Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 22.08.2023 10:43

O, Sycylia
Padało ? :cmok: :bojesie:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.08.2023 13:11

I nie i tak :lool:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 22.08.2023 15:13

piekara114 napisał(a):Ja też :D
Wydziwia :lool:

Bo Was jutro obudzę przed 6 :lool:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.08.2023 17:15

Żebyś Ty się nie zgubiła między parasolkami... :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.08.2023 18:37

26.05.2022, czwartek, dzień 1

Lot mamy z samego rano (wylot 6:10, na miejscu o 8:45), więc już w środku nocy jesteśmy na lotnisku w Pyrzowicach, a Pan M. lubi być wcześniej, więc jesteśmy sporooo wcześniej :oczy: Tym razem korzystamy z parkingu Pod Skrzydłami – pierwszy prywatny za bramkami, cena bardzo korzystna (choć później ceny mocno podskoczyły do góry) i nie jesteśmy uzależnieni od transferu. Idziemy do terminalu…

Jak mnie lotniska wkurzają :!: Tu wszystko się wlecze i na nic nie mam wpływu…. Jedyna adrenalina to security i co tym razem sobie wymyślą…. W końcu jest bording, każdemu na bramce, co nie miał priority dokupionego kazano bagaże podręczne wkładać do sizera i dokładnie sprawdzali czy wchodzi… Niektórzy się przepakowywali, inni kartę wyciągali z portfela…. I jak już mamy wsiadać do autokaru, co to nas zwiezie po lotnisku i pod samolot to STOP…. Samolot ma jakąś usterkę techniczną i wszyscy stłoczeni siedzimy między drzwiami a tasiemkę przy odprawie… Tu na pewno wirusa nie ma, nie ma szans się wcisnąć :lol: :lol:

Ja, jak nie ja, dość spokojnie do tego podchodzę, siedzę sobie na podłodze (pewnie i tak bardziej czysta niż samolot) i czekam… tydzień wcześniej Frankfurt i Lufthansa taka (niby niezawodna) też mnie przećwiczyła, więc dziś pełny luz… po kolejnych 30 minutach siedzimy w landrynie i możemy lecieć….
Obrazek

Lot cały w chmurach….
Obrazek

….dopiero przy samej Sycylii jak podchodzimy do lądowania coś widać...
Obrazek

I Etnę też widać, ale siedzimy po nie tej stronie samolotu :oczy: więc za bardzo jej nie widzimy… Lądujemy, i jest Etna :D
Obrazek

…walizeczki w garść, autobus i już jesteśmy w terminalu. Jest po 9 rano… Szybko i sprawnie i jesteśmy na zewnątrz terminala…
Obrazek

Zaraz za drzwiami, dosłownie zza, jest budka Interbusa (Interbus to coś jak nasz PKS, ale z warunkami z XXI w), w której nabywamy bilety do Avoli (po 7,4 eur)…
Obrazek

…gdzie będziemy mieć pierwszy nocleg. Przystanek jest dosłownie kilka metrów dalej i jest oznaczony...
Obrazek

Szkoda, że podjeżdżające autobusy są oznaczone tylko miejscowością docelową i nie wiem czy to nasz czy nie nasz, a pora już nasza :? … Na szczęście pojawia się jakiś pan, nazwijmy go kierujący ruchem, i pilnuje, kto może wsiadać, a kto nie… Jestem pod wrażeniem…
10 min. po rozkładowym czasie pojawia się nasz autobus dalekobieżny i nawet ma kartkę za szybą, że jedzie przez Avola, a kierunek docelowy to Noto. Kierujący ruchem wszystkich pogania, szybciej, szybciej, ale i robi awanturę jak ktoś nie ma maseczki typu fpp2 (a nie wszyscy mają, więc i bieg do kiosku co niektórzy zaliczają). Autobus prawie pusty, wygodny i klimatyzowany, tak klimatyzowany, że aż mi zimno… Szybko zasypiam…zdążyłam tylko zauważyć, że wzdłuż autostrady jest brudno, pełno śmieci, identycznie jak przy autostradach na północy Włoch :oczy: Budzę się z zimna przy zjeździe z autostrady. Pan M. na telefonie pilnuje drogi i przystanku, na którym mamy wysiąść, w Avoli jest ich 3, a z walizeczkami nie chce nam się od dworca wracać…. Dzięki google maps jak po sznurku wysiadamy na odpowiednim przystanku, szybki reaserch, gdzie jest przystanek w przeciwną stronę, bo za 2 dni będzie potrzebny i idziemy do naszej miejscówki.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 22.08.2023 19:11

marze_na napisał(a):
piotrf napisał(a):Relację rozpoczęłaś idealnie pod względem czasowym - w przyszłym roku w planach właśnie Sycylia na pierwszym miejscu :D

A w którą część celujesz na początek? Bo na całą Sycylię to i miesiąc mało 8) .


