Starym samochodem do Cro

hrupek666 napisał(a):A i jeszcze pytanie mam takie czy wiecie i kontrolujecie co ile kilometrów wypala wam FAP-a

Nie mam kontrolki i nie wiem kiedy i jak wypala (1.5 dCi / 90KM). W serwisie na moje pytanie odpowiedziano mi, że teraźniejsze konstrukcje Renault są samoobsługowe i zasadniczo wytrzymują całe życie samochodu. Na dalsze drążenie tematu, majster powiedział, że jak nakręcę 500 tkm to wtedy popatrzą dokładniej. Ale przypuszcza (majster), że będzie tyle samo co teraz, czyli nic (mam po 3 latach 180 tkm).
Trzymam go za słowo

piotrulex napisał(a):

Z napisał(a):

euromissile napisał(a):SantaFe, Phaeton

Nie potrzebujecie pracownika?

Ledwie dla mnie starcza

A co do vw to biorę go pod uwagę głównie ze względu na silnik no i pneumatykę

Tak żartem to jakbyś te 4,2 podzielił przez 3 to choćby po zatankowaniu więcej by Ci zostało

Właśnie ten silnik to jest to,do tego auta to trzeba mieć mechanika ,zwykły Heniek go nie ogarnie. Mechanik już jest a teraz czas na auto,lecz wielki problem znaleźć coś w ludzkim stanie.Dzięki Bogu że na firmę chcę kupić to podatek się w akcyzę zamieni.

m@rek napisał(a):

anakin napisał(a):"Knajpianej opiniotwórczości" powiadasz.........
Part I:...

spotkałem się kiedyś z B..., wspominała o Twojej przygodzie, pomyślałem ... kobieta jak zwykle przesadza //przepraszam B...
czytam ten post, oglądam zdjęcia i powiem Ci ... ja nie tylko nie chciał bym widzieć na oczy C8, ja po takiej przygodzie nie oddalił bym się samochodem dalej niż 50 km od komina
sam mam diesla z turbiną z FAP'em, 11 lat i ponad 200k przebiegu i następny też będzie diesel 3.0 V6 ... jak tylko wygram w lotto
niem wiem czy masz pecha, może źle trafiłeś, może ktoś Cię wyru... na tym wózku, czasem po prostu tak bywa i trzeba się z tym pogodzić
jedno Ci powiem, trzymam kciuki oby ten następny był po prostu lepszy i taki jak ma być

No, jak widzisz nie przesadzała.........
Jak mówiłem - nie wiem co było przyczyną i szczerze powiedziawsz dziś mam to już w d....
Wyleczyłem się jednak z pewnych wynalazków raz na zawsze...

m@rek napisał(a):spotkałem się kiedyś z B..., wspominała o Twojej przygodzie, pomyślałem ... kobieta jak zwykle przesadza //przepraszam B...

hmmmmmmmmmmmm przeprosiny przyjęte, ale i tak o tym porozmawiamy

Bea.ta napisał(a):hmmmmmmmmmmmm przeprosiny przyjęte, ale i tak o tym porozmawiamy

trzymam za słowo

anakin napisał(a):Jak mówiłem - nie wiem co było przyczyną i szczerze powiedziawsz dziś mam to już w d....
Wyleczyłem się jednak z pewnych wynalazków raz na zawsze...

jak mówiłem, w 100% Cię rozumiem
wydaje mi się jednak że miałeś potwornego pecha a teraz przez swoje uprzednie do samochodów na "F" uszczupliłeś sobie potencjalnego kandydata na nowy wózek i kilka marek
// swoją drogą nigdy nie brałem pod uwagę zakupu samochodu od żabojadów

boboo napisał(a):W serwisie na moje pytanie odpowiedziano mi, że teraźniejsze konstrukcje Renault są samoobsługowe i zasadniczo wytrzymują całe życie samochodu...

ciekaw jestem ilu z nas wie że filtry FAP/DPF dzielą się właśnie na mokre - FAP (czasem zwane obsługowe) i suche - DPF (bezobsługowe)
nie ma zamiaru się tutaj wymądrzać, też nic o tym nie wiedziałem i dopiero po zakupie samochodu z tym ustrojstwem postanowiłem zgłębić temat

przed zakupem diesla proponuję rozeznać się w temacie i sprawdzić jaki rodzaj jest w naszym samochodzie

