Świętokrzyskie jakie cudne....

weldon napisał(a):
... Związali mnie tylko mocno w pasie

To dla bezpieczeństwa, czy żebyś im się z tym piwem gdzieś nie zawieruszył?

papuga 007, dzięki za fotki z Szydłowa.

krutom napisał(a):papuga 007, dzięki za fotki z Szydłowa.

sama przyjemność , proszę bardzo
a tak wogóle ...... fajnie,że jest parę osób ,które zwracają uwagę na ciekawe zakątki w naszym kraju
oby jak najwięcej

pozdrawiam

Rytwiany

http://img543.imageshack.us/img543/4139/55005320.jpg
http://www.rytwiany.com.pl/gallery/inde ... y=klasztor


"Historia pokamedulskiego klasztoru w Rytwianach rozpoczyna się 27 sierpnia 1617 roku, w dniu zatwierdzenia fundacji wojewody krakowskiego Jana Magnusa Tęczyńskiego."



http://www.pustelnia.com.pl/s,202,Histo ... telni.html

maslinka napisał(a):Wiecie, że nigdy w życiu nie byłam w województwie świętokrzyskim?
Wstyd normalnie

Fajnie, że jest ten wątek, to sobie zobaczę, gdzie warto pojechać

Wstyd to mam ja.
Mamy tam chatkę a nie byłem już w niej 2 lata...

Najciekawszy jest dla mnie zamek w Szydłowcu, Krzyżtopór i... jez. Hańcza położone ładnie w lasach niczym na Mazurach.

Fatamorgana napisał(a):... jez. Hańcza położone ładnie w lasach niczym na Mazurach.

Jakby nie patrzeć, nie Hańcza, nie Mazury ...

Kolega pewnie miał na myśli jezioro Chańcza, a w zasadzie Zalew Chańcza i porównywał go z Hańczą
położona na Pojezierzu Suwalskim, a to, jakby nie patrzeć, to dziś podlaskie ...

Ja co roku jeżdżę na parę dni pod namiot do Chańczy k. Rakowa, a
jak nie mogę na dłużej ,to chociaż robimy wypad sobotnio - niedzielny.
Blisko, zalew otacza piekny las , my jeżdzimy na drugą stronę ( pole namiotowe Kormoran ) jest tam fajne żródełko z lodowatą wodą nawet w upały.Nie rozbijamy się na tzw. "patelni " ( to jest koło tamy ) , bo tam jest za głośno. ,my wolimy miejsce spokojniejsze. W lesie postawioli fajny barek, więc mamy blisko na lody, można też coś przekąsić.
Wieczorkiem postaram dodać trochę zdjęć z z Chańczy.
Pozdrawiam Agniecha.

Fatamorgana napisał(a):Wstyd to mam ja.
Mamy tam chatkę a nie byłem już w niej 2 lata...

Straszny wstyd. Powiedziałbym lenistwo mieszczucha. Sam mam dom letniskowy i widzę jak niedaleko mojego niszczeja domy bo brak jest gospodarza. Gdyby wszyscy wybudowali dom tak jak ja za swoje pieniadze i włozyli w niego swój nakład pracy to inaczej by podeszli do sprawy. Niedbalstwo najczęściej dotyczy osób zstępnych przewaznie dzieci, które dostały dom za darmo i oczekują jeszcze nie wiadomo czego, najczęsciej pieniedzy. Darek1

Witaj Leszku.
Radocha była straszna, bo to pierwszy taki występ przed ogromną pulicznością.
Dla takich maluchów to było niesamowite przeżycie.
Pozdrowienia dla Agnieszki.
Bardzosię cieszę, że moglam was poznać.

A w Bałtowie byliście To bardzo blisko Ostrowca
I mały i duży, i młody i trochę starszy znajdzie tam coś dla siebie ...

W Bałtowie byliśmy wielokrotnie, dla dzieciaków frajda niesamowita.
Atrakcji jest co niemiara : dinozaury..., zwierzyniec.... nawet kino 5d.
Pyszne jedzonko - polecam pstrąga pieczonego na wielkim grilu.
Poprostu pychota, mniam, lepszego nie jadłam naprawdę.
Można też pozwiedzać park i pałac Druckich - Lubeckich teraz to ruina ,ale kiedyś...
Szkoda,że doprowadzono go do takiego stanu.

Jak obiecałam parę fotek z Chańczy.
Wypad nie całkiem się udał, pogoniła nas okropna burza...

Za tym bajorkiem jest to żródełko..







Nagle zrobiło się ciemno, ledwo zdążyliśmy do samochodu... strach było stać pod drzewami,







Ogólnie to jest naprawdę bardzo przyjemnie.
Jedynym mankamentem pola namiotowego Kormoran jest zbyt mała ilość ToiToiów, wtedy w ruch idzie saperka i w las...

agniecha0103 napisał(a):Jak obiecałam parę fotek z Chańczy.

W rejonie Rakowa są też świetne miejsca na grzybobranie - w sezonie niekiedy widać tam autobausy z rej. np. śląskimi

pozdrav.

W Baltowie warto wybrać się na palacowe wzgórze i obejrzeć w ruinie właściwie pałac Druckich - Lubeckich.
Położony jest w pięknym parku , którego początki sięgają XVII wieku.
Rosną tu kasztanowce i inne ciekawe okazy drzew.
Większość z nich jednak choruje, bo nikt się tym nie opiekuje.
Rodzina księżnej Druckiej starała się o odzyskanie pałacu, ale sprawa utknęła w miejscu, a szkoda bo można tutaj zrobić np. piękny hotel...
Zdjęcia robiłam wczesną wiosną, więc nie oddają uroku tego miejsca.
Pozdrawiam Agniecha.









W kaplicy zachowały się jeszcze malowidła...