowiek sobie horyzonty poszerzy... czekam na atrakcje kolejnych dni

Rzeczywiście Sycylia może zachwycić
Mam nadzieję, że nastepne dni relacji nie rozczarują Ciebie i innych "czataczy"

27.05 wtorek
Wstaję z potwornym bólem głowy, noc nieprzespana z powodu niestrawności
i wysokiej gorączki. Troche mnie potrzepało
Juz wczoraj wieczorem nie czułam się zbyt dobrze, ale myślałam, że to odpowiedź organizmu na zmianę klimaru, różnicę ciśnienia itp.
Gdyby to był Egipt pomyslałabym o zemsie faraona
ale na Sycylii chyba zemsta mafii
Janusz zaproponował, byśmy zostali w hotelu.
Decyduję jednak, że jedziemy z grupą. Nie przyleciałam na Sycylię by chorować.
Dobrze,że dziś jest mało chodzenia
Dziś w planie jest całodniowy rejs na wyspy Liparyjskie - mamy zwiedzić dwie z nich Lipari i Vulcano.
Inna nazwa to wyspy Eolskie, ponieważ wg mitologii greckiej mieszkał na nich bóg Eol.
W jednej z jaskiń więził osmiu bogów wiatrów, których wypuszczał tylko na rozkaz Zeusa.
Wyspy, które mamy dziś zobaczyć to nadal aktywne wulkany, Widać to szczególnie ( i czuć ) na Vulcano.
Wypływamy z portu w Milazzo.
Na statku towarzystwo międzynarodowe - Niemcy, Anglicy, Francuzi, grupa z Turcji, kilka grup włoskiej młodzieży w ramach zielonych szkół, no i oczywiście my.
Statek dość duży, miał 2 pokłady zadaszone i 1 odkryty.

Pierwsze kroki na wyspie Lipari kierujemy do kościółka z XVI wieku, w którym znajduje się bardzo ciekawa szopka.
Przedstawia mieszkańców miasteczka Lipari w swoim codziennym życiu

Wyspa Lipari jest największą i najważniejszą wyspą archipelagu.
"Wśród zabytków Lipari wyróżnia się katedra pod wezwaniem św. Bartolomeusza, zbudowana w 1084 przez normańskiego władcę Ruggero, a następnie przebudowana w stylu gotycko-barokowym w 1654. W pobliżu znajduje się klasztor normański, pierwotnie należący do katedry. Krużganki klasztoru wsparte są na doryckich kolumnach, pochodzących z greckich i rzymskich domów. Poza miastem Lipari rozciąga się rozległe starożytne cmentarzysko (necropolis) z czasów grecko-rzymskich. Należy ono do najbogatszych w regionie Sycylii. Podczas prac wykopaliskowych wydobyto z niego resztki ponad 1300 grobów.

Wyspa utworzona została w wyniku czterech erupcji wulkanicznych, z których najsilniejsza, trzecia, miała miejsca między 20 000 lat p.n.e. i 13 000 lat p.n.e. Ostatnia odnotowana erupcja wystąpiła w V wieku naszej ery, gdy pumeksowy popiół pokrył wioski zamieszkane przez mieszkańców rzymskich. Obecnie wulkany na wyspie uznawane są za nieczynne, jakkolwiek spotyka się fumarole. Wyspa pokryta jest wulkanicznym pumeksem i obsydianem. "

fiolek napisał(a):Witaj Roxi
Pamiętaj, marzenia się spełniają

Potwierdzam,spełniają się, byłam z rodzinką od 1 czerwca w Cefalu,odwiedziliśmy Palermo,Taorminę,Etnę i wiecie co nasi znajomi(poznani na wycieczce) mieli nas dość bo cały czas porównywaliśmy brudną i głośną Sycylię do czystej i cichej CRO do której po raz milionowy wybieramy się lipcu

Po wizycie w katedrze mamy wolny czas.
Wszyscy biegną zobaczyć wąskie zaułki miasteczka, a my pozostajemy w okolicach katedry, bo ja nie mam siły.
Siadamy w cieniu i delektujemy się ciszą, zapachem drzew i pięknym widokiem na morze i przystań Corta.
Odwiedzają nas też lokalni mieszkańcy
Po odpoczynku wracamy powoli na statek, nie będzie przecież na nas czekać


Po drodze mijamy emerytowanego rybaka, który wykonuje szydełkiem serwetki, wykorzystując do tego celu nici na sieci rybackie.

Edyta_B napisał(a):... cały czas porównywaliśmy brudną i głośną Sycylię do czystej i cichej CRO

co racja to racja
Witam! ciekawa jestem, w którym hotelu byliście w Cefalu

fiolek napisał(a):

Edyta_B napisał(a):... cały czas porównywaliśmy brudną i głośną Sycylię do czystej i cichej CRO

co racja to racja
Witam! ciekawa jestem, w którym hotelu byliście w Cefalu

Santa Lucia
załączyłam widoczek z balkonu aby mniej więcej zobrazować miejsce położenia hotelu

Płyniemy więc dalej na wyspę Vulcano
Znajduje sie ona najbliżej brzegów Sycylii.
Ze stożka wulkanicznego położonego na wysokości 385 m npm wciąż wydobywają się gazy bogate w związki siarki. Ziemia, skały mają żółty kolor, a w powietrzu unosi się zapach zgniłych jajek
Atrakcją wyspy jest jeziorko z błota siarkowego, które ma właściwości lecznicze i plaża z czarnym wulkanicznym piaskiem

Trochę spóźniona, ale zaległości nadrobione, więc czekam na ciąg dalszy sycylijskiej przygody
Pozdrawam

Czas szybko mija i pora wracać z wyspy na wyspę
Wracając z Wysp Liparyjski na Sycylię, przepływamy koło malowniczych skał wyrastających z wody i nazywanych przez miejscowych Papież i Cesarz.
Tylko nie wiem, która skała jest papieżem
Zawijamy też do zatoki miłości, woda ma tu granatowy kolor.
W drodze powrotnej, już z okien autokaru mijamy Mesynę i widoczny cieśnina mesyńska - do brzegów stałego lądu jest tylko ok 3 km.
Są już plany połączenia Sycylii z Europą mostem, ale nie wiadomo kiedy to nastąpi Kryzys

Edyta_B napisał(a):Santa Lucia

to tak jak my

agata26061 napisał(a):Trochę spóźniona, ale zaległości nadrobione, więc czekam na ciąg dalszy sycylijskiej przygody
Pozdrawam

witaj! wybaczam spóźnienie

cd nastąpi jutro
dobrej nocy