Bocian napisał(a):Jedyne czego nie mogę zrozumieć to te turbinki w benzynach
Ale co Ci one przeszkadzają?
dj-napster napisał(a):yzedef, ja lubie stare auta z lat 80/90, bajery oczywiście muszą być, sam wydałem ok 10 tyś żeby doposażyć starocia Myślę że jak na 22 lata to nie jest źle,auto oczywiście nie jest żadną limuzyną z dociaganiem drzwi i dwu strefowym klimatronikiem (a były takie opcje wtedy) tylko ostatnia pozycja jest nieoryginalna:
garbowski napisał(a):..sądząc po avatarze to pewnie Hondzia w amerykańskiej wersji
A co do spalania to moje 21 letnie auto ma pojemność 2.2 DOHC VTEC, moc 190KM, masa z kierowcą 1400kg spala w trasie 8L/100km przy 100km/h (po drodze wioski), obroty w zakresie 3000rpm, wielokrotnie dokładnie sprawdzane tankując do pełna. Oczywiście benzyna
fiechu napisał(a):My do Cro ostanie 2 lata śmigaliśmy Dodgiem Grand Carvanem.
W tym roku również nasz 17 - latek szykuje się na wakacje.
W ciągu roku wymieniamy co tam trzeba a miesiąc przed wyjazdem - do mechanika na kompleksowy przegląd. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy małe problemy podczas powrotu żeby się zatrzymać na granicy chorwackiej bo pękł przewód hamulcowy ale dzięki podręcznemu zestawowi narzędzi udało się naprawić nasze autko.
Mamy je już chyba z 5 lat i do tej pory na trasie nigdy nas nie zawiodło.
Raz tylko na mieście padł rozrusznik a ze to automat trzeba było po lawete dzwonić.
yzedef napisał(a):Dziwny masz tok rozumowania, mój teściu robi z 3 tys. rocznie czyli jaki powinien kupić samochód ? za 3000zł ?:). Kupił nowy który po 4 latach ma z 15 tys, kupił taki bo zawsze chciał nowy i chciał mieć bezproblemowe użytkowanie.
yzedef napisał(a):Nie możesz tak "sucho" kalkulować i tylko ekonomicznie takich kwestii jak zakup samochód, minęły już te czasy że wszyscy jeździli maluchami lub polonezami i brali co było. Bardzo dużo ludzi kupuje teraz samochody bo ma taki kaprys, chce się dowartościować, lubi nowoczesne bajery i komfort jak i bezpieczeństwo i wiele wiele innych bardzo indywidualnych potrzeb i zachcianek
yzedef napisał(a):Tyle napisałeś, taka imponująca lista wyposażenia to kurde napisz co to za fura... i może jakąś fotkę daj ?.
darek1 napisał(a):fiechu napisał(a):My do Cro ostanie 2 lata śmigaliśmy Dodgiem Grand Carvanem.
W tym roku również nasz 17 - latek szykuje się na wakacje.
W ciągu roku wymieniamy co tam trzeba a miesiąc przed wyjazdem - do mechanika na kompleksowy przegląd. Co prawda w zeszłym roku mieliśmy małe problemy podczas powrotu żeby się zatrzymać na granicy chorwackiej bo pękł przewód hamulcowy ale dzięki podręcznemu zestawowi narzędzi udało się naprawić nasze autko.
Mamy je już chyba z 5 lat i do tej pory na trasie nigdy nas nie zawiodło.
Raz tylko na mieście padł rozrusznik a ze to automat trzeba było po lawete dzwonić.
No nie wiem czy nie padnie w tym roku. Lepiej jedżcie nad Bałtyk.
Sol-Wagon napisał(a):wiele osób "chwali się" bezawaryjną jazdą nowym autem z małym przebiegiem...nie wiedząc jeszcze jak będzie się to auto zachowywać gdy będzie mieć te 200-300 tys. km...
tylko to już kolejny użytkownik będzie się tym martwił:)
pierwszy użytkownik w większości przypadków cieszy się bezawaryjną jazdą:)
Bocian napisał(a):Sol-Wagon napisał(a):wiele osób "chwali się" bezawaryjną jazdą nowym autem z małym przebiegiem...nie wiedząc jeszcze jak będzie się to auto zachowywać gdy będzie mieć te 200-300 tys. km...
tylko to już kolejny użytkownik będzie się tym martwił:)
pierwszy użytkownik w większości przypadków cieszy się bezawaryjną jazdą:)
A po co mam to wiedzieć?
fiechu napisał(a):Na szczęście w Polsce samochody z przebiegiem większym jak 250 - 300 tys sprzedaje się bardzo sporadycznie
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi