Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 19:25

gusia-s napisał(a):Czasem ten wyścig do marin i portów można porównać do regat, jak wszyscy cisną na przód aby załapać się na miejsce

Super ujęcia

Regaty do portów, masakra :roll:

Super zdjęcia żeglarskie będą jutro, zapraszam :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 19:31

Abakus68 napisał(a):No i patrz Panie, mnie jak dmucha coś, to rzadko jest do śmiechu... I bez podtekstów proszę to czytać... Śniadanie... pieczywa jak u nas na miesiąc... Szelki? Takie koloru? Takie to ja "kcem i jush"

Nasze pieczywo u Ciebie na miesiąc????? Jak Wy żyjecie???? Umarłabym bez przynajmniej połowy bochenka chleba na dzień

(na osobę oczywiście)
A z tym dmuchaniem to jest tak że wiesz...jestem duża i lubię jak dmucha... wiatr.......i bez podtekstów proszę :mrgreen:

napisał(a) **lew** » 08.11.2018 19:51

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):Czasem ten wyścig do marin i portów można porównać do regat, jak wszyscy cisną na przód aby załapać się na miejsce

Super ujęcia

Regaty do portów, masakra
Super zdjęcia żeglarskie będą jutro, zapraszam

...to są dokładnie coroczne regaty rosyjskiego "кабестана"; nie do portu, bo zwykle mają wykupiony cały.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 19:56

lew napisał(a):...to są dokładnie coroczne regaty rosyjsiego "кабестана".

No niestety to nie te łódki.

napisał(a) **lew** » 08.11.2018 20:09

...staliśmy przy nich w "Maślenicy" na zewnątrz, bo wykupili wszystko w środku, ale OK niech będzie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 20:10

A ja imprezowałam ze zwycięzcą jednej z klas. Ale ok, niech będzie.

napisał(a) **Katerina** » 08.11.2018 20:14

Ha, ha...ten Twój sztormiak ...

...skojarzył mi się :lol:

Byłam kilka dni temu w Muzeum Morskim, gdzie mogłam się wirtualnie poprzebierać za różnych pracowników na okrętach..i potańczyć w wirtualnym lustrze :oczko_usmiech:

Spawacza Wam tam nie trzeba? :mrgreen:

Nie wiem, czy pokażę te Twoje zdjęcia Małżowi... :roll:

Ostatnio namiętnie ogląda programy o regatach na Discovery

Regaty dla uczczenia 100lecia odzyskania Niepodległości

Trzeba było tylko jakieś hasło dodać okolicznościowe

napisał(a) **maslinka** » 08.11.2018 20:21

No niezłe przechyły! Ale cała Załoga rzeczywiście wygląda na ucieszoną

Wiadomo, że najlepiej pływać przy pięknej pogodzie, ale rozumiem, że taki dzień może być miłą odmianą. Może to trochę jak na nartach, po świeżych opadach albo jak jeszcze sypie

Przyjemność z jazdy na naturalnym śniegu (zwłaszcza jak wcześniej był z nim problem), nawet jeśli jest pochmurno i błędnik wariuje (dodatkowa atrakcja

)

Chyba tęsknię za deskami :mrgreen:

Już niedługo, chociaż zimy na razie nie widać... :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 20:25

Katerina napisał(a):Ha, ha...ten Twój sztormiak ...
...skojarzył mi się Byłam kilka dni temu w Muzeum Morskim, gdzie mogłam się wirtualnie poprzebierać za różnych pracowników na okrętach..i potańczyć w wirtualnym lustrze Spawacza Wam tam nie trzeba?
Nie wiem, czy pokażę te Twoje zdjęcia Małżowi... Ostatnio namiętnie ogląda programy o regatach na Discovery

Regaty dla uczczenia 100lecia odzyskania Niepodległości

DSC_0176.JPG

Trzeba było tylko jakieś hasło dodać okolicznościowe

W następnym odcinku będzie o tym jak polska bandera rozgoniła zgraję sowieckich jachtów :mrgreen:

Kapitan powiedział ze spawacza nie potrzebuje ale spawaczkę jak najbardziej :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.11.2018 20:30

maslinka napisał(a):No niezłe przechyły! Ale cała Załoga rzeczywiście wygląda na ucieszoną

Wiadomo, że najlepiej pływać przy pięknej pogodzie, ale rozumiem, że taki dzień może być miłą odmianą. Może to trochę jak na nartach, po świeżych opadach albo jak jeszcze sypie Przyjemność z jazdy na naturalnym śniegu (zwłaszcza jak wcześniej był z nim problem), nawet jeśli jest pochmurno i błędnik wariuje (dodatkowa atrakcja )

Chyba tęsknię za deskami Już niedługo, chociaż zimy na razie nie widać...

Przechyły to dopiero będą :mrgreen:

Oj uwierz, wakacyjne słońce czasami zabija. Temperatury jak dla mnie chwilami są zbyt ekstremalne.
Z nartami niestety u nas rozwód na zawsze :cry:

Ale tak myślę że przy chorwackich wiatrach gdybyśmy wzięli naszego korsarza MaBe na Adriatyk to spokojnie za nią mogłabyś na dechach śmigać :hearts:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.11.2018 08:49

Nagle na horyzoncie przed dziobem zaczęły pojawiać się jachty.

Cała gromada jachtów.

I więcej.

I jeszcze więcej.

Było ich grubo ponad setka.

Okazało się że to regaty.

Wyglądały przepięknie.

Dzięki jugo dość szybko zbliżyliśmy się do siebie – a najfajniejsze było to, że jako płynący prawym halsem mieliśmy przed tą całą gromadą pierwszeństwo.

Czuliśmy się trochę jak samochód jadący na autostradzie pod prąd :mrgreen:

.

Z zachwytem patrzyliśmy na mijające nas załogi – duża część z nich siedziała na burcie na balaście.

Przy takim wietrze zawody musiały być niezwykle udane.

Minęliśmy rib-a wiozącego bojki – biedny sternik, co chwila był zalewany silnymi rozbryzgami wody i bardzo wysoko podskakiwał na falach – taka jazda to test wytrzymałości żołądka.

Widzimy niebieski jacht z naszej firmy czarterowej – First 40.3 Sultan – jak się później dowiedzieliśmy wygrał te regaty w swojej klasie.

Pół godziny mijanki minęło bardzo szybko – zostaliśmy sami.

napisał(a) **gusia-s** » 09.11.2018 09:05

Ale mieliście uciechę i szczęście trafić w taki młyn :hearts:

beatabm napisał(a):...

...

Sultan - można powiedzieć wypiął zadek z otchłani Jadrana ... i po prostu wygrał :oczko_usmiech:

napisał(a) **Katerina** » 09.11.2018 09:11

Ale ekscytujący odcinek, i zdjęcia :boss:

Ja już się przełamałam w wielu kwestiach, jeśli chodzi o pływanie, ale zastanawiam się ile czasu jeszcze minie, zanim odważę się usiąść na balaście - w sposób jak na zdjęciach

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.11.2018 09:38

gusia-s napisał(a):Ale mieliście uciechę i szczęście trafić w taki młyn

Sultan - można powiedzieć wypiął zadek z otchłani Jadrana ... i po prostu wygrał

Oj tak

Pomimo że sama nie lubię startować w regatach (dziwne, przecież mam regatowego klasyka w garażu :roll:

) to znalezienie się na trasie było genialnym przeżyciem :hearts:

Tego Sultana Gusiu zapamiętaj - gdzieś bliżej wakacji jeszcze się pojawi ta nazwa :smo:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.11.2018 09:40

Katerina napisał(a):Ale ekscytujący odcinek, i zdjęcia

Ja już się przełamałam w wielu kwestiach, jeśli chodzi o pływanie, ale zastanawiam się ile czasu jeszcze minie, zanim odważę się usiąść na balaście - w sposób jak na zdjęciach

Dziękuję

Katerinka, daj sobie jeszcze chwile na łodziach i zobaczysz - będziesz nie tylko siedzieć ale latać ze mną :mrgreen: