Sol-Wagon napisał(a):
ja gdy zrobię 2 dni pod rząd po 1.000 km to mi wystarczy:)
my czasem wcześnie wstajemy, robimy 400km pod Berlin, cały dzień saunujemy i wieczorem kolejne 400km wracamy do chałupy. To są jedne z bardziej udanych weekendów
piotrulex napisał(a):Sol-Wagon napisał(a):
ja gdy zrobię 2 dni pod rząd po 1.000 km to mi wystarczy:)
my czasem wcześnie wstajemy, robimy 400km pod Berlin, cały dzień saunujemy i wieczorem kolejne 400km wracamy do chałupy. To są jedne z bardziej udanych weekendów
Marko66 napisał(a):Ja jechałem 15 letnią Fabią z silnikiem 1.9 SDI. Przed wyjazdem trochę mnie niepokoiło jakieś popiskiwanie w rejonie lewego tylnego koła. Autko było oczywiście dokładnie przeglądnięte przez mojego kolegę mechanika i nic nie stwierdził. Dojechałem i wróciłem bez problemu, ubezpieczenie z opcją 1000km jak zwykle wykupiłem. Miałem tylko malutki problem z dolewką, zapomniałem zabrać z domu właściwą ilość oleju na dolewkę (czyli jakieś 0,5l) i w drodze powrotnej kupiłem na Shellu w Austrii 1l oleju za 30€ - a u nas za takie pieniądze kupuję "piątkę" oleju 5W40 (Castrol Magnatec). Autko jest ogólnie super, niestety nie ma klimy, więc jeżdżę nad Jadran nocą, chociaż tego nie lubię. Spalanie jak w hybrydzie tj. 3,9l/100 km tam i 4,5/100 powrót - wiadomo pod górę Przebieg ma autentyczny tylko 150 tys. a na tym silniku można by spokojnie zrobić z 500 tys. km. Niestety żona oznajmiła, że więcej bez klimy do cro nie pojedzie (nawet się z nią zgadzam ) więc po trzech wyprawach chyba trzeba będzie niezawodną Fabkę zamienić na coś młodszego z klimą i z zachowaniem rezerwy kaski na przyszłoroczny (mam nadzieję) wypad - ..... może znów Pag. Przed tegorocznym wyjazdem już miałem namierzoną Octavię 1.9 TDI, ale jakbym ją kupił i nie sprzedał jednocześnie Fabii - to nie byłoby Pagu Ta opcja nie miała najmniejszych szans powodzenia. Był cudowny Pag i chociaż trochę grzało na ostatnich 100 km trasy, szybko o tym zapomnieliśmy. Moim zdaniem można pojechać starym autem, jeśli jest "pod dobrą opieką mechanika", ale polecam ubezpieczenie od nieprzewidzianych awarii i życzę wszystkim, żeby nie musieli z niego korzystać Jeszcze raz powiem, że można i warto - dla tych widoków, lazurowej, cieplutkiej wody itd.
majchrzy napisał(a):Marko66 napisał(a):Ja jechałem 15 letnią Fabią z silnikiem 1.9 SDI. .... Moim zdaniem można pojechać starym autem, jeśli jest "pod dobrą opieką mechanika", ale polecam ubezpieczenie od nieprzewidzianych awarii i życzę wszystkim, żeby nie musieli z niego korzystać Jeszcze raz powiem, że można i warto - dla tych widoków, lazurowej, cieplutkiej wody itd.
Zastanów się nad zmianą tego samochodu jeżeli ma tak mały przebieg to zainwestuj w klimę. Mam Octavie Tour 1.9 90KM też silnik nie do zdarcia z przebiegiem 130tys - (1 właściciel). Mimo ,że samochód służy mi jako wół roboczy będę zakładał klimę koszt do Octavii to 1500-2000 pln (u mnie na wschodzie) w Fabii myślę ,że troszkę taniej (poczytaj na forum skody), więc zastanów się czy warto. A wiemy dobrze jak ciężko jest kupić dobry samochód w obecnym czasie. Kupiłem teraz żonce Mazdzie CX7 niby jeszcze nie stara bo 5 letnia ale szukałem jej 3 miesiące, bo trafiały się same szroty z cofniętymi przebiegami (pozdrawiam forum Mazdy) i to masakrycznie nawet 200.000 szok
A tu wiesz czym jeździsz
Już kiedyś myślałem o klimie, ale kwota była dużo wyższa niż piszesz - około 7 tys. PLN,
Marko66 napisał(a):Macie rację - cena serwisowa i nowe części. Trochę się wahałem jeśli chodzi o używane części - czy np. sprężarka nie będzie od razu na złom ?? Ale jeszcze pomyślę - jest trochę czasu do następnego lata.
Dzięki za odzew: szaki17 i majchrzy.
Venom555 napisał(a):Nie wiem skąd macie takie niskie ceny za kompletne klimatyzacje mechaniczne ( nie piszemy o klimatronicach bo sam panel kosztuje około pewnie 300 400 zł )
victoo napisał(a):Wróciłem z Chorwacji w sobotę, moim 15 letnim Fordem Focusem TDDI. Nigdy mnie nie zawiódł aż do powrotu z Chorwacji, jakieś 20 km przed granicą madziarską zupełnie go odcięło. 30 godzin przymusowego koczowania w jakimś wypizdówku i rachunek na 3 tysiące złotych. Pompa paliwa siadła Nikomu nie życzę takich przygód.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi