O kampach sie nie wypowiem oprócz tego że sporo ich widziałem - bo w tym roku wyjątkowo byliśmy w apartamencie.
Ceny - koszt gowny to dojazd - to jednak cholernie daleko-na szczęście mam auto na gaz bo jak miałbył płacić 1,3 euro za litr pb to bym zbankrutował.
Sycylia tym sie różni od HR że oprócz dosłownie kilku miejsc (Taoromina, Etna, Agrigento czy Siracusy) jest stworzona dla Włochów i pod Włochów. Czyli w ciągu dnia otwarte jedynie bary z kawą, piwem, lodami i przekaskami. Życie zaczyna sie po 19-ej a raczej po 20-ej. Jak chcesz wcześniej zjeść pizze to musisz sobie ją sam zrobić
Ceny - w marketach przystępne - zdecydowanie tańsza niż w PL i HR woda mineralna i wino czyli podstawa
warto wziąć z PL rzeczy kanapkowe są tam droższe. Warzywa na podobnym poziomie - choć wybór miejscowych rarytasów spory i jak wiadomo warzywa na południu mają smakn w odróżnieniu od naszych marketowych. Bardzo tanie makarony i wszelkie sosy do nich.
Upały ogromne ale duże zróżnicowanie-generalnie najgoręcej jest na poł-wsch czyli tam gdzie byliśmy
Z powodów chyba pradów morskich są śmieszne sytuacje z różnicami temeperatur - u nas było np. 38 pojechaliśmy 20 km na plażę za przylądkiem capo Passero przy Pozallo a tam 28
Generalnie bez klimy ani rusz
Woda w morzu cieeeeeeeplutka-czyatłem gdzieś że wody wokół Sycylii jak na prawie Afrykę są chłodne ale się nie spprawdziło.
Parkowanie na ulicach w Syrakuzie, Palermo Ragusie 50 centów za godzinę (w Rzymie już 1 ojro).
Gaz po 0,65, PB 1,3 ON 1,2.
Krajobrazy niesamowite - wyspa jest ogromnie zróżnicowana. niezapomniane wrażenia to wejście na Etnę ( u góry też ciepło przewodniki kłamią
) dolina światyń w Agrigento, Wąwóz Cava Grande i kąpiel na kaskadach, jazda samochodem po Palermo
:D:D.
Rozczarowanie - tylko jedno małe amfiteatr grecki w Syrakuzach - pozasłąniany rusztowaniami i ławkami dla widzów. Ciężko znaleźć tam ducha dawnych czasów.
To tyle na gorąco - jak jeszcze dziś chcesz wiedzieć co więcej to pisz, bedę miał chwilkę po południu.
PZDR