nie miałem assistance
700km do domu więc laweta by kosztowała niemal tyle co ta cholerna pompa
victoo napisał(a):Ironman napisał(a):W tym roku próbujemy ponownie, tym razem opel vectra b 97r
wyrazy współczucia, w rodzinie mam dwa takie szroty, i to na dodatek w dizlu...
majchrzy napisał(a):Pamiętam jak kilka miesięcy temu napisałem o wymianie rozrusznika w passacie za 3000pln.
Niektórzy użytkownicy forum uważali że cena z kosmosu a części dostarczono samolotem. A tu proszę wymiana pompy za 3000pln. Nie możliwe a jednak
luk006 napisał(a):W tym roku kupiliśmy Fiata Ulysse 2.0 16V 132 KM, 1999 rok, by pojechać na wakacje w 6 osób. Auto od znajomego handlarza. Przed wyjazdem wymiana sprzęgła, klocków z przodu, pompy paliwa, rozrządu, płynów eksploatacyjnych, deski rozdzielczej (wskaźniki nie pokazywały nic), regeneracja rozrusznika i jeszcze kilka mniejszych napraw. W sumie rachunki na kwotę ponad 3000 zł. Oczywiście na `wszelki W` wykupione assistance w PZU. Efekt... 3000 kilometrów bez zająknięcia + wcześniej ze 3000 kilometrów dla sprawdzenia. Jestem dumny z naszego Fiacika. Samochód załadowany na maxa + bagażnik dachowy Thule 600 litrów, a Fiacik połykał kilometry i domagał się na trasie 9-10 litrów benzynki przy na prawdę mega załadowaniu i prędkościach 130 - 140 km/h. Nie straszne mu były autostrady i wiedeńskie korki. Cała eskapada wyszła duuużo taniej niż na dwa auta. Pokochałem ten samochód .
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi