napisał(a) bluesman » 08.12.2017 11:06
fly napisał(a):bluesman napisał(a):fly napisał(a):Odnośnie tych koni...
poprostu w głowie mi się nie mieści,
kupuje samochód-kolor widze, lakier spox, tapicerka-widze, ...a silnik co tam... nie interesuje mnie ,
ba, powiem więcej wydaje kase na auto i nawet nie wiem ile ma koni, a jesli przy zakupie zerknąłem w papiery auta to nie pamiętam...
....no już nie tylko w głowie mi się to nie mieści
pozdro
fly
:
Napiszę drugi raz bo pierwszy wpis mi wcięło i na wszelki wypadek zrobie print screen.
Jak widzisz ja nie piszę, że w głowie mi się nie mieści, że można znać moc własnego auta.
Natomiast może zauważysz w końcu, że ludzie się różnią i mogą inaczej postrzegać świat ani lepiej ani gorzej, po prostu inaczej i biorą pod uwagę coś innego. Pewnie jest to trudne ale nie niemożliwe Crocodyl napisał(a):Czasy samochodów tylko z jedną wersją silnika są już za nami ale widać, że nie wszyscy są z tego zadowoleni. Jedni kupują samochód bez ekscytacji inni lubią wiedzieć i znać jego parametry, bo ma to wpływ na późniejszą eksploatacje (albo po prostu interesują sie motoryzacją). I nikt tu nikomu nie sugeruje nauki instrukcji na pamieć. Widać dla wielu samochód jest jak dla mnie np. pralka, której instrukcji także nie czytałem a korzystam chociaż to nie mój żywioł i w stadzie są osoby umiejące lepiej wykorzystać "drzemiący w niej potencjał".
To się nazywa złoty środek i tak też to postrzegam
w odpowiedzi przytoczę:
"
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców, którzy usiłowali zmierzyć alfabetyzm Polaków, czyli stopień rozumienia czytanych przez nich tekstów i dokumentów użytku codziennego, statystyczny Kowalski jest leniwy, a przy tym cierpi na analfabetyzm wtórny.
Wyniki są przerażające - aż 58 procent pracujących zawodowo Polaków nigdy nie czyta instrukcji i przepisów, 69 procent nie korzysta ze schematów i wykresów, a 85 procent - z kosztorysów i specyfikacji. zaledwie 7 procent urzędników potrafi poradzić sobie ze zrozumieniem i wyciągnięciem wniosków z niezbyt skomplikowanego tekstu."
no cóż...z kim ja rozmawiam ...
pozdro
fly
Z tego co napisałeś wnioskuję, że identyfikujesz się z tą opinią wszak dokonali tego naukowcy
Przytaczasz badania naukowe .. hm jeżeli byłbyś tak dokładny jak dotychczas to napisałbyś jakie dokładnie, przez kogo robione, na jakiej próbie, jakich użyto metod, gdzie zostało to opublikowane bo jeżeli w Fakcie to wybacz ... itp
(Określenie "usiłowali" dyskredytuje jak dla mnie tych naukowców
)
Wiesz, że istnieje taka gałąź wiedzy jak jak metodologia badań naukowych ? Gdzie podane są zasady jak badania powinny zostać wykonane by dały w obiektywny wynik ? Nie wiem czy ci naukowcy zastosowali takowe.
Powołujesz się (przez owych naukowców) na analfabetyzm wtórny zadałem sobie troszkę trudu i tu definicja wg (podaję źródło) Słownika języka polskiego PWN
"wtórny analfabetyzm «utrata umiejętności czytania i pisania"
To znaczy, że nie tylko ja ale i inni nie umieją czytać i pisać ?
Ok. wiem o co Ci chodzi jesteś najlepszy inni nie
P.S. Sądzę, że czytający ocenią Twój wpis
jak ? nie wiem ale ocenią
Ostatnio edytowano 08.12.2017 11:12 przez
bluesman, łącznie edytowano 1 raz