Święta Bożego Narodzenia

Makówki , moczka i smażony karp ... A na deser dzieciątko , dla tych co zaslużyli oczywiście Powoli zbliża się ...

U nas zaczeły się powoli świąteczne wypieki Właśnie skonczyłam robić babeczki i placek kajmakowy na jutrzejszą szkolną Wigilię mojego syna. Taki małe rozruszanie się przed środowym wielkim startem

Anitko, a ten placek to łatwo się robi?

renatalato napisał(a):Anitko, a ten placek to łatwo się robi?

super łatwo i super szybko. Zawsze robiłam sama kruche ciasto, ale jak pokazało sie w torebce Dr Oetkera "Kruche ciasto" które jest naprawdę dobre to poszłam na łatwiznę Wiec pieczę się najpierw kruche, potem smarujesz masą krówkową (mozna już też gotową kupić w puszce, albo gotuje się wcześniej puszke mleka zagęszczanego słodzonego przez około 2h, ja gotowałam sobie kilka i trzymałam w razie czego w lodówce). Masę obsypuję pokruszonymi orzechami (można dodać też inne pokrojone bakalie) i polewam czekoladą. I ciacho gotowe Jest to ulubione ciasto mojego syna, a puszki to musze "kitrać", bo potrafi mi wyciągnąć i samą masę wcinać

smoki3 napisał(a):

FUX napisał(a):A możesz jakiś mały słoiczek ze śledziami wysłać kurierem?

Oczywiście, chętnie poczęstuję póki jeszcze są. Podaj adres na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl wyśle pocztą priorytetem,
a inni niech żałują. Smacznego.

smoki3

Ps. Słoiczek jest już przygotowany.

Kolo 16-ej puk, puk do drzwi...
Poczta Polska, paczka.
Ale ja nic nie zamawialem? Ile placę? Nic.
Patrze na nadawcę, baranieję, bo Czlowieka nie znam, czarna folia....
Odebrałem, pogmeralem; mysle Talibowie z Klewek cos okrąglego przysłali, bombę...
Otwieram i mym oczom ukazuje się weko a w nim ZAPRZERABIASTEGO COŚ PRZEPYSZNEGO!!!!!!!!
Daaaaawno nikt mnie tak nie zaskoczył!!!!!
Było to przewspaniałe uczucie!!!!!!!!!!

smoki3; JESTEŚ WIELKI.


Bardzo dziękuję. Adres zachowam, aby się móc zrewanżować.


Pozdrawiam.


FUX

Majeczko. Oczywiście, ale.........tak gdzieś za 2 godzinki. Własnie gotuję cebulę na sosik i jednocześnie piekę piernal)
W międzyczasie wpadłam tutaj

O!!!!!!!! właśnie taki podobny piernal jak wyżej zdjątko Anitki

KARP W SZARYM SOSIE

Składniki ( wg ilości wykorzystywanej w naszym domu ) :
- 3 karpie ( łącznie ok 5 kg )
- ok 3-4 kg cebuli
- jarzyna ( duzy seler, 3 pietruszki, 1 nieduża marchew )
- kilka liści laurowych
- kilka ziaren ziela angielskiego
- sól
- vegeta
- pieprz biały

Wykonanie:
- Głowy( bez oczek i płetwy z karpi zalać zimną wodą (nie za duzo wody) .Dodać jarzynę, liść i ziarna. Postawic na gaz i na wolnym ogniu gotowac ok 3 godz. normalny rosół.
- Gdy rosół już gotowy wówczas przez sitko wszystko przecedzić zostawiając klarowny rosołowy wywar.
- Do wywaru dodać pokrojoną w kawałki cebulę i znowu gotowac ok 2 godzin.
- Pod koniec gotowania do cebulowego rosołu wkładać rybkę. Można w całości , można gotowe już dzwonka. Uwaga ryba gotuje sie szybko.
- Ugotowaną rybę wyjmowac i układać na półmiskach. Ugotowana ryba strzwarza możliwośc łatwego wyfiletowania.

