Sycylia ... tak po prostu (sierpień 2024 od str 39)

tony montana napisał(a):Ale już spakowana wieszasz?

Niedziela - 26.06.2022

Idziemy dalej, w kierunku drugiego duomo - Duomo di San Pietro.
Z perspektywy czasu stwierdzam, że był to błąd, bo byliśmy już dosyć wysoko i mogliśmy iść w stronę Castello dei Conti
Załapalibyśmy się wtedy na wejśce na wieżę zegarową, bo była otwarta do 19 (spóźniliśmy się jakąś godzinkę )

No ale idziemy sobie Corso Giuseppe Garibaldi do San Pietro ...
































W sumie to ciekawe dlaczego na Sycylii wszędzie te dziwadła podtrzymują balkony




















Dochodzimy do całkiem ładnej katedry San Pietro, do której oczywiście prowadzą dziesiątki schodów
No ale nie mam tych schodów w całej okazałości, bo rozsiadła się pod nimi ... orkiestra








I ta katedra ma piękne ozdobne detale na fasadzie

















A to San Pietro we własnej osobie
Jakby zapraszał do środka ...



... więc zajrzyjmy














Ale właśnie zaczynała się msza, więc szybko wychodzimy


Idziemy sobie dalej ...




Chiesa di San Domenico



Palazzo di Citta












Tony, która godzina?




Chiesa Collegiata Santa Maria di Betlem



Ciekawy sufit ...







Znowu wdrapujemy się na górę ... do Torre dell'Orologio






Brama zamknięta , tak jak już wspominałam, otwarte jest do 19 ... mąż był niepocieszony ...




No to idziemy dalej ...
Palazzo Napolino Tommasi Rosso







Pod balkonami oczywiście dziwadła



















Jakieś chiesy ...








Chiesa di San Giovanni Evangelista ... chyba jakaś ważna bo ze schodami
Ale bez słoneczka już wszystko nie wygląda tak pięknie ...




















Wstępujemu jeszcze na Belvedere Pizzo



Potem jeszcze zaglądamy do klasztoru Di Santa Maria del Gesù, ale bez nadzieii, że będzie otwarty (muszę to wrócić koniecznie)



No i wracamy w stronę samochodu ...
Przemilczę skrót, którym poprowadził nas mój szanowny małżonek
Ma już szlaban na jakiekolwiek kierowanie naszą wycieczką ...


Nocne Duomo di San Giorgio troszkę mnie uspokaja


















Bardzo mi się Modica podobała, koniecznie muszę tam wrócić

mysza73 napisał(a):W sumie to ciekawe dlaczego na Sycylii wszędzie te dziwadła podtrzymują balkony

Pewnie dlatego, że te budynki powstawały w tym samym okresie, po potężnym trzęsieniu ziemi ze stycznia 1693 roku i w jednym, spójnym stylu, który potem nazwano barokiem sycylijskim .

mysza73 napisał(a):Potem jeszcze zaglądamy do klasztoru Di Santa Maria del Gesù, ale bez nadzieii, że będzie otwarty

Też się niestety nie załapałam na zwiedzanie . Wg GM czynne tylko w weekendy i tylko od 10 do 13stej.
Ale jak będziesz mieszkać w Modice to może się wstrzelisz .

Mysza73
No i wracamy w stronę samochodu ...
Ma już szlaban na jakiekolwiek kierowanie naszą wycieczką ...

No nie mów, że sama, bez męża pomocy trafisz do zaparkowanego ( np na parkingu w galerii ) samochodu ? Jeśli tak, to podziwiam

maslinka napisał(a):

wiola2012 napisał(a):No nie mów, że sama, bez męża pomocy trafisz do zaparkowanego ( np na parkingu w galerii ) samochodu ? Jeśli tak, to podziwiam

To mnie możesz podziwiać Zawsze trafiam i zapamiętuję drogę po jednym przejściu, choćbym musiała skręcić piętnaście razy W galerii do auta trafiam bez pudła.

Ja też zawsze trafiam. W nowym miejscu mi wystarczy, że daną trasą przejdę/przejadę raz i nawet po kilku latach potem jestem w stanie pamiętać, jak i gdzie skręcić.

wiola2012 napisał(a):

Mysza73
No i wracamy w stronę samochodu ...
Ma już szlaban na jakiekolwiek kierowanie naszą wycieczką ...

No nie mów, że sama, bez męża pomocy trafisz do zaparkowanego ( np na parkingu w galerii ) samochodu ? Jeśli tak, to podziwiam

Oczywiście, że trafię ...

maslinka napisał(a):Mój Małż natomiast nie ma orientacji w terenie i zawsze się zgubi

Mój to może i ma orientację
Ale nie uwzględnił, że tam był wąwóz, a co ważniejsze tego, że Włosi raczej nie chodzą na pieszo, tylko wszędzie jeżdżą, no i ścieżka zwyczajnie zarosła chaszczami

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"


Poniedziałek - 27.06.2022

Zanim poszliśmy poplażować na naszej ulubionej plaży zajrzeliśmy do ruin cegielni
Cegielnia Fornace Penna jest zabytkiem archeologii przemysłowej i została wybudowana w latach 1909 i 1912 przez inżyniera Ignazio Emmolo.
Mąż zgłębił w internetach co nieco historię tego miejca, między innymi na włoskiej wikipedii


































Mojego męża najbardziej interesował komin ...



















































Mąż ostrzegał mnie żebym nie właziła "do środka", bo może mi coś spaść na głowę
Chodziłam więc grzecznie dookoła, zaglądając ewentualnie przez okienko
A co zrobił mój mąż?
Wlazł do komina
























Kiedy już się napatrzeliśmy na te kamienie można było iść na plażę















Woda tego dnia była absolutnie genialna











A potem pojedziem do Syrakuz

Łuki łukami, ale też komin przyciągnął moją uwagę...
Czekam na Syrakuzy, bo my mamy je do lekkiej poprawki...

piekara114 napisał(a):Czekam na Syrakuzy, bo my mamy je do lekkiej poprawki...

Jak liczysz na tamtejsze kamienie, to się przeliczysz

Akurat kamienie obejrzałam

mysza73 napisał(a):

wiola2012 napisał(a):

Mysza73
No i wracamy w stronę samochodu ...
Ma już szlaban na jakiekolwiek kierowanie naszą wycieczką ...

No nie mów, że sama, bez męża pomocy trafisz do zaparkowanego ( np na parkingu w galerii ) samochodu ? Jeśli tak, to podziwiam

Oczywiście, że trafię ...

maslinka napisał(a):To mnie możesz podziwiać Zawsze trafiam i zapamiętuję drogę po jednym przejściu, choćbym musiała skręcić piętnaście razy W galerii do auta trafiam bez pudła.

piekara114 napisał(a): Ja też zawsze trafiam. W nowym miejscu mi wystarczy, że daną trasą przejdę/przejadę raz i nawet po kilku latach potem jestem w stanie pamiętać, jak i gdzie skręcić.

No to Was podziwiam! Ja pamiętam drogę z punktu A do B, bez problemu ją odtworzę, tylko mam problem z drogą powrotną z punktu B do A

piekara114 napisał(a):Akurat kamienie obejrzałam

Coś tak podejrzewałam

wiola2012 napisał(a):No to Was podziwiam! Ja pamiętam drogę z punktu A do B, bez problemu ją odtworzę, tylko mam problem z drogą powrotną z punktu B do A

Ale co to za przyjemność wracać tą samą drogą

mysza73 napisał(a):

wiola2012 napisał(a):No to Was podziwiam! Ja pamiętam drogę z punktu A do B, bez problemu ją odtworzę, tylko mam problem z drogą powrotną z punktu B do A

Ale co to za przyjemność wracać tą samą drogą

Agnieszko , tak właśnie najczęściej tłumaczą się ludzie , którzy notorycznie gubią się w terenie
Widoczki piękne


Pozdrawiam
Piotr