Bardzo bym chciał spędzić tam miesiąc , ale to w obecnej sytuacji nierealne . . . muszę się zmieścić w 23 dniach :roll: :oczko:
Ze wstępnych obliczeń wynika , że na wyspie możemy być 15 - 16 dni ( dojazd i powrót to razem 5 tys. km , na spokojnie , bez galopki 6 - 7 dni ) , myślałem w wschodniej i południowej stronie , ale każda sugestia mile widziana :smo:

Beata, przepraszam za OT


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.08.2023 19:56

Piotrze nie ma sprawy. Pierwsza część to będzie właśnie trochę wschodniej Sycylii.
:papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 22.08.2023 22:23

majkik75 napisał(a):
mysza73 napisał(a):P
Teraz, czyli w szczycie ich sezonu :oczy: , za 10 dni zapłaciłam 1950 pln
Pani na lotnisku bardzo miła, auto prawie nowe, bez nijakiej ryski :lol:


No to chyba dobra cena :) To jest jakieś 430E. W porównaniu do tych 600 to faktycznie dobrze :oczko_usmiech: To jest z jakiejś wypożyczalni, czy to raczej taka oferta "po znajomych" ? ;) No i jeszcze kaucja i jakie ubezpieczenie ? Tak dopytuję, bo ta Sycylia gdzieś tam cały czas krąży po głowie to warto zbierać dobre rady ;) :proszedzieki:

pozdrawiam, Michał

Ta wypożyczalnia to eurorentcar.
Rezerwowałam przez discovercars, więc bez nijakich znajomości i polecajek ;)
Jak na razie wszystko jest ok ;)
No karte kredytową trza mieć, depozyt zablokowali 600 euro
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2023 07:51

Czyli zdecydowanie wypożyczalnia nie dla mnie. Nie zgadzam się na wszelkiego rodzaju kaucje i depozyty.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2023 08:19

26.05.2022, czwartek, dzień 1 Avola

Idziemy do apartamentu.. Daleko nie ma, ledwie 300 m. W między czasie piszę do hosta, że jesteśmy, kontakt z nim jest utrudniony... kolejny raz już dziś zasiadam na murku pod domem i czekamy... Gościu przyjeżdża nawet dość szybko i okazuje się, że on ani mru mru po angielsku :oczy: Pan M. swoimi podstawami włoskiego jakoś się z nimi dogaduje, uzgadnia check-out. W między czasie nasze dowody są obfocone :roll: (ach ten włoski wymóg do zameldowania, w wielu sprawach tak
luzaccy, a w tym tak upierdliwi)
. Zwiedzamy nasz domek Casa Angela przy via Verga 16, i to dosłownie, bo wynajęliśmy cały dom za 90 eur/2doby/3os - a podobno Włochy są drogie :lol: Na dole duża świetnie wyposażona kuchnia (wygląda tak jakby ktoś się spakował i wyjechał na dłużej (jedzenia nie ma, oprócz przypraw), wyposażenie super, garnki, patelnie, patelnie do naleśników, garnek do polenty itp.), salon i wc, na piętrze 2 sypialnie każda z indywidualnym a/c i wyjściem na balkon, spora łazienka, a jeszcze wyżej wyjście na dach - niestety to miejsce zaniedbane, a ma w sobie duży potencjał. Wszystko zgodne z ofertą na bookingu. Ręczniki w ilości wręcz hurtowej są w szafkach i szafach w każdym pomieszczeniu. Podobnie jak chemia i kosmetyki w łazience.

