Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Starym samochodem do Cro

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 08.03.2015 01:26

Bocian napisał(a):Jedyne czego nie mogę zrozumieć to te turbinki w benzynach :)

Ale co Ci one przeszkadzają?
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 08.03.2015 09:01

dj-napster napisał(a):yzedef, ja lubie stare auta z lat 80/90, bajery oczywiście muszą być, sam wydałem ok 10 tyś żeby doposażyć starocia :) Myślę że jak na 22 lata to nie jest źle,auto oczywiście nie jest żadną limuzyną z dociaganiem drzwi i dwu strefowym klimatronikiem (a były takie opcje wtedy) tylko ostatnia pozycja jest nieoryginalna:


Tyle napisałeś, taka imponująca lista wyposażenia to kurde napisz co to za fura... i może jakąś fotkę daj ?.
Moje autko też ma już kilka lat, poprzednie którym jeździłem do Cro miało blisko 10, z tym iż mam farta jak na razie do używanych samochodów bo kupuje krajowe z niewielkim autentycznym przebiegiem (jednak to jest czasochłonne polowanie bo trzeba kilka razy dziennie odświeżać aukcje i niezły mieć refleks aby nikt nas nie ubiegł).
garbowski
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3632
Dołączył(a): 30.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) garbowski » 08.03.2015 09:59

..sądząc po avatarze to pewnie Hondzia :roll: w amerykańskiej wersji
fiechu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 901
Dołączył(a): 15.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) fiechu » 08.03.2015 10:36

My do Cro ostanie 2 lata śmigaliśmy Dodgiem Grand Carvanem.
W tym roku również nasz 17 - latek szykuje się na wakacje.
W ciągu roku wymieniamy co tam trzeba a miesiąc przed wyjazdem - do mechanika na kompleksowy przegląd. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy małe problemy podczas powrotu żeby się zatrzymać na granicy chorwackiej bo pękł przewód hamulcowy ale dzięki podręcznemu zestawowi narzędzi udało się naprawić nasze autko.
Mamy je już chyba z 5 lat i do tej pory na trasie nigdy nas nie zawiodło.
Raz tylko na mieście padł rozrusznik a ze to automat trzeba było po lawete dzwonić.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 08.03.2015 11:00

garbowski napisał(a):..sądząc po avatarze to pewnie Hondzia :roll: w amerykańskiej wersji

A co do spalania to moje 21 letnie auto ma pojemność 2.2 DOHC VTEC, moc 190KM, masa z kierowcą 1400kg spala w trasie 8L/100km przy 100km/h (po drodze wioski), obroty w zakresie 3000rpm, wielokrotnie dokładnie sprawdzane tankując do pełna. Oczywiście benzyna
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 08.03.2015 11:19

fiechu napisał(a):My do Cro ostanie 2 lata śmigaliśmy Dodgiem Grand Carvanem.
W tym roku również nasz 17 - latek szykuje się na wakacje.
W ciągu roku wymieniamy co tam trzeba a miesiąc przed wyjazdem - do mechanika na kompleksowy przegląd. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy małe problemy podczas powrotu żeby się zatrzymać na granicy chorwackiej bo pękł przewód hamulcowy ale dzięki podręcznemu zestawowi narzędzi udało się naprawić nasze autko.
Mamy je już chyba z 5 lat i do tej pory na trasie nigdy nas nie zawiodło.
Raz tylko na mieście padł rozrusznik a ze to automat trzeba było po lawete dzwonić.



No nie wiem czy nie padnie w tym roku. Lepiej jedżcie nad Bałtyk.
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1962
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 08.03.2015 12:27

paradoksalnie nad Bałtyk może być dalej niż do Chorwacji...:p
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1962
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 08.03.2015 13:28

z racji totalnej niedzielnej nudy podejmuję temat:p

yzedef napisał(a):Dziwny masz tok rozumowania, mój teściu robi z 3 tys. rocznie czyli jaki powinien kupić samochód ? za 3000zł ?:). Kupił nowy który po 4 latach ma z 15 tys, kupił taki bo zawsze chciał nowy i chciał mieć bezproblemowe użytkowanie.

nie, aż tak źle mu nie życzę:) auto mojego taty w maju skończy 29 lat, przejechał nim ostatnio 4,5 tys. km w 1,5 roku, bezproblemowo...
zastanawia się nad zmianą na 8 letnie...może też przejedzie nim bezproblemowo 4,5 tys. km w 1,5 roku:)

yzedef napisał(a):Nie możesz tak "sucho" kalkulować i tylko ekonomicznie takich kwestii jak zakup samochód, minęły już te czasy że wszyscy jeździli maluchami lub polonezami i brali co było. Bardzo dużo ludzi kupuje teraz samochody bo ma taki kaprys, chce się dowartościować, lubi nowoczesne bajery i komfort jak i bezpieczeństwo i wiele wiele innych bardzo indywidualnych potrzeb i zachcianek :)

właśnie chyba zbyt chłodnie podchodzę do kwestii samochodu (co nie znaczy, że nimi się nie interesuję i trochę nie znam);
dla mnie auto ma być proste w obsłudze, naprawie, przestronne, mieć łatwą dostępność części, w miarę mało palić...
dj-napster
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 26.01.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) dj-napster » 08.03.2015 13:44

yzedef napisał(a):Tyle napisałeś, taka imponująca lista wyposażenia to kurde napisz co to za fura... i może jakąś fotkę daj ?.


takie sobie coupe w wersji na rynek kanadyjski, czyli bardziej bogato niż na eurowioske, najwięcej zabawy było z montazem klimatrokika bo była klima manualna wcześniej (tylko Japonia miała automatyczną z wyświetlaczem), trzeba było wywalać deskę z auta :mrgreen:

05-03-2015_005_zps8saogkys.jpg


a tutaj foto z autem kolegi, ta sama marka ale jedno 1993 a drugie 2008 :) to nowsze wygodniejsze ale frajdy z jazdy nie daje, buja nim w zakrętach no i drogie w serwisowaniu a przebieg ma już 200 tyś, no ale chyba jednak bym wybrał to nowsze bo więcej warte na obecną chwilę
1.jpg


2.jpg


3.jpg


silnik jest od nowości nie otwierany, kilku właścicieli z których każdy wykorzystywał maksymalne osiągi, silnik pomimo tego nadal żyje.
Honda Prelude IV gen
2.2 DOHC VTEC
0-100km/h 7.2s
v-max 240km/h,
najniższe spalanie na trasie+wioski 8/100
średnie spalanie w cyklu mieszanym ok 9/100
masa z kierowcą przekracza 1400kg jak dla mnie auto za ciężkie ale za to pięknie się prowadzi przy prędkościach do 200km/h.
Nie ma żadnej turbiny czy kompresora, ale jest VTEC czyli po przekroczeniu 5.000rpm włącza się ostra krzywka na wałkach rozrządu i auto zamiast słabnąć dostaje kopa.

Stare auta a szczególnie Hondy mają słaby punkt jakim jest blacha, jeśli nie było nic konserwowane po 10 latach od zakupu to siadają zawsze nadkola z tyłu, ja problem rozwiązałem remontem i nowym lakierem na całym samochodzie. Nie jest to jednak wymagane żeby jeździć w dalekie podróże, kwestia wizualna i podejście właściciela do samochodu, a w moim przypadku akurat pasja.
Wadą starych doinwestowanych aut jest to, że lepiej żeby nikt nam nie wjechał w wychuchany egzemplarz bo za szkodę całkowitą dostaniemy wtedy 5xmniej niż włożone zostało w samochód, jedyny ratunek wtedy posprzedawać zabawki żeby jakoś to miało ręce i nogi.

Poprzednio miałem jeszcze dwie inne Hondy, ale niskobudżetowe bo kosztowały w granicach 5 tyś, jeździłem nimi przez 3 lata, byłem też w Holandii jednym, nigdy mnie to nie zawiodło. Podsumowując jest to najlepszy wybór patrząc pod kątem cena/jakość.
Ostatnio edytowano 09.03.2015 07:12 przez dj-napster, łącznie edytowano 1 raz
fiechu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 901
Dołączył(a): 15.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) fiechu » 08.03.2015 16:58

darek1 napisał(a):
fiechu napisał(a):My do Cro ostanie 2 lata śmigaliśmy Dodgiem Grand Carvanem.
W tym roku również nasz 17 - latek szykuje się na wakacje.
W ciągu roku wymieniamy co tam trzeba a miesiąc przed wyjazdem - do mechanika na kompleksowy przegląd. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy małe problemy podczas powrotu żeby się zatrzymać na granicy chorwackiej bo pękł przewód hamulcowy ale dzięki podręcznemu zestawowi narzędzi udało się naprawić nasze autko.
Mamy je już chyba z 5 lat i do tej pory na trasie nigdy nas nie zawiodło.
Raz tylko na mieście padł rozrusznik a ze to automat trzeba było po lawete dzwonić.



No nie wiem czy nie padnie w tym roku. Lepiej jedżcie nad Bałtyk.


Nie padnie nie padnie - jeszcze nie jeden nowszy przejeździ :D
Wiek nie ma znaczenia - możesz mieć starszy a bardzo dobrze utrzymany i nowszy naszpikowany elektroniką i jeden i drugi ma prawo nie dojechać bądź dojechać - jak masz assistance lub lawete to nie ma strachu. Poza tym mamy prostą amerykańska technologie - prawie wszystko naprawisz przy użyciu młotka i taśmy klejącej :D :D
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1962
Dołączył(a): 21.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 08.03.2015 17:04

wiele osób "chwali się" bezawaryjną jazdą nowym autem z małym przebiegiem...nie wiedząc jeszcze jak będzie się to auto zachowywać gdy będzie mieć te 200-300 tys. km...
tylko to już kolejny użytkownik będzie się tym martwił:)
pierwszy użytkownik w większości przypadków cieszy się bezawaryjną jazdą:)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 08.03.2015 17:19

Sol-Wagon napisał(a):wiele osób "chwali się" bezawaryjną jazdą nowym autem z małym przebiegiem...nie wiedząc jeszcze jak będzie się to auto zachowywać gdy będzie mieć te 200-300 tys. km...
tylko to już kolejny użytkownik będzie się tym martwił:)
pierwszy użytkownik w większości przypadków cieszy się bezawaryjną jazdą:)

A po co mam to wiedzieć? :)
Patroniusz
Croentuzjasta
Posty: 352
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patroniusz » 08.03.2015 18:04

A cóż to za cudo jeśli to nie tajemnica?
fiechu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 901
Dołączył(a): 15.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) fiechu » 08.03.2015 23:14

Bocian napisał(a):
Sol-Wagon napisał(a):wiele osób "chwali się" bezawaryjną jazdą nowym autem z małym przebiegiem...nie wiedząc jeszcze jak będzie się to auto zachowywać gdy będzie mieć te 200-300 tys. km...
tylko to już kolejny użytkownik będzie się tym martwił:)
pierwszy użytkownik w większości przypadków cieszy się bezawaryjną jazdą:)

A po co mam to wiedzieć? :)

Na szczęście w Polsce samochody z przebiegiem większym jak 250 - 300 tys sprzedaje się bardzo sporadycznie :D :D :D
orson
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 572
Dołączył(a): 27.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) orson » 08.03.2015 23:33

fiechu napisał(a):Na szczęście w Polsce samochody z przebiegiem większym jak 250 - 300 tys sprzedaje się bardzo sporadycznie :D :D :D


Ja to bym raczej powiedział, że samochody z takim przebiegiem w Polsce sprzedaje się codziennie. Rzecz w tym, że kupujący o tym nie wie... ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Starym samochodem do Cro - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone