Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
majchrzy
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 171
Dołączył(a): 06.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) majchrzy » 20.05.2015 05:37

arecki skoki napisał(a):Witam, a ja znam przypadki, że ludzie jadący kupili specjalnie nowe samochody. Miesiąc przed wyjazdem. I pech chciał, że właśnie podczas wyjazdu skrzynia się rozleciała. Więc nie ma reguły... pozdrawiam serdecznie


Hehe w tym roku też kupiliśmy nowszy samochodzik właśnie między innymi z powodu wyjazdu do Cro. Większy, przestronniejszy ze względu na dzieciaki. Mazdzia też w okolicach sierpnia umówiona jest na przegląd do znajomego mechanika. I oczywiście pakiet ubezpieczeniowy w firmie P.. (nie chcę robić reklamy :D ).
Z racji, że to 5 letni "śmigacz" z przebiegiem niespełna 100 tysi, liczymy, że nic się nie stanie poważnego w trasie. Samochód ma bardzo duży zapas mocy a w trasie na południe widziałem sporo autek z podniesionymi maskami i parą wydobywającą się z chłodnicy, sądząc po modelach samochodziki miały małe pojemności 1.0 - 1.4 i nie radziły sobie z trudnościami podróży, ale to też nie reguła ( na co dzień jeżdżę fiacikiem Stilo o pojemności 1.2 z LPG , którym chyba nie ryzykował bym tak długiej podróży, mimo że jego stan oceniam na bdb).
Moim zdaniem nie ma reguły stare nowe auto ważne żeby dbać a prawdopodobieństwo awarii się zmniejszy i ot cała filozofia :)
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 20.05.2015 16:09

może nie o to chodzi że 1.2-1.4 nie radzi sobie z trudami podróży, ale jak ktoś takim autem chce jechać na równi z 2.0 benzyną to już inna sprawa...
ACandrzej
Cromaniak
Posty: 1403
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ACandrzej » 20.05.2015 17:02

Jak spod maski wydobywają się kłęby pary, to znaczy, że samochód ma niesprawny układ chłodzenia, a nie za mały silnik. Układ chłodzenia jest tak zaprojektowany, aby dał radę nawet przy +40 i ciąglej jeździe na autostradzie. A u tych co stoją z podniesionymi maskami, to zapewne nie włączyl się wentylator chłodnicy.
W naszym klimacie można jeździć cały rok bez potrzeby włączania wentylatora. A jak już potrzeba i sie nie włączy, to klops... Trochę inaczej sprawa wygląda w samochodach z klimatyzacją. Generalnie pracująca klimatyzacja tez powoduje spadek skuteczności chłodzenia silnika. Dlatego przed wyjazdem (zwlaszcza na południe !) należ zrobić przegląd układu chłodzenia. A jak to już mechanik powinien wiedzieć.
majchrzy
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 171
Dołączył(a): 06.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) majchrzy » 21.05.2015 06:09

ACandrzej napisał(a):Jak spod maski wydobywają się kłęby pary, to znaczy, że samochód ma niesprawny układ chłodzenia, a nie za mały silnik. Układ chłodzenia jest tak zaprojektowany, aby dał radę nawet przy +40 i ciąglej jeździe na autostradzie. A u tych co stoją z podniesionymi maskami, to zapewne nie włączyl się wentylator chłodnicy.
W naszym klimacie można jeździć cały rok bez potrzeby włączania wentylatora. A jak już potrzeba i sie nie włączy, to klops... Trochę inaczej sprawa wygląda w samochodach z klimatyzacją. Generalnie pracująca klimatyzacja tez powoduje spadek skuteczności chłodzenia silnika. Dlatego przed wyjazdem (zwlaszcza na południe !) należ zrobić przegląd układu chłodzenia. A jak to już mechanik powinien wiedzieć.



Dzięki słuszna uwaga .
AndrzejPK
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 289
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejPK » 21.05.2015 08:28

majchrzy napisał(a):
arecki skoki napisał(a):Witam, a ja znam przypadki, że ludzie jadący kupili specjalnie nowe samochody. Miesiąc przed wyjazdem. I pech chciał, że właśnie podczas wyjazdu skrzynia się rozleciała. Więc nie ma reguły... pozdrawiam serdecznie


Hehe w tym roku też kupiliśmy nowszy samochodzik właśnie między innymi z powodu wyjazdu do Cro. Większy, przestronniejszy ze względu na dzieciaki. Mazdzia też w okolicach sierpnia umówiona jest na przegląd do znajomego mechanika. I oczywiście pakiet ubezpieczeniowy w firmie P.. (nie chcę robić reklamy :D ).
Z racji, że to 5 letni "śmigacz" z przebiegiem niespełna 100 tysi, liczymy, że nic się nie stanie poważnego w trasie. Samochód ma bardzo duży zapas mocy a w trasie na południe widziałem sporo autek z podniesionymi maskami i parą wydobywającą się z chłodnicy, sądząc po modelach samochodziki miały małe pojemności 1.0 - 1.4 i nie radziły sobie z trudnościami podróży, ale to też nie reguła ( na co dzień jeżdżę fiacikiem Stilo o pojemności 1.2 z LPG , którym chyba nie ryzykował bym tak długiej podróży, mimo że jego stan oceniam na bdb).
Moim zdaniem nie ma reguły stare nowe auto ważne żeby dbać a prawdopodobieństwo awarii się zmniejszy i ot cała filozofia :)


