Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 29.09.2015 02:38

Ironman napisał(a):Noo powiedzmy, że udało się zdiagnozować z grubsza. Olej i płyn wszystko jest w normie. Po wizycie u 3 mechaników zajrzelismy w końcu pod spód auta i widać skąd wycieka, to jakby taki rozgałęźnik na 3 węże. Nie wiem skąd dokąd on prowadzi, ale zauwazyliśmy że zaczyna ciec dopiero jak samochód złapie temp powyżej 90 stopni. A że podczas jazdy mam poniżej to po rozmowie z mechanikiem stwierdziliśmy że spróbujemy powoli wracać do polski. Mówił, że to raczej nic groźnego aby tylko kontrolować stan płynu, ewentualnie mogę sobie kupić uszczelniacz jakiś i wlać do układu i twierdził że powinniśmy dojechać. Bo tutaj na naprawę mówił co najmniej 2 dni czekania.


te trójniki plastikowe to raczej norma ze leci. sam w meganie mialem problem zeszłej zimy ale wymiana na metalowe zalatwila sprawe.

ukladu nie zasmiecaj uszczelniaczami tak jak radzil moj przedmowca bo to strata czasu.

bańka wody 5l do bagażnika i wio do domu. jedynie co to czesciej bedziesz musiał pauzy robić zeby zagladnąć czy plynu nie ubywa i tyle.

po powrocie wymien je na metalowe koszt niewielki, sprawdz stan węży na koncówkach przy nasadzaniu na trójnik czy nie poprzecierane i tyle.
Ironman
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ironman » 29.09.2015 06:40

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Zaraz ruszamy w kierunku domu. Chcemy jeszcze zajechać do Plitvic, także tak jak mówicie bańka wody i wio :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.09.2015 06:53

Ironman napisał(a): także tak jak mówicie bańka wody i wio :)

Zamiast wody weź dobre winko, jak nie będzie potrzeby uzupełniania układu chłodzenia to wino w domu na długie zimowe wieczory jak znalazł, tylko jak wlejesz do auta to nie wiem co na to policja :wink:
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 01.10.2015 09:48

szaki17 napisał(a):
Ironman napisał(a): także tak jak mówicie bańka wody i wio :)

Zamiast wody weź dobre winko, jak nie będzie potrzeby uzupełniania układu chłodzenia to wino w domu na długie zimowe wieczory jak znalazł, tylko jak wlejesz do auta to nie wiem co na to policja :wink:



jak właczy ogrzewanie w aucie to kierowcy i pasażerom moze sie w glowie zakrecic :D
Ironman
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ironman » 01.10.2015 11:20

Winko też wzięliśmy :) Woda,na szczęście, się nie przydała. Udało sie cało i bez przygód dojechać, także więcej nam strachu tylko narobiło niż faktycznej szkody. Ponad 3000km nawinięte, autko pięknie wkroczyło w pełnoletność :)
Z
Cromaniak
Posty: 2931
Dołączył(a): 29.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Z » 01.10.2015 11:36

Ironman napisał(a):Winko też wzięliśmy :) Woda,na szczęście, się nie przydała. Udało sie cało i bez przygód dojechać, także więcej nam strachu tylko narobiło niż faktycznej szkody. Ponad 3000km nawinięte, autko pięknie wkroczyło w pełnoletność :)

taki rozgałęźnik to najlepiej w hydraulicznym kupować(poważnie),szybciej go tam znajdziesz niż w motoryzacyjnym(często występują przy hydraulice w miedzi),zmierz średnicę i kupuj.
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 01.10.2015 14:16

ja kupowałem w sklepie z klamotami do instalacji lpg
Loraq12
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 25.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Loraq12 » 06.01.2016 10:49

Witam Wszystkich,
My w 2015 pierwszy raz wybraliśmy się w podróż do CRO. Miałem dwa auta do wyboru, moje Audi A6 3.0tdi avant i żony Volvo XC90 z 2006. Jako że mamy trójkę małych dzieci w fotelikach, wybór padł na łosia tj Volvo. W ciągu roku w remont wymiany itp wsadziłem majątek i już myślałem że auto jest super lecz trasa do CRO mnie przeraziła. Otóż po drodze do Srimy podczas postoju na parkingu w CRO aby rozprostować nogi nie gasiłem auta i wskoczył w tryb awaryjny, tj aby osiągnąć 100kmh trzeba było wieczności. Dopiero 15 minut postoju ze zgaszonym silnikiem przywróciło go do życia. Po dziś dzień nie wiem co było przyczyną, w drodze powrotnej też mi zrobił taki numer.

Na szczęście sprzedałem Audi a6 i kupiłem Q7 z 2012, do dyspozycji 400 koni przy pięknym dźwięku v8 (mimo że diesel) . Mam nadzieje że podróż w tym roku będzie spoko, bo tu jak coś się spier.. li to będzie kieszeń bolała auć .ptfu ptfu ptfu

Mam pytanie, czytałem wiele relacji forumowiczów z silnikami 1.2 1.9 tdi, a czy ktoś jechał tam mocniejszym autem? Jestem ciekaw wrażeń
Patroniusz
Croentuzjasta
Posty: 352
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patroniusz » 06.01.2016 15:57

Na szczęście sprzedałem Audi a6 i kupiłem Q7 z 2012, do dyspozycji 400 koni przy pięknym dźwięku v8 (mimo że diesel) . Mam nadzieje że podróż w tym roku będzie spoko, bo tu jak coś się spier.. li to będzie kieszeń bolała auć .ptfu ptfu ptfu

Mam pytanie, czytałem wiele relacji forumowiczów z silnikami 1.2 1.9 tdi, a czy ktoś jechał tam mocniejszym autem? Jestem ciekaw wrażeń[/quote]
Ja jechałem.410kM trochę sapał,ale dawał radę...24t na plecach...też dasz radę
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.01.2016 18:38

Loraq12 napisał(a): Jestem ciekaw wrażeń


A jakich wrażeń oczekujesz :?: Wszystko jedzie tak samo, do przodu, jedne szybciej inne wolniej ale kierunek ten sam CROATIA :papa:
Loraq12
Odkrywca
Posty: 108
Dołączył(a): 25.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Loraq12 » 06.01.2016 20:16

Nio to fakt,ciekawe jak w tym roku z imigrantami....
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108268
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.01.2016 22:30

Loraq12 napisał(a):Nio to fakt,ciekawe jak w tym roku z imigrantami....

To nie jest tematem wątku :idea:
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 06.01.2016 23:27

Janusz Bajcer napisał(a):
Loraq12 napisał(a):Nio to fakt,ciekawe jak w tym roku z imigrantami....

To nie jest tematem wątku :idea:

Bystrzacha!

Pozdrawiam :wink:
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 07.01.2016 06:36

szaki17 napisał(a):
Loraq12 napisał(a): Jestem ciekaw wrażeń


A jakich wrażeń oczekujesz :?: Wszystko jedzie tak samo, do przodu, jedne szybciej inne wolniej ale kierunek ten sam CROATIA :papa:

Jeśli tylko zechcesz to będziesz wszystkich wyprzedzał-pod warunkiem odpowiedno szybkiej jazdy..:)
Pewnie pytasz jak wrażenia na autostradzie...mam nadzieję że na niej będziesz jeszcze przed urlopem?;)
Przy takiej mocy i momencie to tylko w alpy jechać:)
klerjeser
zbanowany
Posty: 426
Dołączył(a): 21.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) klerjeser » 07.01.2016 11:09

Loraq12 napisał(a):Witam Wszystkich,
My w 2015 pierwszy raz wybraliśmy się w podróż do CRO. Miałem dwa auta do wyboru, moje Audi A6 3.0tdi avant i żony Volvo XC90 z 2006. Jako że mamy trójkę małych dzieci w fotelikach, wybór padł na łosia tj Volvo. W ciągu roku w remont wymiany itp wsadziłem majątek i już myślałem że auto jest super lecz trasa do CRO mnie przeraziła. Otóż po drodze do Srimy podczas postoju na parkingu w CRO aby rozprostować nogi nie gasiłem auta i wskoczył w tryb awaryjny, tj aby osiągnąć 100kmh trzeba było wieczności. Dopiero 15 minut postoju ze zgaszonym silnikiem przywróciło go do życia. Po dziś dzień nie wiem co było przyczyną, w drodze powrotnej też mi zrobił taki numer.

Na szczęście sprzedałem Audi a6 i kupiłem Q7 z 2012, do dyspozycji 400 koni przy pięknym dźwięku v8 (mimo że diesel) . Mam nadzieje że podróż w tym roku będzie spoko, bo tu jak coś się spier.. li to będzie kieszeń bolała auć .ptfu ptfu ptfu

Mam pytanie, czytałem wiele relacji forumowiczów z silnikami 1.2 1.9 tdi, a czy ktoś jechał tam mocniejszym autem? Jestem ciekaw wrażeń


Ja pamiętam ten wiatr we włosach w Vanguishu cabrio, który dostałem po zdobyciu licencjatu, Janusze w swoich ciężarowych suvach z kratką znikali w tylnym lusterku ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 46
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone