Sol-Wagon napisał(a):..., wiele osób podaje to co widzi na zegarze...
Jest dla mnie pewnym fenomenem fakt jak wiele osób traktuje przebieg jak jakiś fetysz zupełnie go nie rozumiejąc. Licznik przebiegu km jest takim kalendarzem naszego rydwanu przypominającym nam o jego świętach tj. wymiana oleju, rozrządu, filtrów itp. Mówi nam a dokładniej tym, którzy chcą tego słuchać kiedy i co trzeba zrobić i na co się ewentualnie przygotować.W wielu przypadkach można by z cała pewnością nieźle przestrzelić patrząc tylko na stan samochodu bez znajomości i podglądu licznika przebiegu. Nie trzeba bać się samochodów starszych trzeba bać się zaniedbanych i zajechanych.
Z tymi licznikami to tak jak z moim wiekiem. Na blacie jest ile jest a ja codziennie patrząc w lustro mówię do siebie, że to niemożliwe aby tak młody człowiek miał tyle lat co ja.