Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 20.08.2015 17:09

Sol-Wagon napisał(a):
wychodzi na to, że wiele osób zagląda do auta tylko przed wyjazdem:)
a w ciągu roku...byle do przodu...:p


Wiesz oleje płyny filtry to raczej podstawa - wymieniane co rok, jeszcze auto by przelecialo na tym oleju miesiac bo tak wypadała wymiana ale po co? a reszta hmm no coz poniekad tak jak mowisz, ale nie do konca :? faktem bylo ze maglownica leciala, wczesniej jakos nie bylo okazji wiec dolewalem na bieżąco olej i tyle a że teraz wyjazd wiec byla regeneracja, ale reszta wymieniona raczej 'zeby był spokoj'. to co w zeszlym roku to tez raczej nie z tego powodu ze nie bylo juz okladzin na klockach i tarcze były żyletki czy pasek rozrzadu krzyczał 'wymien mnie bo zaraz strzele' ;)
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 20.08.2015 18:36

ok, rozumiem:)
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 21.08.2015 09:00

euromissile napisał(a):u mnie tez spore przygotowania byly i juz jest cacy mysle

Megane I phII 2000r....


Pytanie z ciekawości mam. Czy te wymiany przed poprzednimi i tymi wakacjami o dużo przewyższyły wartość rynkową auta? :)
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 21.08.2015 11:21

piotrulex napisał(a):
euromissile napisał(a):u mnie tez spore przygotowania byly i juz jest cacy mysle

Megane I phII 2000r....


Pytanie z ciekawości mam. Czy te wymiany przed poprzednimi i tymi wakacjami o dużo przewyższyły wartość rynkową auta? :)



nie przewyższyły w ogole ;)

a nawet gdyby miały przewyższyć to co ktoś ma nie wymienić tego czy tamtego?
a ku*a nie bede wymieniał oleju i robił rozrządu bo auto jest warte 2 tys
8O

nie kazdego stać na auto nowke sztuke z salonu gdzie nie musi nic dokladac a jak juz przychodzi mu zrobic to i owo to do żyda i nastepne nowe.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 21.08.2015 11:35

euromissile napisał(a):
piotrulex napisał(a):
euromissile napisał(a):u mnie tez spore przygotowania byly i juz jest cacy mysle

Megane I phII 2000r....


Pytanie z ciekawości mam. Czy te wymiany przed poprzednimi i tymi wakacjami o dużo przewyższyły wartość rynkową auta? :)



nie przewyższyły w ogole ;)

a nawet gdyby miały przewyższyć to co ktoś ma nie wymienić tego czy tamtego?
a ku*a nie bede wymieniał oleju i robił rozrządu bo auto jest warte 2 tys
8O

nie kazdego stać na auto nowke sztuke z salonu gdzie nie musi nic dokladac a jak juz przychodzi mu zrobic to i owo to do żyda i nastepne nowe.


No tak, auto pewnie warte nieco więcej niż 3 koła :)

Myśmy w zeszłym roku z astrą 95 doszli do takiego momentu, że sama wymiana opon, kończący się przegląd na auto i homologacji na butlę LPG były by bardziej kosztowne niż wartość auta :)

Auto więc poszło dokładnie za 1020zł, facet pewnie za części dostał więcej niż zapłacił za całość i grunt że każdy szczęśliwy :)

Przychodzi taki moment w każdym popularnym, starym aucie, ze naprawdę niewarto pakować kapusty w naprawy bo za miesiąc czy rok auto i tak sie sprzeda a tych tysięcy wpakowanych i tak nam nikt nie zwróci.

Nam ciężko było się z tym wiernym autem (w cro pewnie z 3 razy) rozstać ale cóż, czas biegnie nieubłaganie :(

Na nowe auto prywatnie tez nas nie stać, teraz zamiast 95 jest to samo tylko że 01 :)
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 21.08.2015 20:16

tyle ze wiesz, kupując auto to i tak musisz na dzien dobry wymienic rozrząd - no chyba ze auto od jakiejs zaufanej osoby. do tego dochodzi zazwyczaj olej filtry a i klocki moga sie konczyc i to i tamto wiec tak na dobra sprawe oprocz kupna auta trzeba miec te dajmy na to 2 tys przygotowane na wstep (w zaleznosci od modelu oczywiscie).
na razie megana daje rade. blacha sie nie sypie silnik tez ok wiec reszta to wiadomo jak w kazdym aucie konczy sie i wymienic trzeba. jak sie zrobi durszlak albo silnik powie ze idzie do krainy syntetykiem plynącej to bede myslał nad czyms innym, na razie jedzie z nami na urlop :D
taras_bulba
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 26.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) taras_bulba » 26.08.2015 07:14

W ubiegłym roku trasa do Czarnogóry pokonana Seatem Toledo II 2001 1.9 TDI. Przelot -prawie 400 tys km :)

przed wyjazdem:
- rozrząd
- pedał gazu padł
- wiatraki od chłodnicy
- oleje i filtry nawet nie piszę - to oczywiste

I tyle - koszt zamknął się w 1000 PLN i auto nie sprawiało najmniejszych problemów.

Choć nie - żarówka się spaliła :D

Także reasumując - można starym autem. Zresztą - im starsze tym lepsze, bo łatwiej części znaleźć (vide casus starego Mercedesa W124 w Albanii :) )
Jeśli auto jest używane regularnie, to mamy pewność "co w nim siedzi" więc wszelkie usterki można usunąć zawczasu. A reszty - nie przewidzisz
Ale na wszelki wypadek lepiej mieć assistance (ja i tak mam, ponieważ autem robię jakieś 40 tys km rocznie)
AdamKce
Odkrywca
Posty: 98
Dołączył(a): 27.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamKce » 26.08.2015 20:22

Może nie tyle co starym bo aż takie nie jest ( 2006r ) ale po prostu mały silniczek bo 1.2 + klima do tego 4 osoby i pełen bagażnik auto nieźle siedzi ale Moja Renault Thalia dzielnie się spisała i to w LPG.

Obrazek spalanie akurat wyszło 7/100 LPG.

Pokazuje to tym którzy martwią się podróżą autem z małym silnikiem bo takie tematu tutaj widziałem.
Ja wiedziałem, że mocy za dużo nie ma także jechałem sobie ciągle 110 i podjazdy w Chorwacji nie były mi straszne. Bywało że cisnąłem i 170 ale po co męczyć. Fanatykiem i klubowiczem jestem więc auto miałem dobrze przygotowane ale jak to ktoś tu powiedział jasnowidzem nie jesteśmy. Nowe auta też się psują.
Tak od siebie mogę dodać, że polecam kupić sobie zapasowy termostat nawet jeśli miałby się nie przydać. Ja za swój zaplaciłem 29zł do tego 5L wody destylowanej 3zł i byłem spokojniejszy a gdzieś tam w ogromnym bagażniku czy pod siedzeniami upchałem. Ogólnie zabrałem taki bardzo obszerny warsztat ze sobą i idealnie udało mi się to poupychać :D Nie które części też byly zapasowe ( uzywane ) np czujnik temperatury cieczy czy czujnik położenia wału a nawet mialem zapasową przepustnice i cewke zapłonową ( cewka popsuta bo 3 gary ) ale zawsze jak to sie mowi bym dojechal tyle ze slabiej. Każdy mi mowil ze sie strasznie martwilem i jakoś nie umialo do mnie dotrzeć ze mialem pelen pakiet na europe assistance z PZU :D

Dodam że w apartamentach gdzie bylem byl polak CLIO 1.5dci i pech chcial ze 2 dni przed wyjazdem do polski padla mu pompa wtryskowa lub wtrysk dokladnie nie moglem stwierdzić bo nie zabralem komputera ale naszczęscie jakoś mu pomogłem może to śmieszne ale kazałem mu pompować paliwo na rozruch bo wgl nie zassiewał i nie odpalał ( gość byl zielony w temacie motoryzacji ) i facet dojechał do wroclawia tam chcieli 1200Euro za naprawę.
taras_bulba
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 26.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) taras_bulba » 26.08.2015 21:17

ehh zobaczyłem że 1.5 dci - myślałem że panewki :D
swoją drogą może po prostu się zapowietrzył z powodu jakiejś nieszczelności? Ale dobrze że w 1.5 dci jest ta pompka do ręcznego pompowania - rzadkość w dzisiejszych autach.

