Sycylia 2010...

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 21.01.2011 15:25

Opowiadaj, opowiadaj!

Syn mojej siostry ( z miasta Łodzi) ma ojca chrzestnego z Palermo. Prawdziwego!!!!

Na razie nie prosiliśmy o przysługi....

napisał(a) **Krystof** » 21.01.2011 15:40

Na razie nie prosiliśmy o przysługi....

jak byście mieli za mało przysług, to się chętnie z jedną dopiszę - uwiera mi jeden pan spod Neapolu, który mnie prawnikami ściga ...

pozdrov, K.

napisał(a) **janusz.w.** » 21.01.2011 15:50

agnieszka-bg napisał(a):Opowiadaj, opowiadaj!

Syn mojej siostry ( z miasta Łodzi) ma ojca chrzestnego z Palermo. Prawdziwego!!!!

Na razie nie prosiliśmy o przysługi....

Bywa, bywa

Siostra mojego kolegi ma męża Sycylijczyka

Zdecydowanie musisz pomóc Krystofowi :wink:

(co rodzina, to rodzina :wink:

)

pozdr

napisał(a) **Vjetar** » 21.01.2011 16:28

Najpierw koński łeb...zasady.

napisał(a) **Krystof** » 21.01.2011 20:24

Najpierw koński łeb...zasady.

skąd ja teraz habaninę weznę :@((( może rybi łeb wystarczy?
mógłby go wysłać Agnieszki siostry syna chrzestny, bo ma bliżej :roll:

a może i by konia znalazł jakiego?

Zdecydowanie musisz pomóc Krystofowi
(co rodzina, to rodzina )

święte słowa - rodzina, to rodzina! :wink:

a jak nie, to siędo dalszej rodziny zgłoszę ...

Siostra mojego kolegi ma męża Sycylijczyka

pozdrov, Krystof

a ja mam od dziś 9 dni ferii, ha ha ha :papa:

napisał(a) **Bernadr C** » 21.01.2011 20:27

Jest pytanie. Fajne fotki z morza. Ale czy pływałeś z maską, czy warto , podobno Sycylia to raj zwierzat morskich, można zobaczyć tuńczyki, rekiny. Widziałem kilkanaście filmow, to podobno fantastyczne podmorskie tereny dla nurkowania, nawet tylko z maską i rurką, ?????
też pozdrawiam, super relacja, tak trzymać!!!!

napisał(a) **Bocian** » 21.01.2011 20:45

Snurkowałem przez tydzień w Cefalu. Bez szału. Woda zazwyczaj dużo mniej przejrzysta niż w Jadranie. Dobrze jak było ok 4-5 m. Ciepła.

napisał(a) **robo111** » 21.01.2011 21:12

Przepraszam, że trochę odbiegam od tematu ale myślę, że kieruję pytanie do kompetentnych w tym zakresie ludzi. Wybieram się w tym roku do Vieste na Gargano samochodem. Czy zetkneliście się z przypadkami kradzieży, złodziejami, włamaniami do samochodów itp ?
Znajomi mi straszą żonę, która się zastanawia w związku z tym nad powrotem do Chorwacji. Czy jest we Włoszech tak niebezpiecznie ?
Będę zobowiazany za odpowiedź.

napisał(a) **LRobert** » 21.01.2011 22:01

Nam się trafili kieszonkowcy, ale w Rzymie. Złapani na gorącym uczynku i lekko wytarmoszeni. Najmustniejsze że dzieciaki miały 10-11 lat. Oprócz tego wśród sprzedających panuje tendencja do kombinowania z rachunkami lub niechecią do wydania reszty-całości lub cześci. Zjawiska te nie zachodzą jednak częściej niż w innych krajach. Na kempingach spokojnie bez sensacji.

napisał(a) **janusz.w.** » 21.01.2011 23:04

robo111 napisał(a):Przepraszam, że trochę odbiegam od tematu ale myślę, że kieruję pytanie do kompetentnych w tym zakresie ludzi. Wybieram się w tym roku do Vieste na Gargano samochodem. Czy zetkneliście się z przypadkami kradzieży, złodziejami, włamaniami do samochodów itp ?
Znajomi mi straszą żonę, która się zastanawia w związku z tym nad powrotem do Chorwacji. Czy jest we Włoszech tak niebezpiecznie ?
Będę zobowiazany za odpowiedź.

Osobiście nie spotkałem się. Może mam szczęście... Myślę, że tak jak wszędzie - ostrożność wskazana!

pozdr

napisał(a) **artur77** » 22.01.2011 14:30

superfotorelacja

miasteczko na zboczu wzniesienia przepiękne) Zdjęcia dodają ocieplenia w styczniowe chłody.
fajna przygoda z patrol carabinieri) My z żoną nie mogąc trafić do Rosapinety też pytaliśmy ich o drogę i ni w ząb znali angielski. Deszcz lał jak z cebra a oni rysowali na kartce rondo i tłumaczyli dojazd, który potem i tak był błędny. :wink:

Czekam na dalsze fotki z pięknej wyspy)

napisał(a) **janusz.w.** » 24.01.2011 09:58

...kilka dodatkowych zdjęć z różnych 'działów' :wink:

...w drodze - nocleg :wink:

...włoskie kwiaty

...w mieście

...w nocy

...w wulkanie :wink:

...w wulkanie głębiej :wink:

...wieże

...wiosła

...Włosi, a w zasadzie Sycylijczycy

...Włoszki :wink:

...woda - fontanny (czasami bez wody) :wink:

...wraki

...wyjścia z kempu... :wink:

...wypoczynek :lol:

pozdr

napisał(a) **robo111** » 24.01.2011 12:54

Na Etnę prowadzi asfaltowa droga ? Widać to na zdjęciu, czy żwirowa. Czy droga jest trudna, oznaczona, łatwo trafić?

napisał(a) **Fuzi** » 24.01.2011 14:22

Czyli odradzasz zjazd na południe poniżej Siracusa ? Jest to dla mnie ważna informacja ponieważ w tym roku planuję zwiedzić Sycylię i wolę na dłużej zostać na północy w okolicach Palermo niż łapać doła na południu ?

napisał(a) **janusz.w.** » 24.01.2011 14:45

robo111 napisał(a):Na Etnę prowadzi asfaltowa droga ? Widać to na zdjęciu, czy żwirowa. Czy droga jest trudna, oznaczona, łatwo trafić?

Do parkingu przy stacji kolejki linowej asfalt. Kręta, dobra droga, wyraźnie oznakowana

Fuzi napisał(a):Czyli odradzasz zjazd na południe poniżej Siracusa ? Jest to dla mnie ważna informacja ponieważ w tym roku planuję zwiedzić Sycylię i wolę na dłużej zostać na północy w okolicach Palermo niż łapać doła na południu ?

Nie odradzam! Zbyt mało widziałem, zbyt krótko byłem...

pozdr