Chwilę odpoczynku i idziemy w teren. Trzeba coś zjeść i zobaczyć najbliższą plażę, bo lenistwo wskazane. Niestety popołudnie jest lekko przychmurzone :? Idziemy miejskimi małymi uliczkami, ruch prawie zerowy. Na granicy zabudowań niestety kupa śmieci walająca się i na polach, i na poboczu i na samej drodze, a wiatr podwiewa je pod wejścia do domów...Ehhhhh.... Znałam odległość do plaży, ale w terenie okazała się odczuwalnie większa, ok. 20 min spokojnym spacerkiem. Najbliższa nam plaża Pantanello bardzo jest fajna: pod klifem z agawami...
Obrazek

...żółty miękki piasek...
Obrazek

....leżaki nie zajmują całej plaży, a u góry mała knajpka i spory parking...
Obrazek

Jest dobrze, jutro tu przyjdziemy się poopalać :D Dziś tylko chwilę posiedzieliśmy, nie ma idealnych warunków na rozłożenie się na całego....

Idziemy dalej wzdłuż wybrzeża na wschód. Dochodzimy do kolejnej miejskiej plaży z charakterystyczną rotundą i na jej wysokości wchodzimy miasto. Knajpek brak, są cukiernie, ale tu nic nie zjemy. Trafiamy na piekarnio-pizzzerię (nie wiem jak to się nazywa) i kupujemy po kawałkach różności: foccacie i aranchini, do tego włoskie piwko, słabe, ale właśnie dla nas idealne.... Głód opanowany...

Obrazek

Wydaje się, że mało tego, ale spokojnie cała nasza trójka się tym do syta najadła. Nie spodziewałam się, że focaccia będzie tak sycąca, a arancini :hearts: tak pyszne... Sycylia zdobywa ogromny plus :D Te przekąski będą nam stale towarzyszyły, ale tylko pierwsze załapała się na pamiątkową fotkę :D

Plątamy się, robimy zakupy (poszliśmy aż do Eurospina i Conada, ten pierwszy to lubiany przez Pana M. sklep w Italy, rachunki bardzo ok) i wracamy do domku. Sjesta (choć późna) wskazana.

Jak robi się zmierzch to udajemy się na spacer do centrum, czyli na Piazza di Avola. Po drodze mijamy ślady po niedawnym Giro d'Italia - jeden z etapów kończył się właśnie w Avoli...

Obrazek

Obrazek

Na głównym placu w Avola, na lewo od Katedry Madre San Nicolo...
Obrazek

...w Caffe "La Burna" kupuję pierwsze sycylijskie lody, pistacjowe oczywiście. Tak pysznych lodów nie jadłam już bardzooooooo dawnoooooooo temuuuuuuuu, a te konkretne pistacjowe to mistrzostwo świata. Pan M. nie jest jakimś lodożercą, ale do tej pory pamięta te lody :D Ja zresztą też i kolejne pistacjowe właśnie do nich porównuję...Idealna proporcja smaku pistacji, kawałków pistacji i kremu pistacjowego...Rewelacja :hearts:

Wracamy do domku, pora odpocząć..... To był długi dzień.

:papa:
Ostatnio edytowano 28.12.2023 18:40 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.08.2023 09:04

W realu Sycylię ledwie liznęłam, wirtualnie w relacjach znacznie lepiej :) , ale kolejną też chętnie będę podglądać.
Na Sycylię z pewnością jeszcze kiedyś wrócę :D , chociażby dla arancini ;) (a zanim to nastąpi, pewnie znów muszę sobie ich trochę zrobić :lol: ).
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 23.08.2023 09:09

Autobusem po Sycylii - szacunek :)

Beti - a właściwie dlaczego tak bardzo nie lubisz tych kaucji i blokad przy wypożyczaniu auta? Mi się jeszcze nie zdarzyło, aby był problem z oddaniem - najczęściej po max 5 dniach oddają. Raz czekałem dłużej na zwolnienie i to po Liverpoolu, ale to była wina mojego banku raczej

:cmok:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 23.08.2023 09:15

piekara114 napisał(a):a podobno Włochy są drogie :lol:

Z bólem serca (i portfela) zgodzę się jednak z opiniami, że w kwestii noclegów Włochy zrobiły się niestety drogie.
W zeszłym roku tego wzrostu cen nie odczułam jeszcze jakoś szczególnie boleśnie tym bardziej, że miałam świadomość, że takie Sorrento czy Procida z założenia tanie nie są. To po prostu inna liga, zresztą jak w tegoroczna Wenecja.
Natomiast ceny powyżej 90 euro za pokój z łazienką w B&B w Padwie czy Weronie w kwietniu albo ok. 100 euro za taki w Bergamo lub Mediolanie w październiku dobitnie uświadomiły mi, że tanio to już było :evil: .

Inna sprawa, że Sycylia wydaje mi się mało reprezentatywna jeśli chodzi o ceny w Italii.


piekara114 napisał(a):W między czasie nasze dowody są obfocone (ach ten włoski wymóg do zameldowania, w wielu sprawach tak
luzaccy, a w tym tak upierdliwi).

Jeśli to w jakiś sposób poprawi komuś samopoczucie to można sobie wcześniej samemu zrobić zdjęcie dokumentów z jakimś wyraźnym oznaczeniem, że to kopia dokumentu.


tony montana napisał(a):Autobusem po Sycylii - szacunek :)

Nie rozumiem tego demonizowania korzystania ze zbiorkomu na Sycylii.
Jasne, wszędzie nie dojedziesz w rozsądnym czasie (sami w końcu też wypożyczyliśmy auto na parę dni), ale tydzień to sobie bez problemu można zorganizować bez zostawiania grubej kasy w wypożyczalni.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 23.08.2023 09:35

marze_na napisał(a):

tony montana napisał(a):Autobusem po Sycylii - szacunek :)

marze_na napisał(a):Nie rozumiem tego demonizowania korzystania ze zbiorkomu na Sycylii.
Jasne, wszędzie nie dojedziesz w rozsądnym czasie (sami w końcu też wypożyczyliśmy auto na parę dni), ale tydzień to sobie bez problemu można zorganizować bez zostawiania grubej kasy w wypożyczalni.


Nie demonizuję - szacunkuję :cmok: :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Sycylia - w cieniu wulkanu…

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.08.2023 10:16

dangol napisał(a):W realu Sycylię ledwie liznęłam, wirtualnie w relacjach znacznie lepiej :) , ale kolejną też chętnie będę podglądać.
Bardzo mi miło. Postaram się sprawnie z relacją uwinąć, w końcu to nie greckie siga, siga :mg:

dangol napisał(a):Na Sycylię z pewnością jeszcze kiedyś wrócę :D , chociażby dla arancini ;) (a zanim to nastąpi, pewnie znów muszę sobie ich trochę zrobić :lol: ).
Muszę kiedyś też zrobić. Dobrze mi się kojarzy, że wrzucałaś gdzieś przepis?

tony montana napisał(a):Beti - a właściwie dlaczego tak bardzo nie lubisz tych kaucji i blokad przy wypożyczaniu auta?
Przede wszystkim:
- dostęp do mojej kk, niestety wypożyczalnie nie zabezpieczają dobrze danych karty, więc całe biuro może mieć do niej dostęp i skorzystać (zwłaszcza, że część wypożyczalni skanuje kartę). Udowodnij potem, że to nie Ty zrobiłeś gdzieś zakupy za X eur.
- nie pobiorą mi dziwnych prowizji np. za udostępnienie danych policji pod mandat czy nawet za sam mandat, w razie czego muszą mnie poprosić, abym im za to zapłaciła, a nie że sobie sami pobiorą :D
- czekanie na zwrot kasy też mi się to nie podoba.

marze_na napisał(a):
piekara114 napisał(a):a podobno Włochy są drogie :lol:
Z bólem serca (i portfela) zgodzę się jednak z opiniami, że w kwestii noclegów Włochy zrobiły się niestety drogie.
Ja na szczęście jeszcze tych wysokich cen noclegów we Włoszech nie doświadczyłam, a kiedy ponownie Włochy odwiedzę to kto to wie....
Ale mam wrażenie, że w tym roku w ogóle jest drożej (gdzie się nie popatrzy) , jeśli nie chce się mieszkać na zad...piach (co mi całkowicie nie pasuje).

marze_na napisał(a):
tony montana napisał(a):Autobusem po Sycylii - szacunek :)
Nie rozumiem tego demonizowania korzystania ze zbiorkomu na Sycylii.
Jasne, wszędzie nie dojedziesz w rozsądnym czasie (sami w końcu też wypożyczyliśmy auto na parę dni), ale tydzień to sobie bez problemu można zorganizować bez zostawiania grubej kasy w wypożyczalni.
Źle nie jest, nawet bym powiedziała, że bardzo dobrze to działa, ale to zawsze utrudnienie i przy planowaniu pobytu i przy samym przemieszczaniu się, nie mówiąc o komforcie. Zdecydowanie auto, ale nie za taką kasę jak na Sycylii oferuję (i często i tak nie wszystko obejmuje full jak wczyta się dokładnie w warunki, a ja to zawsze dokładnie czytam).

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Sycylia - w cieniu wulkanu i góry San Giuliano - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone