Syberia, Bajkał

Szukałam, szukałam i nic W tym roku plan - Bajkał, był ktoś może? Chętnie wysłucham cennych i mniej cennych uwag

Wow... to jest wybór trochę nie po drodze do Cro... ale z opowieści znajomych mieszkających w Angarsku, jest cudnie i sam bym się wybrał... ponoć szczególnie efektownie na wyspie Olchon

znalazłem kiedyś to i się rozmarzyłem:


troszkę jednak drogo, tego się nie spodziewałem:
http://www.transsib.com.pl/noclegi_nad_ ... ajkal.html

Faktycznie drogo , ale to same bardzo turystyczne miejscowości. My planujemy noclegi w namiocie. Olchon mamy także w planach a Listwiankę raczej pominiemy

Mam Znajomą, która pociągiem aż do Ułan Bator . Było to kilka lat temu, ale szczegóły już się zatarły.

Cześć Dorota,

Temat jest dobrze objeżdżony na forach motocyklowych.
Proponuję poszukać na:
- http://advrider.pl
- http://africatwin.com.pl.

Znajdziesz wszystko, co potrzebujesz - ludzie zacni i chętni do pomocy.

Pozdrawiam
T

dziękuję bardzo

Nie wiem czy jeszcze aktualne ale mogę coś napisać.

Byliśmy w zeszłym roku ale tylko jako dwudniowy przystanek w podróży transsibem.

Jeśli chodzi o namiot - w Rosji przy wjeździe musisz się gdzieś zameldować - w namiocie się nie da - trzeba się poświęcić i jedną noc przespać w hotelu, ewentualnie niektóre mogą za "drobną" opłatą przybić odpowiednią pieczątkę na czymś w rodzaju "karty migracyjnej", którą dostaje się przy wjeździe a oddaje przy wyjeździe. Bez pieczątku o medludnku wyjazd podobno może być kłopotliwy.

My akurat byliśmy w Listwiance - generalnie wiocha tylko ładnie położona. Z naszymi kurortami ma niewiele wspólnego. Fajnie wejść na Kamień Czerskiego - bardzo ładny widok na Bajkał. Rejs po Bajkale też dostarcza miłych wrażeń.

Na pewno warto zjeść lokalne ryby - kupujesz na targu i zjadasz na miejscu (o higienie chwilowo zapomnij )- najtańszy i najlepszy obiad.

Jakbym miała więcej czasu na pewno pojechałabym koleją krugobajkalską wzdłuż brzegów jeziora.

Z innych iekawych miejsc - skansen Talcy, przy drodze z Irkucka do Listwianki i sam Irkuck.

Ceny w sklepach zbliżone do polskich.

Dorota, kiedy się wybieracie?
Z tym meldunkiem racja, uważajcie żeby nie zgubić. Irkutsk wart zobaczenia, polecam

w piątek Syberia zostanie jednak na trochę później (za krótki urlop). Padło na Gruzję - też pięknie

dorota19 napisał(a):w piątek Syberia zostanie jednak na trochę później (za krótki urlop). Padło na Gruzję - też pięknie

Na ile jedziecie i kiedy wracacie?

na 11 dni

dorota19 napisał(a):na 11 dni

Wrócicie akurat jak będę wyjeżdżać (mam nadzieje) .

Miłego urlopu

wzajemnie

te kiero napisał(a):Wow... to jest wybór trochę nie po drodze do Cro... ale z opowieści znajomych mieszkających w Angarsku, jest cudnie i sam bym się wybrał... ponoć szczególnie efektownie na wyspie Olchon

Zgadza się, ale jest jedna rzecz, która może dać się we znaki. W środku ichniejszego lata jest masa meszek i innego latającego dziadostwa (komary?), które naprawdę żre co popadnie i co wejdzie w pole widzenia.
Może się zmieniło troszkę, ale na początku lat 90-tych bywało to prawdziwą plagą dla namiotowców i nie tylko.

Fatamorgana napisał(a):

te kiero napisał(a):Wow... to jest wybór trochę nie po drodze do Cro... ale z opowieści znajomych mieszkających w Angarsku, jest cudnie i sam bym się wybrał... ponoć szczególnie efektownie na wyspie Olchon

Zgadza się, ale jest jedna rzecz, która może dać się we znaki. W środku ichniejszego lata jest masa meszek i innego latającego dziadostwa (komary?), które naprawdę żre co popadnie i co wejdzie w pole widzenia.
Może się zmieniło troszkę, ale na początku lat 90-tych bywało to prawdziwą plagą dla namiotowców i nie tylko.

Nic się nie zmieniło z tym że meszki (машка), są raczej na początku lata, jest bardzo dokuczliwa, wchodzi pod ubranie, szczególnie spodnie, wygryza kawałek ciała, rany długo się goją, nie wolno rozdrapywać. Komary są przez całe lato do późnej jesieni ale tylko rano i wieczorem
Dorota miłego urlopu, Syberia nie ucieknie, nie wilk 11 dni rzeczywiście za mało.