Miało być o starych samochodach a zeszło na klekoty z filtrami cząstek stałych

Pisałem parę dni temu o starym samochodzie na F..., którym byłem 4 razy w Cro i w zeszłym roku sprzedałem. Mój scenic miał zaletę, że miał skrzynie automatyczną i jeszcze przed jego sprzedażą szukałem auta z takim udogodnieniem... Oczywiście nie chciałem diesla i musiało auto mało palić... Wziąłem krechę, poczytałem, dłuuugo szukałem i kupiłem priusa III. Rok 2009, nowy model, nachuśtane 156000 km. Dzisiaj mam 176000 ( około), w sierpniu byliśmy w Cro. Jechałem tyle co można... po autostradach zgodnie z przepisami 130-140 itp. W dwie strony wyszło mi średnio 4,7 litra na 100 km wg komputera... Nie chcę innego auta... Żaden właściciel diesla mnie nie zmusi do zmiany zdania....Jeżdżę tym wynalazkiem rok i dla mnie rewelacja... Jak ktoś potrzebuje jakichś informacji ode mnie w zakresie tego auta, zapraszam na priv. Aby nie odchodzić daleko od tematu, starym autem do Cro jak najbardziej, byłem, dojechałem, wróciłem,rodziną w kilku konfiguracjach. Tam nie takie starocie jeżdżą... Przede wszystkim: stare i nowe, zawsze trzeba dbać, niekoniecznie serwis, ja osobiście wolę sprawdzony, zaufany warsztat. Ze starszymi nawet jest łatwiej: olej, płyny, hamulce i styka...

Z napisał(a):

piotrulex napisał(a):

Z napisał(a):

euromissile napisał(a):SantaFe, Phaeton

Nie potrzebujecie pracownika?

Ledwie dla mnie starcza

A co do vw to biorę go pod uwagę głównie ze względu na silnik no i pneumatykę

Tak żartem to jakbyś te 4,2 podzielił przez 3 to choćby po zatankowaniu więcej by Ci zostało

Właśnie ten silnik to jest to,do tego auta to trzeba mieć mechanika ,zwykły Heniek go nie ogarnie. Mechanik już jest a teraz czas na auto,lecz wielki problem znaleźć coś w ludzkim stanie.Dzięki Bogu że na firmę chcę kupić to podatek się w akcyzę zamieni.

Nie wiem czy to dobry wybór ten VW. Mam znajomego w ASO, który też dorabia na handlu autami i ostrzegał przed tym samochodem, jest bardzo skomplikowany elektrycznie/elektronicznie i jak się zacznie sypać to tragedia, za cholerę nie idzie ogarnąć tego komputera , w luźnej rozmowie przestrzegał przed zakupem tego modelu, tak więc może przegrzeb internet zanim wydasz kasę .

artwro napisał(a):...

NO teraz to kolega zaszalał.
Brat sobie kupił Yarisa nowego hybrydę, po roku stwierdził że gdyby kupił zwykłego benzyniaka to za różnice w cenie by miał paliwa na 5 lat.
Miała palić ok 4 litrów pali trochę więcej.
Ale to kwestia gustu.

hrupek666 napisał(a):Miała palić ok 4 litrów pali trochę więcej.
Ale to kwestia gustu.

Kto wierzy w katalogowe dane na temat spalania...?

ostravak napisał(a):

hrupek666 napisał(a):Miała palić ok 4 litrów pali trochę więcej.
Ale to kwestia gustu.

Kto wierzy w katalogowe dane na temat spalania...?

On czyt. Swagier

ostravak napisał(a):Kto wierzy w katalogowe dane na temat spalania...?

Ja. Choć też nie do końca. Mój wg katalogu miał brać 4,2 l/100km a na razie po 184.000 km mam średnią 4,1 l/100km

boboo napisał(a):

ostravak napisał(a):Kto wierzy w katalogowe dane na temat spalania...?

Ja. Choć też nie do końca. Mój wg katalogu miał brać 4,2 l/100km a na razie po 184.000 km mam średnią 4,1 l/100km

Z posiadanych aut, tylko chyba Ibiza z SDI z 2000 roku trzyma prawie katalogowe spalanie. Drugi Ulysse - 9 litrów to i owszem, przy emeryckiej jeździe. Przed Uly była Foka II z 1.6 16v pod maską - 5.5 litra było tylko przy stałej v max 90 km/h

yzedef czy na pewno znajomy miał na myśli ten silnik 4.2 V8,w phaetonie ma on 335koni,może miał na myśli silnik 4.2 FSI?,ten to jest tragedia(zgadzam się z tym).W phaetonie te silniki nie nie były montowane,montowali je w touaregu od 2007 i w Q7,czym spierniczyli auta.Silnik który chcę mieć w aucie ma kod BGJ lub BGH.

Z napisał(a):yzedef czy na pewno znajomy miał na myśli ten silnik 4.2 V8,w phaetonie ma on 335koni,może miał na myśli silnik 4.2 FSI?,ten to jest tragedia(zgadzam się z tym).W phaetonie te silniki nie nie były montowane,montowali je w touaregu od 2007 i w Q7,czym spierniczyli auta.Silnik który chcę mieć w aucie ma kod BGJ lub BGH.

Myślę że on nie pisał o silniku.