Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.06.2024 10:40

Dla fanów Roberta Makłowiczsa lub/i Katanii
https://youtu.be/02AVkYHO_-U?si=eM8SlT_pkLtjcDk9

Ja obejrzę dopiero wieczorem :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5001
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.06.2024 17:40

piekara114 napisał(a):Na wysokości Cala Graziosa wjeżdżamy na piękną asfaltową szeroką drogę i mamy przed sobą ciekawą plażę
Obrazek

Niezwykle ciekawe miejsce. Czy powstało naturalnie, czy też coś tam zostało zatopione ?.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3038
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 28.06.2024 09:34

tony montana napisał(a):Kawa i słodkości to idealne na drugie śniadanie :)

Zgadzam się w całej rozciągłości.
Natomiast gdy jesteśmy na wakacjach to lubimy się dostosować do zwyczajów miejscowych.
W Polsce dla nas naturalna jest jajecznica, kiełbaski, kanapeczki.
W Chorwacji wolimy talerz serów, pršut, oliwę i pieczywo.
We Włoszech uskuteczniliśmy ich nawyki. Schodziliśmy sobie do kawiarenki na cappuchino/espresso/doppio i corneto/brioche/cannole.
Nam się to bardzo podoba. Aczkolwiek gdy zatęskniliśmy za wytrawnym śniadankiem to w pokoju robiliśmy sobie chorwacki talerz :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18618
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.06.2024 21:44

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):Na wysokości Cala Graziosa wjeżdżamy na piękną asfaltową szeroką drogę i mamy przed sobą ciekawą plażę
Obrazek

Niezwykle ciekawe miejsce. Czy powstało naturalnie, czy też coś tam zostało zatopione ?.


Również mnie bardzo zaciekawiło to miejsce , wygląda jak zalane przez morze wyrobisko skalne 8)


Pozdrawiam
Piotr
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13126
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 29.06.2024 20:23

piekara114 napisał(a):Dla fanów Roberta Makłowiczsa lub/i Katanii
https://youtu.be/02AVkYHO_-U?si=eM8SlT_pkLtjcDk9

Ja obejrzę dopiero wieczorem :D


A po Katanii ... Taormina ...

:smo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.06.2024 21:04

Coś mi ten odcinek z Taorminy wyrzuca i nie mogę obejrzeć.... Ale parcia nie mam, mnie Taormina nie zachwyciła....

Co do plaży Cala Graziosa - Gosia i Piotrze macie rację, to pozostałości starożytnego kamieniołomu :D Dziś powstały w tym miejscu naturalne baseny morskie z ciepłą i płytką wodą.
W sezonie w tym miejscu działa bar plażowy, początkiem maja widać być tylko zarys pod bar. Cisza, spokój i przestrzeń.

Informacyjnie: Cala Graziosa to nie pojedyncza zatoczka jak w przypadku Cala Azzurra czy Cala Rossa, lecz cześć północnego wybrzeża z zatoczkami z niewielkimi klifami, skałkami, pozostałością wyrobisk i piaszczystymi minizatoczkami. Dla każdego coś miłego :mg:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.06.2024 22:59

07/05/2023, niedziela, dzień 4 c.d.

Robimy objazd miasteczka i podjeżdżamy jeszcze raz na pierwszą odwiedzoną plażę Spiaggia di Marasolo, a potem oddajemy rowery. Mogliśmy jeszcze podjechać do zabudowań starej przetwórni tuńczyka (w II połowie XIX w. było to nowoczesne centrum rybołówstwa, przetwórnia nie funkcjonuje od ok. 30 lat), która jest po drugiej stronie portu…
Obrazek

….ale nie chciało nam się, a greckie wakacje w stylu isiga siga nauczyły mnie spokoju, nie biegania z listą miejsc do odwiedzenia i odhaczania kolejnych pozycji… Spokój, powoli, zgodnie z sobą….i wdrażam to przy każdej okazji :D

W czasie tej rowerowej wycieczki zrobiliśmy 18 km (nawet tego nie odczułam) w czasie ok. 4,5-5 h
Obrazek

Jazda rowerem po wschodniej Favignanie to czysta przyjemność, nie trzeba mieć wielkiej kondycji, aby taka wycieczka sprawiła przyjemność. Gorąco polecam taki sposób zobaczenia choć fragmentu tej wyspy.

Prom mamy o 15:45, więc mamy jeszcze chwilę czasu…. Idziemy na na główny plac Favignany - Piazza Madrice. Najpierw widzimy kopułę kościoła Chiesa Madre Maria SS. Immacolata
Obrazek

W środku dla mnie nic ciekawego…
Obrazek

… póki nie trafiam na 8O
Obrazek

…ale nie udało mi się ustalić szczegółów…

Kościół (z XVIII w) „wzniesiono w pozycji zdecentralizowanej, po lewej stronie w stosunku do środka placu, gdyż należało uwzględnić zarządzenie królewskie nakazujące pozostawienie wolnej przestrzeni przed fortem San Giacomo tak, aby aby nie zasłaniać widoku na morze i ostrzału z armat samego fortu.”
Obrazek

Obrazek

Trafiamy jeszcze pod Chiesa di Sant’Antonino da Padova - mały kościółek z samego końca XIX w. dla pracowników przetwórni tuńczyka...
Obrazek

Kierujemy się ku portowi…. Mijamy letnią rezydencję rodziny Florio - Palazzo Florio - niestety ogród jest teraz niedostępny, jest jakaś impreza, szkoda, że rano nie zajrzałam, ale wycieczka w teren ciągnęła mocniej :mg: Szkoda, bo miejsce bardzo się wyróżnia na tle innych tu na wyspie…
Obrazek

Obrazek

Pora wracać. Prom przypływa z lekkim opóźnieniem, ale opóźnienie nadrobił na morzu….
Odpływamy….
Obrazek

Pora na podsumowanie:
Favignana jest rewelacyjna :hearts: Dla mnie must see jak jest się na zachodzie Sycylii. Z pogodą trafiliśmy idealnie: było ciepło, ale nie gorąco, jakby było pełne słońce to kolory były by jeszcze bardziej lazurowo-turkusowe, ale jazda pewnie nie byłaby już taką przyjemnością (przynajmniej dla mnie). Wycieczkę można oczywiście modyfikować, my wybraliśmy jazdę jak najbliżej wybrzeża, aby mieć morze stale w zasięgu wzroku i tylko po wschodniej bardziej dostępnej części wyspy.
Sama wyspa zaskakuje swoją różnorodnością i ogromną odmiennością w stosunku do Sycylii. Uwielbiam odwiedzać tak odmienne i niepowtarzalne miejsca. Nie było szans, aby objechać całą wyspę, ale też dwa dni na wyspie to dla mnie byłby max. Można wybrać się na trekking, ale ja łażę po górkach w ciągu roku, więc w czasie urlopu jest to dla mnie mało pociągająca opcja (no chyba, że na trasie można trafić na mega atrakcję to inna sprawa ->Etna :hearts: ).
Należy pamiętać, że poza ścisłym sezonem, przy niesprzyjających wiatrach, można na wyspie utknąć na kilka dni (promy przy większej fali nie kursują), więc nie należy zostawiać wizyty na wyspie na ostatnie dni pobytu (tuż przed odlotem).
Czy wyspę odwiedzę ponownie? Raczej rzadko zaglądam w te same miejsca, wychodzę z założenia, że Europa i świat jest zbyt ciekawy i różnorodny, aby jeździć w te same miejsca, ale jeśli trafiłabym ponownie na zachód Sycylii i miała wolne okienko to z przyjemnością popłynęłaby na Egady, ale chyba na inną, bo jestem mega ciekawa jak inne wyspy wyglądają i czy są podobne do największej z nich.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5001
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.06.2024 19:02

piekara114 napisał(a):Mogliśmy jeszcze podjechać do zabudowań starej przetwórni tuńczyka (w II połowie XIX w. było to nowoczesne centrum rybołówstwa, przetwórnia nie funkcjonuje od ok. 30 lat), która jest po drugiej stronie portu…
Obrazek

Mam skojarzenia z Chanią na Krecie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.06.2024 22:54

Gosiu,masz całkowitą rację :hearts:
Obrazek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 01.07.2024 09:19

07/05/2023, niedziela, dzień 4 c.d.

