Ranki pewnie nie za gorące , mimo że to 1szy maja, bo widzę kurteczka była potrzebna.
Z tą orkiestrą to przegięcie - przed 7mą grali?
Habanero napisał(a):Piękny ten Wasz jacht Ja tylko na omedze pływałem za młodu. 2 tyg. w Borach Tucholskich.
Codziennie, wieczorem rozbijaliśmy namioty, paliliśmy ognisko, a z rańca pakowanie i dalej, gdzie oczy poniosą
Też było cudownie, ...ale Cro opłynąć takim jachtem, to coś wspaniałego
Szczerze zazdroszczę takiej Ekipy i wspólnej zajawki
"gusia-s"] Z cyklu ... Bez chleba nie wracaj kobieto
Wszystko rozumiem, że święto itd ... ale bębnić jeszcze przed 7 rano
napisał(a) Katerina » 11.10.2018 11:28
Ranki pewnie nie za gorące , mimo że to 1szy maja, bo widzę kurteczka była potrzebna.
Z tą orkiestrą to przegięcie - przed 7mą grali?
Katerina napisał(a): kto tak ujowo potraktował Kapitana??
Katerina napisał(a):Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?
gusia-s napisał(a):Ale ten pisarz to ...
Jadłospis na bogato, 2 daniowe obiadki
Południowa strona Braca to dzicz , bo te drogi to raczej bezdroża i od strony lądu ciężko dotrzeć.
Piękne zakamarki
napisał(a) Habanero » 12.10.2018 15:53
Coś pięknego, ... te plaże i góry
Ta części wyspy jest piękna i tam chciałbym mieć swoją małą Robinsonadę.
Nic więcej do szczęścia mi nie trzeba .
ps.
...a ten wpis przez "h", to coś czuję, że jest wyrazem dużej sympatii do Kapitana
napisał(a) Katerina » 12.10.2018 16:24
Czy dowiedziono, kto tak ujowo potraktował Kapitana??
Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?
napisał(a) tomekkulach » 12.10.2018 19:40
Katerina napisał(a):
kto tak ujowo potraktował Kapitana??
I to jeszcze przez "H"
Katerina napisał(a):
Strogonoff raz, poproszę. Mam nadzieję,że wołowy?
Jak nie wołowy,to nie Strogonoff
...
Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko
beatabm napisał(a):
Zaokrętować sie zawsze możesz, wiesz ze masz miejsce
A wtedy - jako odpowiedni człowiek w odpowiednim miejscu - będziesz nam gotować miejscowe dania Co Ty na to?
"Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"
Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko
"Katerina"]tomekkulach"Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"
Jak nie, jak tak? Zamieniasz na jakąś piratkę z Karaibów i ruszacie w rejs
Swoją drogą przydałoby się kiedyś "zaokrętować"
W celu wprowadzenia do jadłospisu czegoś lokalnego
Co o tym sądzisz Katerinko
Lokalną kuchnię góralską lubię
beatabm napisał(a):Katerina napisał(a):tomekkulach napisał(a):Żony nie zmienię,
mogę zmienić żonę,ale to nic nie zmieni"
Jak nie, jak tak? Zamieniasz na jakąś piratkę z Karaibów i ruszacie w rejs
My Cię i bez żony przyjmiemy Choć nie powiem, piratka dodałaby kolorytu
tomekkulach napisał(a):Rzeczywiście,o tym nie pomyślałem...
Widziałem w zeszłym miesiącu taką Piratkę o której mówicie
Tylko jeszcze nie wiem,czy chętna
Powrót do Nasze relacje z podróży