Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Swiatła do jazdy dziennej

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jacek Cieślewicz
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 06.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Cieślewicz » 19.08.2011 18:24

kozak napisał(a):Policmajstry znają przepisy. Światła do jazdy dziennej u mnie też były montowane niejako z musu (panel elektroniczny i takie tam) jelśli chcesz mieć spokuj to montuj, tylko w szystko ma mieć homologację: światła oraz przełącznik świateł i po zawodach. Nie kupuj na allegro tanich ledów tylko markowe światełka Philips lub Hella.



Oj, kolego "kozak", że tak się zwrócę ("kolego" znaczy). Chyba "spokój". 8O :? . Ja zakupiłem na Allegro (nie najtańsze) ale i nie Philips i całkiem całkiem. :D
Jacek Cieślewicz
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 06.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Cieślewicz » 19.08.2011 18:27

A przełącznik świateł zupełnie niepotrzebny. Było już dokładnie omawiane kiedy dzienne mają się zapalać, a kiedy gasnąć. Choć w tym kraju wielu fachowców jeździ jednocześnie na dziennych i mijania.
kozak
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 18.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kozak » 19.08.2011 20:07

Jacek Cieślewicz napisał(a):A przełącznik świateł zupełnie niepotrzebny. Było już dokładnie omawiane kiedy dzienne mają się zapalać, a kiedy gasnąć. Choć w tym kraju wielu fachowców jeździ jednocześnie na dziennych i mijania.

Za orto przepraszam upss...
ale całkowity spokój da tylko homologowany wyłącznik. Można co prawda iść na skróty i podłączyć światła pod stacyjkę ale ... wtedy światła palą się w momencie przekręcenia kluczyka... mi by to przeszkadzało.
U mnie światła zapalają się tylko po uruchomieniu silnika (jak się silnik uruchomi), pozycja kluczyka nie ma na palące się światła wpływu i gasną chwilę po zgaszeniu silnika. Jak również nie są wrażliwe na krótkotrwałe błyskania światłami drogowymi, czy mijania.
Jacek Cieślewicz
Podróżnik
Posty: 29
Dołączył(a): 06.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Cieślewicz » 19.08.2011 20:54

Dokładnie tak. Osobiście podłączałem u siebie (choć przyznać muszę, że elektryka poprosiłem później o delikatną modyfikację - zwłaszcza estetykę ). Tyle, że nie 'pod stacyjkę', a do kabelka przy rozruszniku. A reszta instalacji dokładnie tak jak w opisie do świateł. Z auto-przełącznikiem i wszystko zgodnie z przepisami.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.11.2011 13:11

Ot, taki artykulik 8)
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 07.11.2011 22:59

smoki3 napisał(a):Ot, taki artykulik 8)


Faktycznie artykulik.

Ciekawe że im kto mniej jeździ tym bardziej chce oszczędzać światła, paliwo i czort wie co jeszcze. Tyle to warte co ekodriving, jazda na V biegu przy 2000 obrotów; nawet pustą autostradą w nocy nie ryzykowałbym takich wyczynów . Bardziej ekologiczne jest nieodpalanie auta a szczytem ekologii nie kupowanie furki a jazda furmanką z napędem owsiannym. Na różnych spędach ekologicznych nieliczni przedstawiciele pokazujący się z rowerami, po wyjściu z pola widzenia kamer ładują je na wypasione furki lub różne inne strucle. Pic na wodę fotomontaż, podobnie jak opłacalność elektrowni wiatrowych dopóki nie trzeba uwzględnić gwarancji zasilania gdy wiatru brak. Ale tematy nośne i na fali..
Ekologiczniej i zdrowiej dla serca jest pchać furkę do Cro, piękna linia gwarantowana, opalenizna tudzież korzystny BMI w pakiecie. 8O
waldis
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldis » 08.11.2011 21:06

Jarko1 napisał(a):...Faktycznie artykulik...

..Ciekawe że im kto mniej jeździ tym bardziej chce oszczędzać światła, paliwo i czort wie co jeszcze.

A jak skomentujesz fakt, że Austriacy, po latach badań, znieśli obowiązek używania świateł w ciągu dnia?
No tak, pewnie wzięli kasę.
Ale od kogo?
Od producentów nieświateł? A może od producentów nieżarówek?
A może stwierdzili, że w środkowej części Europy jeżdżenie na światłach w ciągu dnia nie ma większego sensu? Kto ich tam wie.
Cromaniakk1
Podróżnik
Posty: 24
Dołączył(a): 21.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cromaniakk1 » 08.11.2011 21:20

Poprostu zrozumieli ,że przy włączonych światłach cały rok wcale nie jest mniej wypadków niż przy poprzedniej konfiguracji.
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 08.11.2011 21:37

Jest takie rosyjskie powiedzonko:
"Wszystkich dziewuszek nie zniewolisz,
wszystkiej wódeczki nie wypijesz,
ale starać się trzeba."

Podobnie z bezpieczeństwem, które można porównać do ziaren piasku składających się na efekt końcowy pożądany na wakacjach - na plażę.
Pasów bezpieczeństwa używałem gdy w PL jeszcze nie było obowiązku,
właśnie nowe zimówki zakładam choć nikt mi nie każe a dziś/jutro do Czech nie jadę, itd...
Nie wszystkie pomysły Ustawodawców uważam za mądre, ale to tak prywatnie.
Jak nakręcisz kilometrów, tyle co kilka razy do Twardowskiego to może załapiesz o co chodzi.
Jazda ma być luzem jak oddychanie a nie rosyjską ruletką jak nie przymierzając dzień z życia astmatyka*.


*/ astmatyków przepraszam, wiem jaki to los ale akurat tak mi się skojarzyło. 8O
waldis
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldis » 08.11.2011 21:55

Jarko1 napisał(a):...Nie wszystkie pomysły Ustawodawców uważam za mądre, ale to tak prywatnie...

Ja też, ba, nawet większość (np. gaśnica, która jest bez sensu, a apteczka, niewymagana, moim zdaniem powinna być obowiązkowa). Ale, jak przeczytałeś w moim poście :Austriacy, po latach badań, znieśli obowiązek używania świateł w ciągu dnia. Stwierdzono (w wyniku tych badań), że na drogach piesi zaczęli ginąć w większej ilości niż przed obowiązkiem jazdy na światłach, a liczba zdarzeń z udziałem samochodów nie uległa zmianie.
Dlatego też moim zdaniem nie powinniśmy odkrywać Ameryki. Korzystajmy z rzeczy wymyślonych i sprawdzonych przez innych.
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 08.11.2011 22:41

Co do apteczki - zgoda + folia termiczna, osobne pytanie ile osób potrafi udzielić pomocy a nie skrzywdzić . Gaśnica - no cóż, obowiązkowa nadaje się do gaszenia papierosa, człowieka uratowałem gaśnicą 5kg ale nawet "pmwd" nie usłyszałem. O światłach nikt mnie nie przekona, sens potrafią docenić nawet pasażerowie bez prawa jazdy, o ile obserwują sytuację podczas jazdy.
A propos "ustawodawcy": patrząc na wyczyny niektórych wybrańców narodu, to już nic mnie zdziwi i lepiej aby temat PoRD omijali/wyprzedzali szerokim łukiem z zachowaniem bezpiecznego dystansu, choć tu wszystko zależy od różnych lobby, plam na Słońcu i potrzeby chwili - cokolwiek to oznacza.
Przyczepności i pomyślności...
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 09.11.2011 08:56

Jarko1 napisał(a):właśnie nowe zimówki zakładam choć nikt mi nie każe a dziś/jutro do Czech nie jadę, itd...


Wtrącę się...a co takiego się w Czechach dzieje, żeby już teraz zakładać zimówki? Pytam się, bo akurat jutro tam jadę, a jeszcze nie zmieniałem.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 09.11.2011 09:24

Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.11.2011 10:25

Mnie osobiście przeszkadza przy jeździe w dzień z włączonymi światłami widoczność auta z tyłu. Tylnie lampy palące się w dzień maskują włączający się stop, co w praktyce może oznaczać piękny "dzwon".

Nowa nasza nowelizacja przepisów trochę poprawiła sytuację, ponieważ coraz więcej widać aut z włączonymi tylko przednimi światłami podczas dziennej jazdy.

Poza tym palące się lampy wokół auta, to jakieś 140W .
Wyłączenie ich na rzecz świateł przednich (led) powoduje minimalne oszczędności w paliwie, wydłużenie czasu prasy akumulatora przynajmniej o dwa sezony, wymianę żarówek raz na trzy lata, a nie co roku.

Austriacy wiedzą co robią, zmieniając przepisy na jazdę bez świateł w dzień. :wink: :lol:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 09.11.2011 19:13

Jacek S napisał(a):Klik


Dzięki za info! Uff, na szczęście ja tylko przemknę z Cieszyna w kierunku Jablunkova, tam można bez zimówek :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Swiatła do jazdy dziennej - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone