wideo5 napisał(a):znalazłem się tu bo "chciałbym" zacząć przygodę z supem.
W takim razie najrozsądniejsze będzie wypożyczenie supa, bądź parun róznych supów na miejscu i potestowanie co Ci pasuje.
Po sezonie będziesz bogatszy o doświadczenie i poznasz swoje preferencje, jezelimłykniesz bakcyla to na jesieni kupisz swojego pierwszego supa w cenie posezonowej - ba może trafisz na uzywkę w dobrym stanie zwodowaną parę razy przez osobę, która najpierw wydała hajs, a potem stwierdziła że to nie dla niej.
Pytasz o moją deskę? To AM Fusion na rok 2017 lub 2018. Żadne Ferrari wśród desek, ale spełnia swoje zadanie, może dlatego że ważę ok 82kg i o nią dbam.- nie musi więc być odporna na jeżdżenie po niej Nissanem, a slońce nic jej nie robi. Potwierdzam spostrzeżenia innych uzytkowników tego modelu na rok 2017/2020: pod EVA czasem jest bąbel, wiosło ma zbyt małą główkę/uchwyt, a biała farba z grafiki na EVA lubi schodzić, ale ta deska w posezonowej wyprzedazy kosztuje/kosztowała w okolicy 1000zl, ja swoją z outletu nabyłem za ok 750zl i jeżeli deska się zużyje lub ją uszkodzę lub będę kupował 2gą deskę tym razem dla córki, to kupię kolejny produkt AM.
Jeżeli chcesz mieć spokój ducha i nie wydać fortuny to może deskę z Decathlona: serwis na miejscu 24miesiące gwarancji, części zamienne na półkach (pompki, finy, wiosła, zawory...).