Teraz co z tą cebulą?
- ugotowaną cebulę wylewamy na " durszlak" )
- cebulę z durszlaka należy przetrzeć pałką lub zmiksowac robotem. Powinna być konsystencji gęstej śmietany i głaaadziutka ) . Jeśli sos cebulowy po zmiksowaniu jest za gęsty to rozcieńczyc go wywarem.
Następnie gotowy, ciepły, sos doprawić solą, odrobiną cukru i białym pieprzem.
Sos powinien byc pikantny.
Ciepłym sosem zalać ułożone na półmiskach kawałki ryby.
Po wystudzeniu wsadzić do lodówki.
Jeść........... dnia następnego
Smacznego

To jeszcze ja szybciutko z małą przyjemnością - pyszność mojej mamy. Sos - świetny do ryby, ale ja go już jem nawet z drobiem w kolejne świąteczne dni

Mojej Mamy sos curry do ryby

- 2 łyżki masła
- łyżeczka mąki
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 łyżki przyprawy z curry
- 1/2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 łyżki cukru
- sól
- zmielone orzechy włoskie
- natka z pietruszki.

Wszystkie składniki sensownie wymieszać - tzn zgodnie z kolejnością w przepisie , wszystko na ogień, a pietruszka już oczywiście na talerz Dla mnie bomba.

U nas zaczeły się powoli świąteczne wypieki

Gdy byłem dzieckiem ,w moim rodzinnym domu przestrzegany był obyczaj[szczególnie regorystyczna w tym była babcia], że do powrotu z Pasterki nie wolno było tknąć świątecznych ciast. Na stołach i kredensach pyszniły się, więc strucle, serniki, torty orzechowe lub migdałowe i nęciły wszystkich.
Ale czujne oko Babci nie pozwalało uszczknąć ani kęsa z tych delicji.
Za to tuż po zjedzeniu ostatniego dzwonka karpia na stół wjeżdżał prosty, ale niezwykle aromatyczny i wilgotny....piernik wigilijny

zoohha napisał(a):
Wykonanie:
- Głowy( bez oczek i płetwy z karpi .....

ja wyjmuję również skrzela..ponoć jak się gotuje z nimi to wywar na galaretę jest gorzki....

Hmm, Zoohha co nieco z Twojego karpia w szarym sosie przypomina mi karpia po żydowsku...
Bardzo Ci dziękuję, spróbuję przytoczyć Ci również przepis na karpia w migdałach

Karp w migdałach
Produkty:
2, 3 karpie (około 2,3 kg)
2,4 łyżki mąki
13- 16 dag masła
2,3 czubate łyżki majeranku 2 łyżeczki mielonej czerwonej papryki
20 - 40 dag płatków migdałowych
sól, pieprz, etc...
Przygotowanie:Karpie unicestwić, oczyścić, natrzeć solą, /to zazwyczaj czynią nasi mężowie/... Pokroić na dzwonki. Masło rozpuścić, zdjąć z ognia, lekko przestudzić. Mąkę wymieszać z papryką i innymi przyprawami. Obsmażyć dzwonki, następnie włożyć do żaroodpornego naczynia i zapiekać około 30min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, uprzednio polawszy śmietaną... Smażyć i próżyć, aż nabiorą złocistego koloru. Migdałami ich płatkami posypać upieczone karpie. Po wyjęciu udekorować...

FUX napisał(a):... Otwieram i mym oczom ukazuje się weko a w nim ZAPRZERABIASTEGO COŚ PRZEPYSZNEGO!!!!!!!! ...

No proszę jaka ładna świecka tradycja nam się rozwija. Jak już się kwaterami wymieniliśmy to teraz wekami będziemy się wymieniać. . . ja podgrzybki lubię i bardzo chętnie kilka słoików przyjmę. Sam nie zbieram grzybów ale może ma ktoś kilka za dużo?

pasażer napisał(a):. Sam nie zbieram grzybów ale może ma ktoś kilka za dużo?

...trzeba było wcześniej friend napisać..olej (wiejski, rzepakowy do ziemniaczków) wysyłałem cromaniakowi to i Tobie bym grzybki podesłał....

pasażer napisał(a): ja podgrzybki lubię i bardzo chętnie kilka słoików przyjmę. Sam nie zbieram grzybów ale może ma ktoś kilka za dużo?

Może i mam kilka słoików za dużo, / uwielbiam nawet w pobliżu Poznania, zbierać może nie do końca przetwarzać..., etc.../, ale dlaczego mam się z nimi dzielić z Tobą... Wszak jestem poznanianką, a o ile mi wiadomo Ty nas, lub mnie negujesz? Czyżby osobiste "uraz"?