Po 40 minutowym rejsie wpływamy do Trapani (niestety zdjęcia za szyb promu)
Obrazek

… mijamy tutejszą fabrykę soli morskiej Sosalt.
Obrazek

Koniec wycieczki, wspaniałej wycieczki :D


Idziemy do naszego mieszkania, mamy bardzo blisko, a oko można zawiesić na murach miejskich…
Obrazek

…i palmach – nie-tonowych :D
Obrazek


Odpoczywamy ze dwie godzinki, w końcu jesteśmy we Włoszech, sjesta, choć opóźniona, się należy, a potem idziemy na wieczorny spacer.
Obrazek

Mijamy pomnik Monumento vittime civili di Guerra (cywilnych ofiar wojny)
Obrazek

…i dochodzimy do barokowego kościoła Chiesa di San Pietro, który niestety za każdym razem jak koło niego przechodzimy jest zamknięty. Raz trafiliśmy jak babcie z niego wychodziły i drzwi zamknęły na klucz, a klucz do torebki….
Kościół się dobrze zakamuflował w zabudowie…
Obrazek

Kościół chciałam odwiedzić, bo ma jedne z największych organów w Europie, no ale się nie udało…pozostało tylko popatrzeć na dach….
Obrazek

Idziemy prosto przed siebie i trafiamy na dzień wcześniej odwiedzony Chiesa di S. Agostino, tylko tym razem najpierw od tyłu..
Obrazek

...a potem już jak należy....
Obrazek

Kościół ma bardzo charakterystyczną rozetą…
Obrazek

Plac przed kościołem to plac z fontanną Saturna (będziemy tu za każdym razem, kiedy będziemy się udawać do centro storico) i ciekawymi obrazkami-mozaikami przedstawiającymi najważniejsze zabytki w mieście i okolicy…
Obrazek
Obrazek
Obrazek

…a potem idziemy na główny deptak. Spacerujemy wzdłuż pałaców i kościołów….
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

…trafiamy na plażę pod murami, a w tle tytułowa góra San Giuliano
Obrazek

:papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5001
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.07.2024 21:23

piekara114 napisał(a):Kościół chciałam odwiedzić, bo ma jedne z największych organów w Europie, no ale się nie udało…pozostało tylko popatrzeć na dach….
Obrazek

Ależ piękne te kopuły. Szkoda że tak zakamuflowane.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12900
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.07.2024 13:29

U Ciebie pięknie i spokojnie 8) , a Etna :roll: znów wybuchła, popiół wulkaniczny spowodował zamknięcie lotniska w Katanii. Ze Stromboli wypływa rozgrzana do czerwoności lawa, a za naszej tam bytności słabe były nawet dymy ponad kraterem...
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2650
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 16.07.2024 21:09

piekara114 napisał(a):Z pogodą trafiliśmy idealnie: było ciepło, ale nie gorąco, jakby było pełne słońce to kolory były by jeszcze bardziej lazurowo-turkusowe, ale jazda pewnie nie byłaby już taką przyjemnością (przynajmniej dla mnie).

Zwiedzanie i aktywność fizyczna w upale to męka, dlatego coraz bardziej lubię wiosenne i jesienne wycieczki podczas których nastawiam się na intensywne zwiedzanie :) .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.08.2024 08:55

Zdublowany post.
Ostatnio edytowano 09.08.2024 22:44 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16054
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.08.2024 09:04

Cześć Dziewczyny.
Odezwałyście się jak wypoczywałam na Brac i nie wiedziałam Waszych postów :oops:

megidh napisał(a): Ależ piękne te kopuły. Szkoda że tak zakamuflowane.
Cały kościół się dobrze zakamuflował :lol:

dangol napisał(a):U Ciebie pięknie i spokojnie 8) , a Etna :roll: znów wybuchła, popiół wulkaniczny spowodował zamknięcie lotniska w Katanii. Ze Stromboli wypływa rozgrzana do czerwoności lawa, a za naszej tam bytności słabe były nawet dymy ponad kraterem...
Szaleją co kilka dni te wulkany. Z Myszą fotkami prychającej Etny co kilka dni się wymieniamy (jak na lubię profil na fb Wulkany świata, co chwilę ciekawe zdjęcia są wrzucane, choć niektóre mocno przerażające). Wulkany to potężna siła.... ale i piękno....

wiola2012 napisał(a):Zwiedzanie i aktywność fizyczna w upale to męka, dlatego coraz bardziej lubię wiosenne i jesienne wycieczki podczas których nastawiam się na intensywne zwiedzanie :) .
To chyba też zależy od miejsca, w rożnych miejscach te 35 st. odmiennie się odczuwa.... No i klasa zabytków... Jak jest to klasa sama w sobie to żadne temperatury mnie nie powstrzymają :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano - strona 29
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone