Sycylia ... tak po prostu (sierpień 2024 od str 39)

Potter napisał(a):Bardzo ładnie.... Bardzo.... Ale pokaż no to wejście do prysznica ...

Ciebie to zawsze coś od dupystrony zainteresuje
Nie San Matteo czy Santa Croce ... tylko wejście do prysznica
No tak nas szybko eksmitowali z tego apartmana, że nie mam zdjęcia prysznica

piotrf napisał(a):Piękne rzeczy pokazujesz , Agnieszko , do tego stopnia że wystąpiła konieczność przeglądania lotów na wrzesień w interesującym nas terminie , ale póki co wszystkie są w dość wysokiej cenie . . .
Chyba zacznę polować na wiosnę


Pozdrawiam
Piotr

Absolutnie polecam
A wiosną to może się gdzieś tam spotkamy, bo też się wybieram

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"


Zanim pojedziemy na kolejną wycieczkę, zabiorę Was na plażę, naszą ulubioną
Choć w sumie, to poznaliśmy tylko dwie
Jedna cegielniana, druga żółwiowa
Dziś pokażę Wam plażę z cegielnią , a tak naprawdę nazywa się ona Spiaggia della Mannara
Przy beach barze jest niewielki parking (36°42'55.2"N 14°45'22.8"E), ale z miejscem nie było problemu, przynajmniej pod koniec czerwca

Właściciel beach baru to niezły gość, bo jeździł taką gablotą (dla mniej zorientowanych podpowiem, że to Ssangyong )



Raczej nie dorobił się go z tego baru, bo ceny były bardzo przystępne






No ale chodźmy w końcu na plażę ...
Plaża jest bardzo szeroka i piaszczysta, a woda dłuuuugo, dłuuuugo płytka
























Oczywiście wybrałam się też na wydmy, które są naprawdę wysokie




























Tu widać cegielnię, do której oczywiście pójdziemy




Plaża jest absolutnie super i fantastystcznie się na niej wylegiwało (w cieniu )



Na plaży żyją sobie takie kraby









Mam nadzieję, że filmik się otwiera
https://photos.app.goo.gl/RqKNJL9MNUiMUJ3T9


Mieszkają one w takich norkach







I mają prochę przesrane, bo codziennie po plaży jeździ traktor i ją wyrównuje, zasypując przy tym krabowe norki
A tak wygląda "wyratrakowana" plaża



Opowiem Wam jeszcze krótką historię "mojego" kraba
Zobaczyły go 4 dziewczyny ...
Najpierw sobie go tylko oglądały ...
Po czym chyba stwierdziły, że on potrzebuje wody i zaczęły garściami nosić wodę z morza i go polewać ...
A w końcu jedna wzięła go w rękę i zanoisły go na kamienie, do wody ...
Mieszkał sobie biedny krabik w piasku na plaży, ale został przesiedlony do wody
Dla niektórych chyba wszystkie kraby żyją w wodzie



I jeszcze rzut oka na plażę z parkingu

Akurat tego dnia, z którego pochodzi to zdjęcie woda była absolutnie genialna!
Zgodnie z mężem stwierdziliśmy, że jeszcze nigdy nigdzie nie mieliśmy takiej fantastycznej wody
Nie wiem jak to opisać, ale była taka spokojna, cieplutka, no cudowna

Znajome jakieś te wydmy .
Eh, wróciłabym na tą plażę. Też byłam zachwycona .

marze_na napisał(a):Znajome jakieś te wydmy .
Eh, wróciłabym na tą plażę. Też byłam zachwycona .

Za wydmą jest kilka domów z apartmanami.
Przed jednym stało auto z Oświęcimia
Z ciekawości sprawdziłam sobie jakie są ceny apartmanów tam i okazało się, że całkiem niezłe
Więc może kiedyś się skuszę

mysza73 napisał(a):Za wydmą jest kilka domów z apartmanami.

A nie, to nie dla mnie. Głównie z uwagi na wykluczenie komunikacyjne . Poza tym musi być jakiś sklep, bar, lodziarnia, pizzeria ...
Ale o taką Marina di Modica mogłabym już zahaczyć .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Za wydmą jest kilka domów z apartmanami.

A nie, to nie dla mnie. Głównie z uwagi na wykluczenie komunikacyjne . Poza tym musi być jakiś sklep, bar, lodziarnia, pizzeria ...
Ale o taką Marina di Modica mogłabym już zahaczyć .

Ścieżka rowerowa jest w dwie strony

mysza73 napisał(a):

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Za wydmą jest kilka domów z apartmanami.

A nie, to nie dla mnie. Głównie z uwagi na wykluczenie komunikacyjne . Poza tym musi być jakiś sklep, bar, lodziarnia, pizzeria ...
Ale o taką Marina di Modica mogłabym już zahaczyć .

Ścieżka rowerowa jest w dwie strony

Sup też jest przydatny w takich sytuacjach


Pozdrawiam
Piotr

wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"

Sobota - 25.06.2022

No to jedziemy do Noto
Ale po drodze wstąpimy do Ispicy
Ispica to zupełnie nieturystyczne miasteczko
No ale skoro przejeżdżamy to zajrzymy, a co tam
Parkujemy przy jednej z wielu szerokich ulic i idziemy się rozpatrzeć
Atmosfera w miasteczku jest trochę senna, na ale w sumie to jeszcze trwa sjesta


Najpierw Basilica di Santa Maria Maggiore



















W środku ślub ... no to się już nie pcham








Z resztą "z wierzchu" bazylika ma fajne detale
















Idziemy dalej ...
Palazzo Antonino Bruno przy Piazza Unità d'Italia




Chiesa di San Bartolomeo












Idziemy jeszcze kawałek dalej ...












Basilica della Santissima Annunziata















W środku ładne sufity są
























Rzucimy jeszcze okiem na ispcki ratusz

Aga, tak długo to się do Noto nie jedzie .

marze_na napisał(a):Aga, tak długo to się do Noto nie jedzie .

Zależy jakim złomkiem
Wiem, wiem, obijam się , ale dziś postaram się poprawić

Sycylia ... tak po prostu
wskazany jest podtytuł ,,Sycylia - inny stan umysłu"

Sobota - 25.06.2022

No to jesteśmy w Noto
Auto zostawiamy na ogromnym darmowym parkingu - 36°53'41.4"N 15°04'06.7"E
Ale żeby do niego dojechać zmarnowaliśmy dużu czasu, dużo za dużo
A to dlatego, że nawi oczywiście wynalazła sobie najkrótszą drogę do niego, tylko nie do końca wzięła pod uwagę, że większość uliczek w Noto (tak jak z resztą we wszystkich innych sycylijskich miasteczkach) jest jednokierunkowa
Koniec końców przestaliśmy jej słuchać i pojechaliśmy kierując się własnym rozumem (wiem, dosyć ryzykowne )
No ale dojechalim
I po wyjściu z parkingu popełniamy drugi "błąd"
Bo poszliśmy w lewo, a o wiele lepiej byłoby pójść w prawo
A to z bardzo prostego powodu ... gdy doszliśmy do głównej ulicy Noto - Corso Vittorio Emanuele, byliśmy przy Porta Reale
Niby nic złego, tyle tylko, że wszystko na co chcieliśmy popatrzeć było "pod słońce"
I jak się łatwo domyśleć ni chu...steczki nie dało się robić zdjęć
No było to troszkę, a nawet bardziej niż troszkę wkurzające ... no ale tego nie przewidziałam
Jako że byłam już troszkę poirytowana , to kolejną rzeczą która mnie w Noto "denerwowała" było to, że wszystko co najciekawsze, znajdyje się wzdłuż jednej ulicy, Corso Vittorio Emanuele właśnie.
I przez to były tam dzikie tłumy
No i chyba przez to wszystko Noto jakoś nie skradło mojego serca
Ale to nie to, że to Noto jest nieładne czy coś ... jest naprawdę bardzo ładne. A katedra, kościoły, palazza, schody i inne budowle są naprawdę imponujące.
Wystarczy wspomnieć, że Noto zostało obwołane w 1996 przez UNESCO stolicą i perłą baroku sycylijskiego

No to idziemy popatrzeć (pod słońce ) na tą perłę
Jesteśmy przy wspomnianej już Porta Reale o Ferdinandea
To brama wejściowa do historycznej części miasta. Bramę w 1838 r. zbudował na własny koszt markiz Cannicarao i upamiętnia ona przybycie do Noto króla Ferdynanda II z Bourbonu.












Tu już zdjęcie w drugą stronę, od razu lepsze oświetlenie ... ale brama od tej strony jakby mniej ciekawa




Kamieniczka ...



W Noto miałabym "magnesowy raj" ... ale akurat nie miałam czasu na zakupy



Vecchia Fontana dell'Immacolata



A tuż obok Chiesa di San Francesco d'Assisi all'Immacolata


Kościół San Francesco z przylegającym do niego budynkiem stanowił kiedyś naturalne połączenie kościoła z klasztorem. Obecnie w budynku byłego klasztoru znajduje się Uniwersytet.
Najbardziej podobały mi się prowadzące do kościoła schody (szkoda, że ciągle ktoś po nich łaził ) i piękne zdobione wejście





Idziemy dalej ...
Zaglądam do Chiesa di Santa Chiara
Można wejść na taras widokowy, ale niestety jest już za późno (chyba do 18)








Już widać katedrę ...
















Do katedry również prowadzą bardzo szerokie schody ... jak widać zaludnione okrutnie



Ze schodów katedry są ładne widoki

W lewo ...



W prawo ...





Na przeciwko katedry stoi Palazzo Ducezio.
Obecnie budynek pełni role ratusza miejskiego, a jego nazwa pochodzi od założyciela miasta: Ducezio urodzonego w 488 r przed naszą erą. Inspiracją dla budynku były XVII-wieczne francuskie pałace.











Ludziów jest też zapewne dlatego tak dużo, gdyż odbywa się jakaś miejscowa impreza
Szczerze mówiąc to nie wiem z jakiej to okazji ... ale czy to ważne
Najważniejsze, że jest impreza i można miło spędzić czas



https://photos.app.goo.gl/TVPyuQ6g4kjFeXwV8


No ale my zostawiamy (chwilowo ) Piazza Municipio i idziemy dalej

Monumento ai Caduti nella Grande Guerra, a za nim kadera




Chiesa di San Carlo al Corso. Tu też (podobno) jest taras widokowy, no ale jest już zamknięty ...
Jeśli kiedyś wrócę do Noto, to koniecznie wejdę na któryś z tych punktów widokowych i popatrzę na wszystko z góry




Palazzo ...












Dochodzimy do [/i]Piazza XVI Maggio[/i]
Po prawej stronie Chiesa di San Domenico








Na przeciwko Teatro Comunale











Teraz na chwilkę skręcimy w jedną z bocznych uliczek







I dochodzimy do Palazzo Nicolaci
Pałac znany jest z imponujących i niepowtarzalnych balkonów, wspartych na rzeźbionych przyporach w kształcie gryfów, koni, lwów, syren i cherubinów




Co prawda słońce już zaszła , ale tym razem w oczy świeciły mi ... lampy
No prawie każdy balkonik miał takową i znowu doopa ze zdjęć




























Wracamy na główną ulicę i dobrą godzinę spędzamy na świętowaniu razem z mieszkańcami Noto























https://photos.app.goo.gl/kdine4hpmWCWoYAZA


Do Scicli wracamy około godziny 23, ale nasze miasteczko wciąż tętni życiem

mysza73 napisał(a):Tu już zdjęcie w drugą stronę, od razu lepsze oświetlenie ... ale brama od tej strony jakby mniej ciekawa

Bo jak zauważyłam, bramy są zawsze ładniejsze od strony wjeżdżających, potem już różnie z tym bywa....

mysza73 napisał(a):Wracamy na główną ulicę i dobrą godzinę spędzamy na świętowaniu razem z mieszkańcami Noto

Ta pani to tak średnio zadowolona ze świętowania...

piekara114 napisał(a):Ta pani to tak średnio zadowolona ze świętowania...

Zauważ jakie ma butki i rajstopki , a było grubo ponad 30 stopni

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Ta pani to tak średnio zadowolona ze świętowania...

Zauważ jakie ma butki i rajstopki , a było grubo ponad 30 stopni

Była dobrze izolowana od ciepła , jak Nomadowie na pustyni


Pozdrawiam
Piotr

piotrf napisał(a):

mysza73 napisał(a):

piekara114 napisał(a):Ta pani to tak średnio zadowolona ze świętowania...

Zauważ jakie ma butki i rajstopki , a było grubo ponad 30 stopni

Była dobrze izolowana od ciepła , jak Nomadowie na pustyni


Pozdrawiam
Piotr

Uuuuupsss, to znaczy, że ja się bardzo źle od tego ciepła izolowałam