Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Święta Bożego Narodzenia

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
evil
Croentuzjasta
Posty: 318
Dołączył(a): 18.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) evil » 09.12.2009 22:22

Do zobaczenia na stokach :D tak to są piękne Święta , a nie komercja , szalone zakupy itd ... itp... pozdrowienia z Kościana :lol:




majeczka napisał(a):
darek1 napisał(a):Już święta niedługo, czas się sposobić w gości.


Fakt, nadchodzą święta...
Ale można je również spędzić co nieco inaczej.... Może w naszych Tatrach...? Aktualnie czekamy na prognozy, a te niestety nie są zbyt opytmistyczne.... Jednak wierz mi Darku, święta tam to istna magia... Zero stresu, bieganiny po sklepach i pichcenia w kuchni. Przyjeżdżamy nieco wcześniej, wyjeździmy się wówczas do bólu. W samą Wigilię jednak nieco krócej. W megafonach kolędy, wszędzie biało, góry zazwyczaj zasypane śniegiem, a ty się niczym nie przejmujesz... Do tego magia światełek, szopek, bieli... Doprawdy fantastyczny klimat... Sama Wigilia z góralami ma również nieco odmienny charakter, /wybieramy raczej prywatne apartamenty, nie pensjonaty/.
Biblia, sianko, opłatek, życzenia, kolędy i ich świetne góralskie pastorałki. Przed północą zazwyczaj wyruszamy na Pasterkę, często brniemy w niesamowitych zaspach.... Jest ona również zupełnie inna niż u nas, zwłaszcza jak miejscowi zaczną grać na tych swoich"smyczkach i gęziołkach"...... Do tego "oprawa", te ich kierpce, parzenice, chusty i ludowe szatki... Mają swoją charyzmę...
Pozostałe dni co nieco podobne, ale wierz mi na ogół życzliwość oraz niesamowicie sympatyczna, świąteczna atmosfera...
Nas w zasadzie wówczas najbardziej interesują stoki, jeździmy i zjeżdżamy gdzie się tylko da. Szymoszkowa, Butorowy Wierch, Szymkówka, Małe Ciche, Nosal, Murzasichle, czy Kotelnica lub Bania w Bukowinie Tatrzańskiej. Wracamy skonani na obiadokolację i winko przy kominku... Nazajutrz powtórka.
To lubię i za tym tęsknię... Tak od kilkunastu lat spędzam święta....
Do zobaczenia na stoku...:papa:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 09.12.2009 22:46

Ojjjj Majeczko, jak Ty masz dużo racji, tylko życie czasami nie pozwala na "takie życie, spędzanie świat".
Dawno, dawno temu kilka razy spędziłem święta z żoną i synem w górach, niezapomniane wrażenia. Jeszcze wcześnie z rodzicami święta w schronisku 'Strzecha Akademicka", nocne zjazdy na nartach ze żlebu, coś wspaniałego.
Ale..nadchodzi taki okres w życiu, że wartością stają się święta z jeszcze żyjącymi rodzicami i teściami (odpowiednio 83, 80, 78, 69 lat). To, że żyją to dla nas wielka radość, co będzie za rok...mamy nadzieję, że zmian nie będzie i znowu ale... Umarła młodo, siostra żony, umarła jeszcze młodziej jej córka, to bardzo zmienia podejście do świąt, nawet dla takiego gruboskórnego człowieka jak ja. Rodziców i teściów bardzo szanujemy, nie możemy wyjechać, musimy z nimi spędzić te kilka dni, a także spotykać się poza świętami.

Ps karp już kupiony, bez kolejek, pocięty i przygotowany do galarety, farszu ... oczywiście zamrożony czeka
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 09.12.2009 23:09

Maćku - tuś mi brat :) - od wczoraj jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, bo wieczorem sprawiłem 6 kg karpia, który również zamrożony czeka na 24 grudnia . Z moich męskich obowiązków została mi jeszcze choinka i "ciupanie" sałatki jarzynowej :D
Ale i Majeczkę rozumiem - kilka razy spędziłem swięta na Podhalu i to jest coś niezwykłego . Hej !
Ale Wigilia - mimo wszystko - to nasza polska rodzinna świętość. I oby udało się ją ocalić jak najdłużej, niezależnie od wszystkich traktatów lizbonskich i hipermarketowej komercji :!:
pozdrawiam
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 09.12.2009 23:22

Plavacu--"bracie" :D :D
Syn wyprowadził się, nie wiem kto choinkę oprawi, ja nie lubię tego robić i ostatnie 25 lat tego nie robiłem
Sałatkę robi teściowa...
Majeczkę też rozumiem, nawet trochę jej zazdroszczę, ale bardzo cieszę się, że mam jeszcze w pełni rodzinne święta
Hipermakety--nie interesują mnie, nie kupuję u nich i tyle :D :D
Ewa 40
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 312
Dołączył(a): 10.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewa 40 » 09.12.2009 23:44

Prawdą jest ,że każdy święta spędza na swój sposób,ale masz rację Maćku,pisząc że cieszą Cię święta spędzone z rodzicami i teściami.
2 tygodnie temu po ciężkich cierpieniach zmarła moja mama.
Te święta będą zupełnie inne.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 10.12.2009 00:47

Ewo--Tak jak pisałem rodziców,jednych i drugich mamy, ale śmierć bardzo bliskich osób przeżyliśmy, to uczy życia. To będą, dla Ciebie, dla Was całkiem inne święta, ale mam nadzieję, że mimo wszystko będą spędzone w miłej domowej atmosferze.
Pozdrawiam
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 10.12.2009 08:58

Smutno się zrobiło w tym wątku świątecznym. Ale taki urok tych Świąt, że właśnie wtedy, chyba częściej niż zwykle, myślimy o tych, których zabrakło...