witaj - nie piszę aby udowadniać wyższość "małych nad dużymi" bo to nie prawda... Wiele razy jeździłem do Cro samochodami posiadającymi silniki benzynowe i diesla oraz pojemności ~2.0.
Faktem jest, że przyjemność z jazdy takim na trasie jest nieporównywalnie większa niż 1-1.4.
W szczególności duży i mocny diesel z turbo sprawdza się idealnie - dopóki jedzie...
Miałem nieprzyjemność zaznać "niejechania" właśnie diesla - nie był staruszkiem przy jednoczesnym zapewnieniu, że dbam o auta...
Natomiast w zeszłym roku byłem autkiem o wiele mniejszym z silnikiem 1.25 - fieścina z 2012.
Oczywiście nie jest to bolid do ścigania ale stałe prędkości autostradowe w przedziale 130-150 znosił dzielnie. Ogólnie wyjazd zamknął się przebiegiem 4200km i nie czułem się zawalidrogą... Natomiast trasy typu Makarska - Mostar (górska) są dość wymagające a czułem się w nim pewnie.
Zapewniam, że nie przegrzewał się pomimo klimy załączonej non-stop.
Ku pokrzepieniu posiadaczy aut z mniejszym sercem - DA SIĘ :)
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8073
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 21.05.2015 13:13

Pewnie że się da :wink: W 2001 roku byłem w Grecji Golfem3 z silnikiem 1,4 całe 60Ps :oczko_usmiech:
Trasa z Raciborza do Triestu, bezproblemowo na autostradzie 120 -140km/h, później promem do Grecji a tam trasa Igumenitsa - Katerini w czasach gdy tam jeszcze nie było autostrady. Cztery dorosłe osoby + bagaż, autko bez problemu dało radę i nie zauważyłem żeby bardzo się męczyło :oczko_usmiech: :mrgreen:
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1964
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 21.05.2015 21:36

dids76 napisał(a):Pewnie że się da :wink: W 2001 roku byłem w Grecji Golfem3 z silnikiem 1,4 całe 60Ps :oczko_usmiech:
Trasa z Raciborza do Triestu, bezproblemowo na autostradzie 120 -140km/h, później promem do Grecji a tam trasa Igumenitsa - Katerini w czasach gdy tam jeszcze nie było autostrady. Cztery dorosłe osoby + bagaż, autko bez problemu dało radę i nie zauważyłem żeby bardzo się męczyło :oczko_usmiech: :mrgreen:


no bo pewnie nie masz na nim 300-400 tys. km przejechane:)
AdamKce
Odkrywca
Posty: 98
Dołączył(a): 27.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamKce » 21.05.2015 22:35

Małym silnikiem w dodatku z obciążeniem trzeba umieć jeździć. Zagotować można każde auto.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 21.05.2015 22:52

Ja byłam Trabantem :) No miał co prawda silnik Polo w sobie ale....mimo, że to była przygoda życia już chyba nie chciałabym jej powtórzyć :D
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5829
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 22.05.2015 07:41

Aldonka napisał(a):Ja byłam Trabantem :) No miał co prawda silnik Polo w sobie ale....mimo, że to była przygoda życia już chyba nie chciałabym jej powtórzyć :D

A relacja była bo chyba nie zauważyłem? :D
Andrzej3777
Croentuzjasta
Posty: 226
Dołączył(a): 02.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej3777 » 22.05.2015 07:50

Ja byłem dwa razy polonezem i miło wspominam brakowało klimatyzacji i czasem koni i dało się przeć 4osoby do tego bagaź.Fakt teraz z małymi dziećmi nie odważył bym.się chyba że względu na brak klimy.
damianisko5
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3784
Dołączył(a): 02.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) damianisko5 » 22.05.2015 07:54

Ja byłem 4 razy Poldkiem, ostatni raz w 2007 roku. Dawał świetnie radę, palił 6-7 l/100 km. Na pokładzie bagaż kampingowy a raz zawitał box na dach.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8073
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 22.05.2015 08:10

greenrs napisał(a):
Aldonka napisał(a):Ja byłam Trabantem :) No miał co prawda silnik Polo w sobie ale....mimo, że to była przygoda życia już chyba nie chciałabym jej powtórzyć :D

A relacja była bo chyba nie zauważyłem? :D


Była, nawet z fotkami "zamkniętego budzika" w Trabancie :oczko_usmiech: :mrgreen:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8073
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 22.05.2015 08:13

Sol-Wagon napisał(a):
dids76 napisał(a):Pewnie że się da :wink: W 2001 roku byłem w Grecji Golfem3 z silnikiem 1,4 całe 60Ps :oczko_usmiech:
Trasa z Raciborza do Triestu, bezproblemowo na autostradzie 120 -140km/h, później promem do Grecji a tam trasa Igumenitsa - Katerini w czasach gdy tam jeszcze nie było autostrady. Cztery dorosłe osoby + bagaż, autko bez problemu dało radę i nie zauważyłem żeby bardzo się męczyło :oczko_usmiech: :mrgreen:


no bo pewnie nie masz na nim 300-400 tys. km przejechane:)


Wtedy miał 4 lata i przejechane coś ok. 90tys.
Dzisiaj już nim nie jeżdżę, mam Golfa4 z 98roku. Silnik 1,6 100Ps, przejechane niecałe 200tys i też spokojnie daje radę. Za 5 tygodni jadę nim po raz 8 do Chorwacji :wink:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5829
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 22.05.2015 08:41

dids76 napisał(a):
greenrs napisał(a):
Aldonka napisał(a):Ja byłam Trabantem :) No miał co prawda silnik Polo w sobie ale....mimo, że to była przygoda życia już chyba nie chciałabym jej powtórzyć :D

A relacja była bo chyba nie zauważyłem? :D


Była, nawet z fotkami "zamkniętego budzika" w Trabancie :oczko_usmiech: :mrgreen:

No to koniecznie muszę jej poszukać :!: :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone