9.03.2014 - ŁysicaZnów wiosna, więc pora, żeby trochę pozwiedzać okolicę. Początkowo wrzucę kilka zdjęć z Łysicy, która jest dla mnie na wyciągnięcie ręki. Mieszkam tuż obok niej i często tam bywam. Toż to przecież serce Gór Świętokrzyskich.
Pokażę foty robione na początku marca, więc przyroda jeszcze nie dość obudzona, ale kiedyś nadrobię fotkami w letniej aurze.
Na Łysicę można dojść teoretycznie dwiema drogami. Pierwsza i chyba najprostsza ma swój początek we wsi Święta Katarzyna i z niej też najczęściej zaczynamy, to zaledwie od 30 do 50 min. marszu.. Druga wiedzie jeszcze od Bazyliki Mniejszej na Świętym Krzyżu, ale jest dość długa, bo to około 17km. Kiedyś też ją pokażę. Miało to być co prawda w zeszłym roku, ale tak wyszło, że nie wyszło.
Podejście ze Świętej Katarzyny zaczyna się tuż obok klasztoru sióstr bernardynek. Parkingu jako takiego tam nie ma, ale auta są najczęściej zostawiane przy drodze, lub pod Kościołem, który się znajduje tuż obok.
Jedno z zabudowań klasztornych
Po przejściu obok klasztoru są „bramki”, gdzie pobierana jest opłata za wejście na teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Mieszkańcy otulających Łysicę miejscowości nie płacą, pozostali tak, ale ta opłata chyba nie jest dość wygórowana. Nie wiem ile dokładnie ponieważ my nie płacimy.
Pierwszym punktem jest źródełko i kapliczka świętego Franciszka
Za kapliczką zaczyna się podejście na Łysicę
Po jakichś 10 minutach marszu ukazuje nam się znak
Idziemy więc dalej
Tuż pod szczytem jest Gołoborze - rumowisko skalne
Zaraz potem jesteśmy na szczycie
Tak jak wspominałam wcześniej szlak również prowadzi na Święty Krzyż, czyli na Łysą Górę
Schodzimy tą samą drogą