greatdee napisał(a):Mam do Was takie pytanie. Planuję wycieczkę ze Splitu (a dokładnie to z Supetaru właściwie) Mostaru zahaczając o Wodospady Kravica. Czy jest sens drapać się jeszcze na Sv Jure, czy lepiej sobie odpuścić? Tzn chodzi mi o to czy w jeden dzień (zaczynając wycieczkę ok 7 rano) dam radę nie tylko "zaliczyć" te 3 miejsca w biegu? A jeśli tak to jaką kolejność byscie mi proponowali i jaką trasę?
Popiel napisał(a):To pytanie chyba na osobny temat!?
Zbyt dużo różnych informacji, a tu piszemy o sv. Jure. By nie rozmyć tego wątku może lepiej poczytać, popytać w istniejących tematach ile czasu zajmuje każda z tych atrakcji, a Ty wybierzesz sobie czy wolisz wodospad czy wjazd na sv. Jure.
greatdee napisał(a): więc nie do końca rozumiem w czym problem?
Crokuski napisał(a):Jeśli jest taka możliwość, dobrze byłoby aby ktoś z samochodu wysiadał i kierował ruchem, to bardzo ułatwiło nam wjazd. Jeśli z góry zjeżdża samochód, to jeszcze da się go wyminąć (któryś z was musi się cofnąć do zatoczki) Jeśli jednak z góry jedzie kilka samochodów albo co gorsza jakiś bus, to zaczyna się zabawa Polecam.
greatdee napisał(a):Mam do Was takie pytanie. Planuję wycieczkę ze Splitu (a dokładnie to z Supetaru właściwie) Mostaru zahaczając o Wodospady Kravica. Czy jest sens drapać się jeszcze na Sv Jure, czy lepiej sobie odpuścić? Tzn chodzi mi o to czy w jeden dzień (zaczynając wycieczkę ok 7 rano) dam radę nie tylko "zaliczyć" te 3 miejsca w biegu? A jeśli tak to jaką kolejność byscie mi proponowali i jaką trasę?
tomb napisał(a):Crokuski napisał(a):Jeśli jest taka możliwość, dobrze byłoby aby ktoś z samochodu wysiadał i kierował ruchem, to bardzo ułatwiło nam wjazd. Jeśli z góry zjeżdża samochód, to jeszcze da się go wyminąć (któryś z was musi się cofnąć do zatoczki) Jeśli jednak z góry jedzie kilka samochodów albo co gorsza jakiś bus, to zaczyna się zabawa Polecam.
Przy zjeździe druga osoba nawet nie musi wychodzić, tylko wychyla się przez okno i mówi, czy koła są już na krawędzi przepaści, czy też można jeszcze parę centymetrów się zbliżyć Przydało się szczególnie przy wymijaniu się z wozem strażackim
Kto ma zwykłe umiejętności prowadzenia i brak lęku wysokości, wjazd nie sprawi mu kłopotu. Ważny jest stan auta: sprawne hamulce, chłodzenie i przyzwoite opony.
Naprawdę warto - oprócz wspaniałych widoków jest taka korzyść, że nie będziecie się już bać żadnej innej drogi w Chorwacji - w porównaniu z Sv. Jure każda będzie szeroka i łatwa.
Rysio napisał(a):tomb napisał(a): w porównaniu z Sv. Jure każda będzie szeroka i łatwa.
Zaufaj mi że się mylisz
Rysio napisał(a):tomb napisał(a): w porównaniu z Sv. Jure każda będzie szeroka i łatwa.
Zaufaj mi że się mylisz
Crokuski napisał(a):Przy zjeździe druga osoba nawet nie musi wychodzić, tylko wychyla się przez okno i mówi, czy koła są już na krawędzi przepaści, czy też można jeszcze parę centymetrów się zbliżyć Przydało się szczególnie przy wymijaniu się z wozem strażackim
matio_turbo napisał(a):A o której najpóźniej można wjechać na Sv. Jure? Jedziemy do Baska Voda i jednego dnia chcielibyśmy pójść na plaże, potem jakiś obiad i wjechać na szczyt.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne