Sycylijska przygoda krakusów

Piękne miejsca...

tu można poczytać o św. Agacie sycylijskiej - patronce Katanii i o "cycuszkach św Agaty"
http://www.wlochy.edu.pl/Wlochy,Festa-d ... i,817.html

i jeszcze kilka zdjęć z Katanii i z drogi powrotnej do hotelu Sole Castello

fiolek napisał(a):Na placu stoi również symbol miasta - Liotru- czyli fontanna z potężnym słoniem dźwigającym egipski obelisk.

A wiecie, gdzie stoi ten słoń? Nie jest to Sycylia ani Chorwacja

niestety nie znam odpowiedzi
a tu ten z Katanii bardziej z bliska, niestety razem ze mną

kw napisał(a):

fiolek napisał(a):Na placu stoi również symbol miasta - Liotru- czyli fontanna z potężnym słoniem dźwigającym egipski obelisk.

A wiecie, gdzie stoi ten słoń? Nie jest to Sycylia ani Chorwacja

Oczywiście - wiemy. Grodzisko w Dolinie Prądnika (koło Ojcowa).

wkrak napisał(a):
Oczywiście - wiemy. Grodzisko w Dolinie Prądnika (koło Ojcowa).

Bardzo dobrze!
A wiecie może, kto u kogo podpatrzył pomysł?
Czy to księżna Salomea była na wycieczce na Sycylii, czy może jakiś Katańczyk był w Ojcowie?
Krzysztof

kw napisał(a):
A wiecie może, kto u kogo podpatrzył pomysł?
Czy to księżna Salomea była na wycieczce na Sycylii, czy może jakiś Katańczyk był w Ojcowie?
Krzysztof

i ???

Kilka zdjęć z okolic hotelu i oczywiście Etny , która o każdej porze jest wdzięczną modelką

29.05 czwartek
Dziś opuszczamy Taorminę i przemieszczamy się na zachodnie wybrzeże Sycylii.
Pojedziemy drogami lokalnymi, przemierzając "środek" wyspy.
Krajobrazy ciekawe, ładne pagórki i wzgórza, ciekawie położone miasteczka ...
Na Sycylii jest już po żniwach, w zasadzie z uwagi na warunki klimatyczne możliwe byłoby pola zasiać jeszcze raz, ale unia nie pozwala. Rolnicy mają płacone, żeby tego nie robić - w Europie jest nadprodukcja zboża.
Naszym pierwszym celem jest Villa Romana del Casale - luksusowa willa letniskowa z okresu późnego cesarstwa rzymskiego ( wybudowana ok. 300 r n.e ).
Jest to kompleks mieszkalno-reprezentacyjny składający się z około 50 pomieszczeń, łaźni, sal gimnastycznych i sypialni rozmieszczonych wokół dziedzińca wewnętrznego.
Prawdopodobnie jego właściciel był senatorem, lub członkiem rodziny cesarskiej, należał do najwyższych sfer cesarstwa rzymskiego.
Swoją sławę willa zawdzięcza odkrytym mozaikom posadzkowym.
Mozaiki te przedstawiają sceny z życia codziennego, sceny z polowań, sceny chwytania dzikich zwierząt afrykańskich dla potrzeb igrzysk motywy mitologiczne

Po ok 2 godz. jazdy jesteśmy na miejscu.
Dzięki temu, że znów wyjechaliśmy spod hotelu o 7.15, jesteśmy na parkingu 2 autokarem.
Jest jeszcze kilka samochodów osobowych.
Po powrocie na parking po zwiedzaniu, było na nim kilkadziesiąt autokarów i cała masa samochodów osobowych.
Na Sycylii tez są popularne tzw. zielone szkoły, grupy włoskich bambini spotykaliśmy na każdym kroku

Opuszczamy willę rzymską i jedziemy dalej.
Następnym etapem jest Agrigento (pol. Agrygent) – miasto na południowym wybrzeżu Sycylii, w prowincji Agrigento. Ośrodek handlowy i turystyczny.
W starożytności nosiło nazwę Akragas, później Agrigentum, następnie Girgenti i wreszcie od 1927 Agrigento.
Słynie przede wszystkim dobrze zachowanych świątyń greckich (VI i V w. p.n.e.) tzw Doliny Świątyń.

Na zdjęciu poniżej jest krzyż upamiętniający wizytę Jana Pawła II w Argigento w maju 1993 roku.
W tym miejscu Papież odprawił mszę św. podczas której wygłosił słynne kazanie potępiające mafię.
Cosa nostra odpowiedziała dwa miesiące później, w nocy 28 lipca wybuchły dwie bomby w kościołach rzymskich.
Jedna zniszczyła wnętrze bazyliki św. Jana na Lateranie - czyli katedry papieża, druga zniszczyła kościół św. Jerzego. W zamachach na szczęście nikt nie zginął, rannych zostało ponad 20 osób.
To było ostrzeżenie, ażeby papież nigdy więcej nie ośmielił się powtórzyć takich słów.
Ale ostrzeżenie nie podziałało. Wystąpienie papieża okazało się momentem przełomowym. Choć walka z mafią ciągle trwa, dla Włochów “l’anatema contro la mafia” jest czymś podobnym do słów wypowiedzianych na Placu Zwycięstwa, które według wielu Polaków zapoczątkowały upadek komunizmu. A Jan Paweł II, postawiony niewątpliwie w trudnym dla pasterza dylemacie: mówić prawdę, która jednak może kosztować życie niewinnych, albo milczeć, choć wobec zła milczeć nie wolno - dwa lata później, w 1995 roku w Palermo, powtórzył stanowcze słowa przeciw mafii.

Jestesmy w Argigento

Dolina Świątyń
"Najwspanialszym pomnikiem starożytnej kultury na Sycylii jest Dolina Świątyń (Valle dei Templi) w mieście Agrigento, położonym na południowym wybrzeżu wyspy. Osada założona przez greckich kolonizatorów w VI w. p.n.e., w dobie helleńskiej była jednym z najważniejszych miast. Rozsławił je lokalny despota Phalaris, który miał zwyczaj piec swoje ofiary we wnętrzu mosiężnego byka, za co oczywiście odpłacono mu tym samym. Na liście okrucieństw władcy znalazło się również zjadanie niemowlaków.

W czasach świetności, starożytna kolonia zajmowała 18 hektarów. Mur obronny o długości 10 km otaczał osiem świątyń. Do środka prowadziło dziewięć bram. Dziś Dolina Świątyń to park archeologiczny położony na wzgórzach, na południowych obrzeżach Agrigento. Najlepiej zachowana świątynia, Tempio Della Concordia, wydaje się wręcz nietknięta zębem czasu. Szczególnie, w porównaniu do kruszejących, acz wciąż maj estetycznych kolumn, które są pozostałościami świątyń Herkulesa, Hery czy Demeter.

Dobry stan Concordii to głównie zasługa chrześcijan, którzy w VI w n.e. przemianowali ją na kościół katolicki i otoczyli staranniejszą opieką niż pozostałe budowle. Do dzisiaj świątynia jest ważnym miejscem rytualnym, przynajmniej dla tej części społeczeństwa sycylijskiego, która nie boi się małżeńskich zobowiązań - tradycyjnie młode pary przybywają tu w dzień ślubu poprosić błogosławieństwo..." ( info z netu )

cd.