a co do Thalii - no spalanie ładne - wychodzi że jazda taniej jak pociągiem :D
AdamKce
Odkrywca
Posty: 98
Dołączył(a): 27.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamKce » 26.08.2015 21:29

taras_bulba napisał(a):ehh zobaczyłem że 1.5 dci - myślałem że panewki :D
swoją drogą może po prostu się zapowietrzył z powodu jakiejś nieszczelności? Ale dobrze że w 1.5 dci jest ta pompka do ręcznego pompowania - rzadkość w dzisiejszych autach.

a co do Thalii - no spalanie ładne - wychodzi że jazda taniej jak pociągiem :D


panewka raczej nie, paliwo sie cofalo do baku ( standart ) proponowalem mu ale to juz na miejscu skrzyzowac wezyki trojnikiem i by sie nie cofalo no ale nie zmienia to faktu ze niestety ale musi regenerowac, a teraz magicy mu cene i tak walna bo facet jest kompletnie zielony.
Gdyby nie ta gruszka to bylo by .... i po prostu AMEN.

Co do thali. Sam sie zdziwilem. Każde tankowanie zapisywałem i liczylem. No ale też troche odnowilem instalacje LPG no i przede wszystkim wystroilem sonda AFR i praktycznie dorownalem benzynie.

No i trzeba podkreślić, że gaz w Chorwacji jest po prostu znakomity...w polsce takiego jeszcze nie znalazlem.
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 26.08.2015 22:28

AdamKce napisał(a):Ogólnie zabrałem taki bardzo obszerny warsztat ze sobą


Ja zabrałem alternator rozrusznik i wiskoze :lol:
Megane jechalem max 120km/h tak by nie przekraczac 3,5 tys obrotów :)
I dojechała :)
AdamKce
Odkrywca
Posty: 98
Dołączył(a): 27.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamKce » 27.08.2015 09:43

euromissile napisał(a):
AdamKce napisał(a):Ogólnie zabrałem taki bardzo obszerny warsztat ze sobą


Ja zabrałem alternator rozrusznik i wiskoze :lol:
Megane jechalem max 120km/h tak by nie przekraczac 3,5 tys obrotów :)
I dojechała :)


Jaka megi ? Co do rozrusznika to problemu nie ma na popych zawsze można odpalić,z altkiem już gorzej jedynie albo kupić akumulator lub ladowac co stacje :D Chociaż do mnie altek kosztuje w miare dobrym stanie 60zł :D Rozrusznik podobnie, ale zapomnialem o altku umysłowo bo sprawdzalem sam i nie sam i spokojnie moglem objechac :D A też chcialem wziąc zapasowy :D Paski zapasowe tylko wzialem z klimy i altka oraz nietypowe klucze jak to renault 20( do odkrecenia napinacza klimy by zmienic pasek :D ) 16, 18, 21 :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.08.2015 10:17

Ja swoim Clio (2003) 1.2 16V (75km) pojechałem i wróciłem bez problemów, oczywiście przed wyjazdem przegląd, mechanik wymienił tylko płyn hamulcowy bo stary już się "kończył" i nabił klimę, reszta była ok.
Jechałem różnie, tam na spokojnie, bo z noclegiem, czyli 110-120km/h, spalanie super ok.4,5l. W drodze powrotnej to już "przedmuchałem" silniczek, bo wiadomo do domu ciągnie, 130-140 km/h (wtedy jest ciszej w kabinie) ale spalanie urosło hohohoho 6.5-7l /100.
Z części zapasowych miałem tylko cewkę zapłonową (zintegrowana z przewodami) bo lubią padać, olej na dolewkę i 1l płynu do chłodnicy, poza tym polisę PZU na 1000km i to wszystko.
Na trasie dziwiłem się bardzo wielu kierowcom że mają fury po 80-100 tyś złotówek a jadą jak furmankami, gdzie wręcz należało wykorzystać moc tych aut i wyprzedzić zawalidrogę, więc musiałem im pokazać moim Clio że się da i można.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 27.08.2015 10:40