Te słowa towarzyszą mi co rok, od kiedy zabrakło z nami mojego ukochanego Taty

A kiedy zasiądziecie do stołu
w ten najpiękniejszy wieczór roku,
wieczór choinki i blasku świec,
wieczór kolęd i płatków śniegu,
pomyślcie o mnie, bo będę blisko -
- będę na odległośc myśli


I jeszcze kolęda, która tak wiele mówi:

kolęda dla nieobecnych
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 10.12.2009 09:11

Pierwsza Wigilia bez najbliższych zawsze jest trudna, też to pamiętam. Myślę sobie jednak, że ten smutek i tęsknota są wielką wartością - bo wynikają z uczucia, z miłości. Po to żyjemy, by kochać. I pamiętać.
Znacie pewnie wzruszającą Kolędę dla nieobecnych Preisnera.
Co roku słucham jej, zanim przełamię się opłatkiem z obecnymi - w ten sposób nadal jesteśmy razem.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 10.12.2009 09:14

Sroczko - jakże podobnie myślimy ...

:)
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 10.12.2009 09:37

Maćku - dobzre robisz, spędzając te wyjątkowe chwile z Rodziną, jeszcze
pełną.
U nas została już tylko jedna osoba, mój ojciec 90-letni.
On sam nie potrafi zapełnić pustki po innych.

Piotrze - czy sałatkę robisz ręcznie, czy maszynowo?
Ja od kilku lat wspieram się takim ustrojstwem z korbą.
Sałatka nie jest może tak piękna, jak krojona ręcznie, ale
w smaku niczym się nie różni.
Całe krojenie trwa za to tylko z 15 minut.

Krzysztof
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 10.12.2009 21:24

Krzyśku - znasz mnie - konserwatysta ze mnie przykładny :)
Tylko nóż, długi, wyostrzony, deska drewniana, pod nią ściereczka, żeby sąsiedzi wytrzymali dwa kwadranse "ciupania" :D
Nadgarstki już trochę potem bolą , więc syna przyuczam - wdraża się :wink:
No i sześciany nie takie już, już nie sześcianiki ...
pozdrawiam
P.S.
Ale taka maszynka to musi być sprytne urządzenie 8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.12.2009 21:31

..a pieczecie ziemniaki z olejem na wigilię???? ja i moja rodzina nie wyobrażamy sobie Wigilii bez tej potrawy...
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 10.12.2009 21:37

lubelski napisał(a):..a pieczecie ziemniaki z olejem na wigilię???? ja i moja rodzina nie wyobrażamy sobie Wigilii bez tej potrawy...



W dobrych czasach piekliśmy ziemniaki w folii, podawaliśmy je z masłem, drobno pokrojoną cebulą, śmietaną lub jogurtem. Na to wszystko kładliśmy kilka łyżeczek, jak kto chciał, kawior. Kawior, jak to u nas, domowej roboty.
Ikra, kupowana od rybaka, długa praca nad pozbywaniem się "flaka", wyodrębnianie jajeczek, mysie i słoja z dużą ilością soli. Wytrzymywał kilka miesięcy. Ikra z łososia, kawior duży czerwony.
Niestety dobre czasy mają przerwę, już 2 lata nie byłem jesienią nad Bałtykiem :(
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 10.12.2009 21:43

Bardzo ciekawe rzeczy opisujecie - nie słyszałem dotąd o takiej potrawie !
Muszę o to zapytać przy wigilijnym stole seniorki rodu.
Moja wigilia to pomieszanie Lwowa i trochę okolic Bielska-Białej.
Ja z kolei nie wyobrażam sobie braku kapusty z grochem i z grzybami.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.12.2009 21:47

no to podam przepis na te po mojemu.
Obrać z 4-5 kg ziemniaków,opłukac , niech wyschną. W międzyczasie pokroic w kostke 3,4 średnie cebule,sól i pieprz i najważniejsza rzecz..olej rzepakowy z targu(tylko ten, żaden inny), tak ok 3/4 butelki 0,5 litrowej. Garnek wykładamy folią bo ciężko potem doskrobać, wrzucamy osuszone ziemniaki, dodajemy sporo soli, pieprzu, wrzucamy cebule i zalewamy olejem. To wszystko pyrkocze na wolnym ogniu gdzieś ok 2,5-3 godzin. Co pewien czas lekko potrząsamy garnkiem (cały czas przykryty). Do śledzika w Wigilię...cudo..miód w ustach....Powiecie ..niezdrowe..eetam raz w roku...pozdrawiam
w ostatnie Święta poszło prawie 7 kilo... 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Święta Bożego Narodzenia - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone