napisał(a) woka » 24.03.2006 09:03
KRK, według mnie, jest wspaniałą wyspą. Ma w sobie wszystko, zieleń, skały, plaże, góry, pystynię. Gdzie takie coś innego znajdę ? Ponadto jest stosunkowo najbliżej, ja mam tylko 1050 km. Czy jest co zwiedzać ? i tak i nie za bardzo. Zależy komu, za pierwszym razem to oczywiscie że tak. Później juz sie za bardzo nie ma ochoty. Jeździsz tam gdzie uważasz. To chyba jest normalne. Ten Suzan, chyba znany ( zjeździłem całą wyspę), ja jednak zawsze w tym samym miejscu sie zatrzymuję, mam trochu drogo choć korzystam z przywilejów. ( nie korzystam z apartamentów, nie są mi potrzebne, wystarcza pokój o dobrym standardzie- tak mam w pensjonacie) Jakoś nie mam odwagi zmienić miejsca. Obawiam się np. spotkania z właścicielką a nie mieszkam u niej. Byłoby jej przykro. Z kolei uważać za każdym razem czy aby Ona nie idzie .... głupie i nie naturalne. Mam do morza "rzut beretem", widok na morze, miasto, zatoczkę. Mam po prostu super. Wspaniałe wieczory w mieście, czasem występy przeróżnej maści zespołów artystycznych.