euromissile napisał(a):tyle ze wiesz, kupując auto to i tak musisz na dzien dobry wymienic rozrząd - no chyba ze auto od jakiejs zaufanej osoby. do tego dochodzi zazwyczaj olej filtry a i klocki moga sie konczyc i to i tamto wiec tak na dobra sprawe oprocz kupna auta trzeba miec te dajmy na to 2 tys przygotowane na wstep (w zaleznosci od modelu oczywiscie).
na razie megana daje rade. blacha sie nie sypie silnik tez ok wiec reszta to wiadomo jak w kazdym aucie konczy sie i wymienic trzeba. jak sie zrobi durszlak albo silnik powie ze idzie do krainy syntetykiem plynącej to bede myslał nad czyms innym, na razie jedzie z nami na urlop :D


Kupując rok temu 13 letnią Astrę do dnia dzisiejszego jedynie wymieniłem coś w alternatorze bo przestawał ładować

Rozrząd poprzednik twierdzi ze wymieniał, olej był piękny i była kartka ze wymieniany, hamulce działają wiec po co cokolwiek wymieniać

Zresztą w starym aucie to co akurat wymieniasz to kosztuje

Rozrząd pasek - 50zł
Olej - 50zł
Filtr oleju i nawet powietrza + paliwa + przeciwpyłkowy - 100zł
Klocki przednia oś - 60zł

No i gdzie te 2 tysie?

Robocizna to maks z 3 stówy wiec i tam mamy nieco ponad 0,5 koła a nie 2 :)

No chyba, ze ktoś nastoletnie auto serwisuje w autoryzowanym serwisie !!!!!
euromissile
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 241
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) euromissile » 27.08.2015 13:00

AdamKce napisał(a):
Jaka megi ?


1,4 16v 2000 :)

piotrulex napisał(a):
Kupując rok temu 13 letnią Astrę do dnia dzisiejszego jedynie wymieniłem coś w alternatorze bo przestawał ładować

Rozrząd poprzednik twierdzi ze wymieniał, olej był piękny i była kartka ze wymieniany, hamulce działają wiec po co cokolwiek wymieniać

Zresztą w starym aucie to co akurat wymieniasz to kosztuje

Rozrząd pasek - 50zł
Olej - 50zł
Filtr oleju i nawet powietrza + paliwa + przeciwpyłkowy - 100zł
Klocki przednia oś - 60zł

No i gdzie te 2 tysie?

Robocizna to maks z 3 stówy wiec i tam mamy nieco ponad 0,5 koła a nie 2 :)

No chyba, ze ktoś nastoletnie auto serwisuje w autoryzowanym serwisie !!!!!


nie wiem, ja jak wymieniam rozrzad to nie pasek a cały komplet rolki napinacze pompa wody co daje wieksza kwote niz 50 zł :wink:

Hamulce moga dzialac, ale okladziny za duzo nie byc albo tarcze tez nie za specjalne - nie twierdze ze tak jest u ciebie ale ogolnie tak moze byc.

tez kiedys kupiłem auto gdzie sprzedajacy twierdził ze rozrzad wymieniony swieżo no i dobrze ze mnie podkusiło zeby zajrzec bo pasek owszem był wymieniony ale rolki ledwo co sie kreciły wiec od tamtej pory jak kupuje to wymieniam bo mam to dla siebie nie dla kogos.

cene rzuciłem ot tak bo zalezy co wymieniasz i w jakim aucie.

bo jakbys miał wynieniac i tarcze przód i robic tył a niech sie okaze ze koncówki w zawieszeniu tez nalezałoby wymienic albo jakies sworznie wahacza czy jeszcze cos to kwota sie robi, moze nie te 2 tys ale rosnie. A kupując auto 'nie nowe' trzeba sie liczyc z tym ze to i owo trzeba bedzie wymienic.


jak ktos nie ma pojecia o robocie pojedzie do przykladowego pana Kazia bo szwagier jeżdzi tam Fiestą i ten mu robote spieprzy to pojedzie do ASO znam osobiscie takich.
ja na szczescie co nieco tam wiem i co sie da to robie sam aby koszta urwac, no ale np zbieżności sam nie ustawie bo nie mam przyrządów.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone