Sycylijska przygoda krakusów

I ja jadę z Wami,
ciekawe czy Elba, na której byliśmy, choć trochę podobna do Sycylii.

Prawie 3 godzinny pobyt na Etnie kończy się, jedziemy dalej.
Następnym etapem jest wąwóz Alcantara.
Wąwóz rozciąga się na długość około 50 kilometrów, z czego część (zaledwie kilkaset metrów) udostępniona jest dla turystów. Na jego dno można się dostać korzystając z windy lub schodząc po stromych schodach.

Bardzo ciekawa jest historia powstania wąwozu. Po erupcji krateru Moio, jednego z kraterów Etny, strumień lawy płynął wzdłuż rzeki Alcantara aż do morza. Przez wiele kolejnych lat rzeka rzeźbiła w zastygniętej lawie skomplikowany wzór wąwozu, którego zbocza osiągają dzisiaj wysokość nawet 50 metrów.
O kraterze Moio jest pewna legenda:
Dawno temu dwaj bracia (jeden z nich niewidomy),mieli podzielić się dużą ilością zboża.Oczywiście dobrze widzący podzielił je ,używając do tego moio (owalnego pojemnika z wypukłym dnem ). Jak mówią Sycylijczycy "ten kto rozdziela bierze najlepsze". Spryciarz oszukał niewidomego brata,przekazując mu niepełne moio. Niewidomemu ,kiedy dotykał ziarna, wydawało się że naczynie wypełnione jest sprawiedliwie.Widzący brat miał wyrzuty sumienia i nie potrafił się cieszyć górą zboża jaką posiadł. Za karę za niegodziwość wobec słabszego brata kopiec ziarna i złodziej zamienili się w prawdziwą górę w wulkan MOIO,jeden z kraterów Etny.

Żeby zobaczyć prawdziwe oblicze wąwozu należałoby wypożyczyć specjalne buto - spodnie sięgające pach i przespacerować się rwącym nurtem między bazaltowymi skałami.
Woda jest b.zimna i miejscami dość wartka.
My zobaczyliśmy wąwóz jedynie od góry

Można też wziąć udział w ekstremalnym spływie kajakowym. Należy jednak pamiętać, że jest to spływ o naprawdę dużym poziomie trudności.

andeo napisał(a):To i ja zabiorę się z Wami

-Katka- napisał(a):I ja jadę z Wami,
ciekawe czy Elba, na której byliśmy, choć trochę podobna do Sycylii.

witam bardzo mi miło

Powiem szczerze wąwóz Alcantara nie zrobił na mnie większego wrażenia
widziałam już piękniejsze np. ostatnio wąwóz Lichtensteina w Austrii,
a może powodem tego była rozwijająca się we mnie jakaś infekcja, która dała o sobie znać w nocy
a może upał, który tego dnia dawał nam popalić

Nie ma co narzekać bo przed nami Taormina

Krakusy samolotem?
Koniec cywilizacji jest bliski.....

Ponieważ pierwszy rząd zajęty - siadam szybko w drugim

no ciekawie tam macie

Fantastyczne widoki, Sycylia jest mi kompletnie nie znana , to zasiadam , czytam i "paczę".

anakin napisał(a):Krakusy samolotem?
Koniec cywilizacji jest bliski.....

a co w tym dziwnego, że samolotem
polatać nie wolno
mam nadzieję, że ten koniec jeszcze nie nastąpi i zdążę dokończyć relację

Janusz Bajcer napisał(a):Ponieważ pierwszy rząd zajęty - siadam szybko w drugim

eeeeeeee jeszcze w I rzędzie widzę wolne miejsca

Bea.ta napisał(a):no ciekawie tam macie

oj ciekawie, ciekawie i pięknie

maniust napisał(a):Fantastyczne widoki, Sycylia jest mi kompletnie nie znana , to zasiadam , czytam i "paczę".

siadaj, czytaj i pacz

fiolek napisał(a): przed nami Taormina

Taormina zwana perłą Sycylii
Położona jest w płn części wschodniego wybrzeża wyspy, mniej więcej w polowie drogi między Katanią a Mesyną.
Miasto zostało założone w IV wieku p.n.e. przez kolonistów z Naxos.
Położone na stokach Gór Pelorytańskich, na szczycie wzgórza o wys. 250m.n.p.m, zwrócone w stronę morza i wyspy- rezerwatu Isola Bella.
Średniowieczne śródmieście Taorminy otoczone jest przez dziewiętnasto i dwudziestowieczne hotele i wille, a nad miastem góruje Etna.
Śródmieście miasta to średniowieczne pałace, wąskie uliczki i niewielkie place, kamienne schodki i mnóstwo kwiatów.
Od północy i południa miasto zamknięte jest bramami. Porta Messina stanowi północne wejście do miasta. Po przeciwnej stronie istnieje Porta Catania. Pomiędzy nimi wiedzie słynna Corso Umberto I, ulica pełn sklepików, kafejek. Mniej więcej w połowie długości Corso, przy Piazza 9 Aprile znajduje się trzecia brama - Porta di Mezzo, zwana również wieżą zegarową.
Taormina chlubi się antycznym teatrem greckim z widokiem na Etnę.

Sycylia słynie z wyrobów z marcepanu
Prawie wszystko na tych wystawach zrobiono własnie z marcepanu

I ja i ja też "kcem" powędrować z Wami
.....i uwielbiam marcepan.

cd Taorminy

Sylwetka&Gienuś napisał(a):I ja i ja też "kcem" powędrować z Wami

zapraszam serdecznie na wedrówkę

Sylwetka&Gienuś napisał(a):.....i uwielbiam marcepan.

a ja jakoś nie

fiolek napisał(a):

Sylwetka&Gienuś napisał(a):.....i uwielbiam marcepan.

a ja jakoś nie

Może go za dużo na Sycylii było