Sycylia ... tak po prostu (sierpień 2024 od str 39)

AdamSz napisał(a):

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):
Miejscówkę w Palermo miałaś niedaleko kawiarni, gdzie zaserwowali nam pyszne ciacha.
Ale czy sycylijskie dolci mogą być złe

Teraz zobaczyłam dopisek
Co za pytanie ... oczywiście, że nie
Dodam tylko, że na tych wakacjach przeszłam, powtarzam PRZESZŁAM 140 km i miałam nadzieję, że ... może coś schudnę
No ale lipa ... waga w Radomiu po powrocie pokazała o 1 kg więcej niż w dniu wyjazdu (a pamiętam, bo ważyłam się z walizeczką )

Po powrocie też z walizeczką ))... Coś przywiozłaś w walizeczce, z Italii, o wadze 1 kg, albo może więcej ))

/////

Powrotna walizeczka ważyła jedynie 20,5 kg ... spokojnie mogłam jeszcze jedną paczkę makaronu dorzucić

wiola2012 napisał(a):Cześć
Właśnie ten region sobie zaplanowałam na sycylijskie wakacje . Sciacca na zdjęciach wydała mi się bardzo atrakcyjna. Podobna trochę do Monterosso czy innego z Cinque Terre? Ciekawe czy też masz takie odczucia?

Cześć, część ... na Ciebie też po cichu liczyłam

Hmmm, Sciacca to trochę coś innego jak Cinque Terre, bo to całkiem duże miasto jest ...
Ale z perspektywy czasu, to znowu wybrałabym Sciacca na swoją bazę, bo jest tu co robić i gdzie pospacerować.
Może dziś uda się zrobić odcinek, to pokażę trochę jak to wygląda

Ja oczywiście też będę śledził, pewnie jak zwykle ciekawą relację i ironiczne poczucie humoru, które lubię

Trajgul napisał(a):Ja oczywiście też będę śledził, pewnie jak zwykle ciekawą relację i ironiczne poczucie humoru, które lubię

Oooo, jak miło
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz
Będzie też trochę natury

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"

Mimo że poszłam spać po 2 w nocy, to obudziłam się już po 6
No a skoro już się wyspałam, to głupio tak leżeć ...
Postanowiłam sprawdzić czy słoneczko będzie mi tu jakoś "ładnie wstawać"
Właściwie to wiedziałam, że nie będzie ... no ale może coś źle myślałam ...
Ja zdaję sobie sprawę, że to moje zamiłowanie do wschodów i zachodów słońca niektórym wydaje się ... dziwne
Mój mąż np nie rozumie ile razy można patrzeć na "czerwoną kólkę", jak to on określa ...


No ale słoneczko wstaje gdzieś za górami ...
Ale i tak miło popatrzeć na lekko różowe morze ...






No nie jest to widok jaki całkiem niedawno miałam na Sardynii ...
A miałam taki



Pozostaje osłodzić sobie poranek moimi ulubionymi ciasteczkami pistacjowymi, od Mulino Bianco ofkors



Około godziny 11 stwierdzamy zgodnie , że nie mamy szczególnej potrzeby iść na plażę, za to wszyscy chętnie przejdą się coby bliżej poznać nasze miasteczko
Zaczniemy od portu, ku wielkiej radości mojego męża
Troszkę na lewo od naszego domu, blisko portu, jest plaża tylko dla mew
Bo jest tam zakaz kąpieli (w sumie to nie wiem dlaczego ) i o dziwo nikt go nie łamie, więc chyba coś jest na rzeczy
Tak więc w tym miejscu zawsze jest dużo ptactwa


Mijamy stare rybackie domy, w których teraz są raczej hoteliki i apartmany do wynajęcia ...






Internety twierdzą, że Sciacca ceramiką stoi ... no i widać to na każdym kroku
























W porcie jak to w porcie ... w kutrakach coś może się zwalić ... i wtedy z pomocą przyjdzie taki autoryzowany serwis - tu akurat Yamahy







Zaglądamy do Antiche Grotte del Caricatore ... gdzie możemy się chwilkę ochłodzić









Popatrzmy w końcu na jednostki pływające ...
Niektórym te autoryzowane serwisy nie zdołały pomóc



Aczkolwiek w tej różowej łupince silnik wygląda na całkiem nowy ...











Pomnik Vincenzo Licata - poety, który urodził się właśnie w Sciacca



Teraz rzut oka na miasto od strony morza ...






Za portem ciągną się piękne, wysokie klify ...
Kolor wody też całkiem miły ...






Panowie postanowili pójść do "dziurki", którą widać w klifie...















W klifie jest sporo grot ...







W końcu wracamy do naszego apartmana ... ale zobaczmy jeszcze jaką plażę mamy pod nosem ...



Żeby do niej dojść trzeba przejść przez tory ... nieużytkowane już tory ...






Można też przejść przez mały tunel pod tymi torami
A plaża wygląda tak ...



Tylko gdzie są ludzie???
Jest połowa sierpnia, szczyt sezonu urlopowego w Italii ... a plaża, całkiem ładna, jest pusta ...
O co chodzi ...
Wracajmy lepiej do apartmana ...

Allora

Pewnie woda zimna była dlatego takie pustki.
Tej część Sciacca kompletnie nie znam, mimo spędzenia w mieście 4 nocy
Dawaj Katedrę i zdjęcia z tarasu "górnej promenady", stamtąd jest ładny kolor wody i tonowe palmy
No i trochę odrapanych budynków, bo pełno tam takich

mysza73 napisał(a):W końcu zdecydowałam się na Casa vacanza lido
Może i nie był najtańszy - za całość zapłaciłam 1200 euro za 8 dni, ale warty jest każdego euro, które wydałam.
Mieszkanie jest ogromne, 125 m²

Cena rewelacyjna na te warunki i położenie. Na Brać w liocu w takiej cenie to były noclegi z zwykłym chorwackim standardzie... nie taki wypas...

mysza73 napisał(a):Teraz auto ...
Rezerwowałam przez Discovercars, a auto miała dostarczyć firma Sicily By Car.
Za 11 dni z pełnym ubezpieczeniem zaplaciłam 550 euro

Jaki depozyt?

mysza73 napisał(a):No i około godziny 18 zaczyna się dziać ...
Dostaję wiadomość, że nasz lot jest opóźniony o 2 godziny ...

Zapomniałaś wspomnieć kto Cię wspierał co się z Waszym samolotem dzieje...

mysza73 napisał(a):Ja zdaję sobie sprawę, że to moje zamiłowanie do wschodów i zachodów słońca niektórym wydaje się ... dziwne

Zachody rozumiem, wschodów ze względu na nocną godzinę nie

mysza73 napisał(a):

A wiesz, że są w Lidlu?

Patrząc na ilość złomu w porcie, nie dziwię się, że na najbliższej plaży jest zakaz kąpieli... Kto wie co tam pływa....

A ta Wasza plaża rewelacyjna

tony montana napisał(a):Dawaj Katedrę i zdjęcia z tarasu "górnej promenady", stamtąd jest ładny kolor wody i tonowe palmy

Zdecydowanie te decybele Ci zaszkodziły ... następny odcinek może w poniedziałek

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Teraz auto ...
Rezerwowałam przez Discovercars, a auto miała dostarczyć firma Sicily By Car.
Za 11 dni z pełnym ubezpieczeniem zaplaciłam 550 euro

Jaki depozyt?

Miało być 600 euro a zrobili 200

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):No i około godziny 18 zaczyna się dziać ...
Dostaję wiadomość, że nasz lot jest opóźniony o 2 godziny ...

Zapomniałaś wspomnieć kto Cię wspierał co się z Waszym samolotem dzieje...

