Starym samochodem do Cro

napisał(a) **czyzo** » 11.01.2016 11:03

Niestety nie pomyślałem o zrobieniu "sesji" swojemu samochodowi.
Basko Polije Sierpień 2015, ~3000km zrobione rok 93, 330tys na blacie.

Pozdrawiam!

napisał(a) **pasażer** » 11.01.2016 19:44

dids76 napisał(a):
greenrs napisał(a):
pasażer napisał(a):
JoannaMaxel napisał(a): Nie może być inaczej Vento !!! Już zaczęły się prace renowacyjne

Który to rocznik?

Tak na oko to myślę, że 96-97. To były jeszcze te czasy, gdy auta miały duszę

Bardziej bym szczelił że 94-95, chyba że błotniki z przodu miał zmieniane

Sądząc po kierunkach na błotniku, to jest wersja sprzed liftu czyli 92-95. :roll:

napisał(a) **elka21** » 11.01.2016 21:58

majchrzy napisał(a):
gusia-s napisał(a):Bunia za 2 m-ce skończy 28 lat, 4x w Cro, w PL też się nie leni .
P8290030.JPG

P8290063.JPG

Podziwiam i pełen szacun
A jaki przebieg ?????

Lata nie małe przebieg pewnie też, a jeszcze z tego co widać po nakładkach na lusterkach Bunia ciągnie za sobą do Cro przyczepkę.

napisał(a) **lukasz22i** » 11.01.2016 23:31

...apropo przebiegów. Dwukrotnie i bezproblemowo objechaliśmy CRO naszym "majonezem: VW Touranem TDI, przebieg?! Dwa lata temu miał ok. 510tys.km, teraz? Nie wiem - po powrocie z CRO sprzedałem, szwagier wozi tyłek po "całym" świecie. Stary nie stary, ważne by sprawny i zadbany.

napisał(a) **majchrzy** » 12.01.2016 06:43

lukasz22i napisał(a):...apropo przebiegów. Dwukrotnie i bezproblemowo objechaliśmy CRO naszym "majonezem: VW Touranem TDI, przebieg?! Dwa lata temu miał ok. 510tys.km, teraz? Nie wiem - po powrocie z CRO sprzedałem, szwagier wozi tyłek po "całym" świecie. Stary nie stary, ważne by sprawny i zadbany.

DSCF9635.jpg

Sądząc po kolorku była to taksóweczka w Rzeszy, co może tłumaczyć ten przebieg

Stare, poczciwe TDI

nie to co teraz

napisał(a) **gusia-s** » 12.01.2016 10:13

elka21 napisał(a):
majchrzy napisał(a):
gusia-s napisał(a):Bunia za 2 m-ce skończy 28 lat, 4x w Cro, w PL też się nie leni .
P8290030.JPG

P8290063.JPG

Podziwiam i pełen szacun
A jaki przebieg ?????

Lata nie małe przebieg pewnie też, a jeszcze z tego co widać po nakładkach na lusterkach Bunia ciągnie za sobą do Cro przyczepkę.

Zgadza się - Bunia ciąga budkę

Przebieg 330 tys.

napisał(a) **słoma79** » 12.01.2016 15:00

czyzo napisał(a):rok 93, 330tys na blacie

a ja się zastanawiam czy jechać dziesięcioletnim z 200kkm na blacie 8-O

napisał(a) **euromissile** » 12.01.2016 16:37

tylko że te 330 tys to pewnie juz od 'nowa' idzie ;pppp

napisał(a) **gusia-s** » 12.01.2016 17:26

lukasz22i napisał(a):...apropo przebiegów. Dwukrotnie i bezproblemowo objechaliśmy CRO naszym "majonezem:...

Majonez... pasuje jak ulał

napisał(a) **lukasz22i** » 12.01.2016 19:08

majchrzy napisał(a):
lukasz22i napisał(a):...apropo przebiegów. Dwukrotnie i bezproblemowo objechaliśmy CRO naszym "majonezem: VW Touranem TDI, przebieg?! Dwa lata temu miał ok. 510tys.km, teraz? Nie wiem - po powrocie z CRO sprzedałem, szwagier wozi tyłek po "całym" świecie. Stary nie stary, ważne by sprawny i zadbany.

DSCF9635.jpg

Sądząc po kolorku była to taksóweczka w Rzeszy, co może tłumaczyć ten przebieg
Stare, poczciwe TDI nie to co teraz

Tak jest, widziałem co kupowałem bo na blacie miał już 400tys.km ale serwisowany w VW do dnia zakupu - skrzynia DSG była wymieniona przy 270tys.km a druga do czasu sprzedania spisywała się super, sam silnik nie wykazywał żadnych znaków zużycia, bardzo dobrze wspominam to auto - no i ten bagażnik

Idealne rozwiązanie na wypady z rodziną do CRO.

napisał(a) **euromissile** » 12.01.2016 20:01

lukasz22i napisał(a):
majchrzy napisał(a):
lukasz22i napisał(a):...apropo przebiegów. Dwukrotnie i bezproblemowo objechaliśmy CRO naszym "majonezem: VW Touranem TDI, przebieg?! Dwa lata temu miał ok. 510tys.km, teraz? Nie wiem - po powrocie z CRO sprzedałem, szwagier wozi tyłek po "całym" świecie. Stary nie stary, ważne by sprawny i zadbany.

DSCF9635.jpg

Sądząc po kolorku była to taksóweczka w Rzeszy, co może tłumaczyć ten przebieg
Stare, poczciwe TDI nie to co teraz

Tak jest, widziałem co kupowałem bo na blacie miał już 400tys.km ale serwisowany w VW do dnia zakupu - skrzynia DSG była wymieniona przy 270tys.km a druga do czasu sprzedania spisywała się super, sam silnik nie wykazywał żadnych znaków zużycia, bardzo dobrze wspominam to auto - no i ten bagażnik Idealne rozwiązanie na wypady z rodziną do CRO.

No nie da sie ukryc ze dalszy wypad z rodzinką to busik daje ogromna frajde, raz bagaznik, dwa komfort/wygoda w podrózy, a trzy wieksze auto to i wieksze bezpieczeństwo

napisał(a) **Sol-Wagon** » 13.01.2016 20:12

słoma79 napisał(a):
czyzo napisał(a):rok 93, 330tys na blacie

a ja się zastanawiam czy jechać dziesięcioletnim z 200kkm na blacie

e tam, normalny przebieg:)

napisał(a) **pabbllo_ldz** » 15.01.2016 15:06

Range Rower P38 1997 rok 2.5 tds w 2009 roku Łódź - Lanterna (Istria) załadowany na full, jechaliśmy pierwszy raz do Cro w 4 osoby dorosłe, bez najmniejszych problemów dojechał i wrócił do kraju. To było full wygodne auto, niestety nie mam fotki

Czasami auta starsze są mniej niezawodne od tych nowych cacuszek naszpikowanych elektronikom po zęby, i przy małej awarii elektroniki zostaje tylko serwis.
Jak znajdę fotki na drugim kompie to z edytuje posta.

napisał(a) **piotrulex** » 18.01.2016 09:15

pabbllo_ldz napisał(a):Czasami auta starsze są mniej niezawodne od tych nowych cacuszek naszpikowanych elektronikom po zęby, i przy małej awarii elektroniki zostaje tylko serwis ...

Prawda. Mniej się stresowałem jeżdżąc już pewnie z 15-letnią astrą niż np. nowym Hultajem i30. Tym drugim swego czasu ledwo wróciliśmy do Torunia a od Gorzyczek podczas jazdy musiałem go wyłączać co kilka km aby jakiś błąd zresetować

napisał(a) **bajprzeznet** » 28.01.2016 21:46

Wszystko zależy od tego jak kto dba lub jak dbał poprzednik jeśli auto mamy od niedawna.

U nas niestety dominują dwa typy ludzi - tacy co ładują dużą kasę bez powodu, często w stare graty oraz tacy co nie chcą włożyć jednorazowo więcej niż 20zł. Smutne ale prawdziwe - dlatego ważne żeby auto było sprawne, są awarie których nie przewidzisz i które mogą się zawsze zdarzyć. Ale stare auto nie oznacza że nie jest zadbane.

Zawsze jadąc za granice warto się zabezpieczyć finansowo na wypadek awarii i tyle.