napisał(a) marze_na » 10.12.2012 19:11
A u mnie barszcz był dzisiaj, z krokietem
, ale robiłam prawie tak samo jak ten wigilijny, tyle że wywar był nie tylko na samej włoszczyznie, ale też na kawałku żeberek.
Do wywaru (ok. 2,5l) wrzucam 2 kg obranych i pokrojonych w grube plastry buraków (to zdecydowanie najbardziej pracochłonna część zabawy) i pokrojone w ósemki jabłko. Po 1/2 godzinie gotowania wciskam pół cytryny, dodaję łyżkę octu winnego, dużo pieprzu i garść majeranku i gotuję jeszcze kwadrans. Przelewam przez sito i gotowe. Pyszniutki i klarowny barszcz, do uszek, krokietów albo mojej wariacji na temat barszczu ukraińskiego - będzie jutro na obiad
.