Swiatła do jazdy dziennej

consett0805 napisał(a):nikt nic nikomu nie zrobi jeśli będzie jechał na światłach do jazdy dziennej

I o to chodzi, że to wcale nie jest pewne na 100%

No to doszliśmy do jakieś konstatacji, czy nie ?

Odpowiedź z ambasady słowackiej:

Dzień dobry,


uprzejmie informuję, że na terenie Republiki Słowackiej obowiązuje używanie żwiateł mijania przez 24h cały rok.
Z poważaniem
Teresa Kaminska

Adam,K napisał(a):Odpowiedź z ambasady słowackiej:

Dzień dobry,


uprzejmie informuję, że na terenie Republiki Słowackiej obowiązuje używanie żwiateł mijania przez 24h cały rok.
Z poważaniem
Teresa Kaminska

I co , sądzisz Adaś, że jak będę jechał swoim na światłach do jazdy dziennej to mnie zatrzymają? Teraz praktycznie wszystkie nowe samochody wchodzą w ten gadżet...

Bocian napisał(a):

Adam,K napisał(a):Odpowiedź z ambasady słowackiej:

Dzień dobry,


uprzejmie informuję, że na terenie Republiki Słowackiej obowiązuje używanie żwiateł mijania przez 24h cały rok.
Z poważaniem
Teresa Kaminska

I co , sądzisz Adaś, że jak będę jechał swoim na światłach do jazdy dziennej to mnie zatrzymają? Teraz praktycznie wszystkie nowe samochody wchodzą w ten gadżet...

No, niestety tak może być. I możesz zapłacić mandacik. Przecież do niedawna u nas też można było jeździć tylko na światłach mijania. W moim aucie też mam światła do jazdy dziennej. Niestety będę musiał jechać w niektórych krajach na światłach mijania.

Wytłumaczcie mi, proszę, co was to swędzi, że właczycie światła mijania? Zbiedniejecie o 15 gr w skali roku, czy co?

Ot i kolejna wtopa prawa wspólnotowego.

Bo z jednej strony od lutego 2011 r. każdy nowo rejestrowany pojazd w UE ma być wyposażony w światła do jazdy dziennej, z drugiej nie wszystkie kraje wprost zaimplementowały normy europejskie do swych systemów prawnych i nie ma automatycznej konwersji: światła mijania = światła do jazdy dziennej.

Tak było i u nas jeszcze do niedawna.

Nie pozostaje zatem nic innego jak w krajach, o których wiemy że nakazują jazdę na światłach mijania 24 h, jeździć na tych światłach rezygnując z DRL.

Chyba, że ktoś wie i ma 100% pewność, iż dany kraj wydał przepisy krajowe pozwalające na jazdę na światłach dziennych.
Niestety ciężko takie przepisy znaleźć w sieci.

Ażeby było śmieszniej, jak ktoś się uprze będzie w stanie wygrać proces przed ETS z krajem, który będzie chciał go ukarać za jazdę bez świateł mijania, a z włączonymi DRL. Bo pierwszeństwo stosowania ma prawo UE.

Tylko czy warto ?

pzdr

Marsallah napisał(a):Wytłumaczcie mi, proszę, co was to swędzi, że właczycie światła mijania? Zbiedniejecie o 15 gr w skali roku, czy co?

Kolego, nic nie swędzi. Po prostu jak ktoś kupił samochód z fabrycznymi światłami dziennymi (a przy nowych nie świecą tylne lampy) albo zamontował homologowany zestaw takich świateł i na co dzień nie używa świateł mijania, to chce wiedzieć czy w niektórych krajach jest dopuszczalne używanie tylko świateł dziennych (bez tylnych lamp) czy po przekroczeniu granicy musi pamiętać o przełączeniu na światła mijania, bo 500 m za granicą będzie miał pecha i napotka patrol policji zmęczonej staniem w słońcu i żadnych łatwego łupu. Proste. A jeśli kogoś swędzi, to portfel przed wydaniem głupio kasy z błahej sprawy jak można było tylko przełączyć. I co tu się dziwić.


No i mam informacje dotyczące świateł dziennych w Chorwacji:

Zakon o sigurnosti prometa na cestama
pročišćeni tekst zakona
NN 67/08, 48/10

Članak 102.

(1) Na motornim vozilima za vrijeme vožnje danju moraju biti upaljena dnevna ili kratka svjetla, u razdoblju zimskog računanja vremena.
(2) Na motociklu i mopedu za vrijeme vožnje danju moraju biti upaljena kratka svjetla tijekom cijele godine.
(3) Novčanom kaznom u iznosu od 300,00 kuna kaznit će se za prekršaj vozač ako postupi suprotno odredbama ovoga članka.

Czyli w okresie zimowym jest obowiązkowe używanie świateł dziennych lub krótkich (czyli mijania). Ich brak to 300 kun mandatu.

Wniosek:

Chorwaci dopuszczają używanie świateł dziennych DLR (nie każą za to).
Zatem, kolego koledr używaj bez obaw swoich świateł DLR ledowych z homologacją (E4 RL) na terenie Chorwacji.

Świateł do jazdy dziennej nikt się nie czepia - właśnie tych o których piszesz (nic na ten temat nawet nie słyszałem) natomiast o jeździe na światłach (mijania) w dzień może być problem np w Grecji więc szerokiej drogi.
Tylko mała uwaga - mają być zamontowane zgodnie z przepisami ! homologacja na lampach to nie wszystko.
Mają się samoczynnie zapalać po uruchomieniu pojazdu oraz samoczynnie gasić po włączeniu świateł. Takie homologowane sterowanie nie zawsze jest w komplecie z lampami.
Oczywiście trzeba mieć pecha aby ktoś Cię tak skrupulatnie sprawdzał ale jeśli pytasz to tak mówią przepisy.
W moim aucie już jakiś misiaczek sprawdzał czy i jak zapalają się te światła .. i zdziwił się - było OK.

Marsallah napisał(a):Wytłumaczcie mi, proszę, co was to swędzi, że właczycie światła mijania? Zbiedniejecie o 15 gr w skali roku, czy co?

Skąd ta agresja. Kupiłem w zeszłym roku samochód przystosowany do jazdy w dzień na odpowiednich do tego światłach wyposażony w opcję "auto" i światła mijania włączają mi się same (w nocy, w tunelach, w trakcie deszczu ect), więc po grzyba mam jeździć na normalnych światłach?
Akurat najmniej mi zależy na zaoszczędzeniu tych 7 groszy na trasie.


Sławku, skoro tak napisali mi w mailu, to chyba można się spodziewać mandatu za "niemanie" świateł.

Niestety Pan 'consett0805' wykazuje się całkowitym brakiem zrozumienia problemu. Natomiast co do Pana 'Marsallah' to proszę o zajmowanie się własnym portfelem, a nie zaglądaniem do innych i ubliżaniem. Jeśli nie ma się niczego ciekawego w temacie do powiedzenia, to proponuję zająć się innymi wątkami i nie zaśmiecaniem bieżącego. Pozdrawiam.

p.s. z wypowiedzi zatem wynika, iż przynajmniej na Słowacji należy używać świateł mijania (łącznie lub bez świateł DRL), a co z Austrią?

No to Chorwację mamy załatwioną.

Jeździmy na światłach dziennych lub mijania.

Co do pozostałych krajów. Jeśli chodzi o Węgry i Austrię, to nie ma tam obowiązku używania świateł przez 24 h (jak się mylę proszę o poprawę). Więc jak sobie będziemy pomykać na dziennych (fabrycznie to nie ma ich jak wyłączyć, przynajmniej u mnie) to nic się nie stanie.

Słowacja i Czechy: jest nakaz jazdy na światłach mijania przez 24 h. Jeśli nikt się nie dokopie do przepisów wewnętrznych tych krajów, które zezwoliłby na zamienne używanie DRL, to niestety przełączamy na światła mijania. Chyba, że ktoś lubi w drodze na wakacje dreszczyk emocji. Bo jak pisali przedmówcy bywa tak, że nikt się tego nie czepia. I chwała tym stróżom prawa. Jednakże jak się trafi na kogoś mocno zdeterminowanego, to nam zepsuje początek wakacji.

A tego byśmy nie chcieli, prawda ?

Jest jeszcze inne wyjście z sytuacji. Jechać przez Czechy lub Słowację w nocy. I tak trza światełka i tak. Dylemat odpada.

pzdr

Stiopa napisał(a):Bo z jednej strony od lutego 2011 r. każdy nowo rejestrowany pojazd w UE ma być wyposażony w światła do jazdy dziennej, (...)

Błąd dziennikarski, jeden źle usłyszał, czy przetłumaczył, a cały kraj powtarza. Nie nowo rejestrowany, ale homologowany. Więc różnica znacząca.

kozak napisał(a):Świateł do jazdy dziennej nikt się nie czepia - właśnie tych o których piszesz (nic na ten temat nawet nie słyszałem) natomiast o jeździe na światłach (mijania) w dzień może być problem np w Grecji więc szerokiej drogi.
Tylko mała uwaga - mają być zamontowane zgodnie z przepisami ! homologacja na lampach to nie wszystko.
Mają się samoczynnie zapalać po uruchomieniu pojazdu oraz samoczynnie gasić po włączeniu świateł. Takie homologowane sterowanie nie zawsze jest w komplecie z lampami.
Oczywiście trzeba mieć pecha aby ktoś Cię tak skrupulatnie sprawdzał ale jeśli pytasz to tak mówią przepisy.
W moim aucie już jakiś misiaczek sprawdzał czy i jak zapalają się te światła .. i zdziwił się - było OK.

Gasnąć, po włączeniu świateł długich.

Chyba jednak już po włączeniu świateł pozycyjnych, mijania, a dalej idąc przy długich również.