Prawda jest taka że każde auto może się zepsuć, nawet nowe. Oczywiście o każde trzeba odpowiednio dbać.
Ja w czerwcu jadę 12 letnim Audi A6 i wcale się nie przejmuję jego wiekiem. Co ma być to będzie.
Najgorsze jest czarnowidztwo. Moja żona jak gdzieś jedzie to z góry zakłada że nie będzie gdzie zaparkować. I zazwyczaj nie ma gdzie.
Jak jedzie ze mną to zawsze jest gdzie i wtedy mówi że ja mam szczęście.
A szczęściu czasem trzeba pomóc. Chociażby pozytywnym myśleniem.
Pozdrowienia.