No tak, tak, oczywiście Ty

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Ja zdaję sobie sprawę, że to moje zamiłowanie do wschodów i zachodów słońca niektórym wydaje się ... dziwne

Zachody rozumiem, wschodów ze względu na nocną godzinę nie

A ja wolę wschody ... bo mi wtedy nikt nie przeszkadza

piekara114 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

A wiesz, że są w Lidlu?

Oczywiście, zawsze wykupuję prawie wszystkie
Raz też kupiłam w Aldi, ale tam nie chodzę za często

piekara114 napisał(a):A ta Wasza plaża rewelacyjna

No niezła ... ale w sumie to tylko dwa razy na niej byliśmy

mysza73 napisał(a):Cześć, część ... na Ciebie też po cichu liczyłam

Jestem zaszczycona

mysza73 napisał(a):Hmmm, Sciacca to trochę coś innego jak Cinque Terre, bo to całkiem duże miasto jest ...
Ale z perspektywy czasu, to znowu wybrałabym Sciacca na swoją bazę, bo jest tu co robić i gdzie pospacerować.

Dobrze, że to napisałaś, myślałam, że lepiej w Mazara mieć nocleg.

mysza73 napisał(a):No nie jest to widok jaki całkiem niedawno miałam na Sardynii ...

Byłaś na Sardynii? I jakie wrażenia? Mi się bardzo podobało, a mojemu M już mniej. On tylko Grecja i Grecja, a po tych wakacjach doszła Tajlandia .

wiola2012 napisał(a):

mysza73 napisał(a):Hmmm, Sciacca to trochę coś innego jak Cinque Terre, bo to całkiem duże miasto jest ...
Ale z perspektywy czasu, to znowu wybrałabym Sciacca na swoją bazę, bo jest tu co robić i gdzie pospacerować.

Dobrze, że to napisałaś, myślałam, że lepiej w Mazara mieć nocleg.

Mazara też mi się podobała
No i zależy jakie będziesz mieć priorytety jeżeli chodzi i zwiedzanie.
Dla mnie ważne były Schody Tureckie i Dolina Świątyń, a tam z Mazary jest już spory kawałek.
Ale jeśli stawiasz np na Trapani, Erice i Zingaro, to Mazara będzie chyba ok.
Chociaż dla mnie Sciacca jest ładniej położona
Tak, wiem, bardzo Ci pomogłam

wiola2012 napisał(a):

mysza73 napisał(a):No nie jest to widok jaki całkiem niedawno miałam na Sardynii ...

Byłaś na Sardynii? I jakie wrażenia? Mi się bardzo podobało, a mojemu M już mniej. On tylko Grecja i Grecja, a po tych wakacjach doszła Tajlandia .

Byliśmy na Sardynii pod koniec maja ...
I mam takie mieszane odczucia
Bo plaże Sardynii są cudowne, tylko tam za bardzo nie ma co pozwiedzać ...
I jakoś tak nie za bardzo poczyłam tam włoski klimat ...
A mojemu mężowi bardzo się podobało

mysza73 napisał(a):Dla mnie ważne były Schody Tureckie i Dolina Świątyń, a tam z Mazary jest już spory kawałek.

Zgadzam się z tym. Dlatego ja stacjonując w pobliskiej Marsali te miejsca odpuściłam...
muszę dokończyć relację...

mysza73 napisał(a):Ale jeśli stawiasz np na Trapani, Erice i Zingaro, to Mazara będzie chyba ok.

Wg mnie z Mazara za daleko. Lepszy punkt wypadowy do tych miejsc to Trapani, w którym przez kilka wieczorów można się nie nudzić (no tak ze 3 ).

piekara114 napisał(a):muszę dokończyć relację...

No raczej ...

Trochę spóźniona podpisuję listę obecności.
Ale jestem na bieżąco, bo podglądałam na telefonie, gdyż nie miałam ostatnio okazji usiąść do komputera, a na telefonie nie lubię pisać postów. Zawsze się jakaś litera przestawi i wychodzą głupie głupoty .
Relacja, sądząc po zajawce, zapowiada się ciekawie, więc czekam na kolejne odcinki.
Może po kolejnej dawce Twoich zachwytów wreszcie się zmobilizuję i zacznę myśleć o wyjeździe na Sycylię.

megidh napisał(a):Trochę spóźniona podpisuję listę obecności.

No właśnie m.in. Ciebie tu brakowało

megidh napisał(a):Ale jestem na bieżąco, bo podglądałam na telefonie, gdyż ...

No to gdzie się tym razem odpoczywało?

mysza73 napisał(a):

megidh napisał(a):Trochę spóźniona podpisuję listę obecności.

No właśnie m.in. Ciebie tu brakowało

Miło mi, że mnie zaliczyłaś do grona osób, na które czekałaś .

mysza73 napisał(a):

megidh napisał(a):Ale jestem na bieżąco, bo podglądałam na telefonie, gdyż ...

No to gdzie się tym razem odpoczywało?

Niestety tylko na działce. Tegoroczne wyjazdy już zaliczone i teraz pozostaje czekać na następny sezon.
A do komputera nie mogłam usiąść, bowiem przyszła pora na przetwory. Niedużo tych przetworów w tym roku, bo na działce niestety prawie wszystko wymarzło, ale niektóre słoiki robię z zakupionych surowców. Tym razem bawiłam się papryczkami czereśniowymi (pierwszy raz w życiu) i potem przez kilka godzin chłodziłam dłoń zamrożonym żelem. Do taka robota. Następnym razem muszę założyć rękawiczki.



PS. Sorki za OT.

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"


Po obowiązkowej sjeście idziemy zapoznać się z centro storico Sciacca
Od nas to jakieś 15-20 minut spacerkiem.

Na starówkę wchodzimy przez najstarszą z zachowanych bram do miasta - Porta San Salvatore






Zaraz za bramą stoi Chiesa del Carmine z XVIII wieku.
Nie zajrzałam do środka, a podobno warto, bo trwał pogrzeb ...






Po drugiej stronie ulicy stoi dawny kościół Chiesa Santa Margerita, wybudowany w 1342 roku. Dziś nie pełni już swoich pierwotnych funkcji. Organizowane są w nim róże wystawy i imprezy kulturalne.







I tak sobie idąc i podziwiając stare kamienice i palazza dochodzimy do Piazza A. Scandaliato
Plac jest bardzo reprezentacyjny i bardzo duży.
Stoją przy nim budynek Rady Miasta i Chiesa di San Domenico






Z placu są też piękne widoki ...



No ale idziemy dalej ... Corso Vittorio Emanuele ...
Po kilku krokach jesteśmy na Piazza Duomo przy którym stoi najstarszy i najważniejszy kościół w Sciacca - Basilica Madonna del Soccorso



Zaglądam do środka ...







Idziemy dalej, cały czas Corso Vittorio Emanuele ... jest tu też mnóstwo sklepików z ceramiką ...



Zresztą ceramikę widać wszędzie ...















Mijamy Palazzo San Giacomo
















Zaglądamy też w boczne zaułki ...









Dochodzimy do Piazza Saverio Friscia
Po jednej stronie placu są piękne kamienice ...






Po drugiej stronie jest Villa Comunale "Ignazio Scaturro"






Idziemy jeszcze kawałek dalej ... do Chiesa Sant'Agostino




W okolicy Piazza Saverio Friscia trafiamy też na wyjątkową uliczkę - Cortile Carini, a dalej na wyjątkowy dziedziniec ...





























Te cudeńka są dziełem artysty, który właśnie tu mieszka


Idziemy dalej ...



Tu ulica też jest całkiem ładnie przyozdobiona, pięknymi donicami ...


















Dzień kończymy w pizzerii Steripinto obok Palazzo Steripinto



Wszystko z lokalnych produktów



Poszliśmy jeszcze troszkę "rozchodzić" to co zjedliśmy ...










A starówkę opuszczamy przez Porta Palermo



Jutro ruszymy w końcu nasze auto i ... pojedziemy do Sambuca di Sicilia
ALLORA