mysza73 napisał(a): Nie było to tak obrzydliwe jak niektórzy piszą , ale też nie było jakieś wybitnie pyszne
No ale skoro będąc w tych rejonach "trzeba" tego spróbować, to popróbowaliśmy ...
Trzeba spróbować, bo przecież zwiedza się też poprzez poznawanie lokalnej kuchni. Odczucia co do smaku mogą być u każdego inne, zresztą tak jak w przypadku "normalnych" dań, nie wszystko każdemu pasuje. Też wolę arancini . Z próbowanych dań najgorzej wspominam (ale to było na Krecie) potrawę z jeżowców , tak jakbym piła wodę z portu