dareks20 napisał(a):Z uwagi, ze zbilaża się wyjazd coraz bliżej wiec myśli się o nim więcej, no i zastanawiam się jak to z tymi starszymi samochodami jest. Dokładnie chodzi mi o olej silnikowy półsyntetyczny 10w40. Jak wiadomo nie nadaje sie on specjalnie do wysokich temperatur rzędu 40 stopni.No i moje pytanie czy jeździcie na tych olejach do CRO czy może na wyjazd zalewacie 10w60 który jest ciężko dostępny. A może jechać i nie wymyślać za wiele.
Ciekawe na jakich olejach jeżdżą miejscowi.
10w40 nadaje się lepiej niż 5w30-którym zalane jest większość, jak nie wszystkie kilkuletnie auta...
50 czy 60 to oleje do silników luźno spasowanych, a nawet do sportu...
chyba że chcesz utrzymywać obroty 5000 non stop przez kilka godzin-to bym się zastanowił:p