Stare opracowanie "Trasa przez zachodnie Węgry"

smer napisał(a):Pytanie.
Orientuje się ktoś może, czy na Węgrzech (86-tką) w weekendy w nocy mogą śmigać TIR-y? Bo zawszeć to raźniej do kogoś przez radio zagadać, co by spanie nie muliło, a i o kasjerów w krzakach można zapytać jadących z przeciwka...

Jechałem do Chorwacji tą drogą w lipcu w niedzielę wieczorem podobnie wracałem. Polskie TIRy śmigają ale nie ma ich aż tak dużo, żeby cały czas mieć kontrolę nad sytuacją na drodze. Na pocieszenie "kasjerów" w czasie całej drogi nie zauważyłem.

Jechałem (po raz kolejny) w ostatnią sobotę sierpnia.
I po raz kolejny nie widziałem żadnego patrolu...zresztą jedyni suszarkowi na całej trasie do Splitu,stali w Orzeszu,jakieś 10 km od mojego miejsca zamieszkania

W sobotę w dzień tiry stoją na granicy w Rajce,po drodze kilka sztuk ale być może w nocy ruszają.
W sumie w tym roku w deszczu,z postojem na przejeździe kolejowym w Csorna i na kawę ,od zjazdu z M1 do Lenti (180 km) niecałe trzy godziny.

Witam, jechałem r 86 poczatkiem sierpnia i powrót po 2 tygodniach. To moja trzecia wyprawa do CRO a druga przez Węgry, w przyszłym roku również wybiorę te trasę Scenariusz podróży podobny do mojego przedmówcy (albo przedpisarza) czyli czas przejazdu przez H około 3 h z obowiązkową wizytą na obiadku w Csornej obok przejazdu Pozdrawiam

zlybanan napisał(a):u mnie przejazd wyglądał mniej więcej TAK i dalej prosto na Mursko. Trasę wyznaczałem bez tej cennej lekturki i być może można coś skorygować. wrzucam tak do wglądu dla poglądu ;)

Kurcze planuje podobna trase od Cieszyna i ciągle nie jestem zdecydowany a wyjazd już w niedziele 13go?
Masz namiar na sibie tel. to zapytam?
Czym więcej czytam tym jestem głupszy,jade pierwszy raz z rodziną ale w głowie kołomyjka...A ta Lendava to juz Horror

zlybanan napisał(a):A ta Lendava to juz Horror

Spokojnie i po kolei.

Wjeżdżasz do Słowenii przez przejście w Redics dalej jedziesz prosto i po lewej stronie masz stację patrolu. Za tą stacją w odległości około 50 metrów masz rondo (wiesz co to rondo mam nadzieję ). Na tym rondzie jedziesz w lewo (w prawo będzie wjazd na autostradę prosto zjazd z autostrady) a w lewo jak pojedziesz to za 100m. będzie drogowskaz z nazwą wioski DOLGA VAS. Potem jedziesz cały czas prosto i wjedziesz do Lendavy. Dalej prosto przez Lendavę (pierwsze rondo - drogowskaz na Mursko Sobota, drugie rondo - drogowskaz na Maribor ( na tych dwóch rondach prosto), trzecie rondo jedziesz na Cakovec) potem prosto cały czas na Cakovec i dojedziesz do przejścia. Wydrukuj sobie to co napisałem i weź ze sobą jak będziesz miał kłopot to pojedziesz według instrukcji.

Faktycznie, lepiej wystartuj z Cieszyna. Ja tak za cztery dni robię, bo z tego co piszą, to Zwardoń jest nieźle rozkopany... jak co roku zresztą... Dalej trasę zaplanowałem podobną, tyle że z Szombathely jadę przez Kormend, Zalaegerszeg i Nagykanizsa na przejście do Letenye. Wtedy Słowenią nie zawracasz sobie głowy. Trasa lekka, łatwa i przyjemna

smer napisał(a):Faktycznie, lepiej wystartuj z Cieszyna. Ja tak za cztery dni robię, bo z tego co piszą, to Zwardoń jest nieźle rozkopany... jak co roku zresztą... Dalej trasę zaplanowałem podobną, tyle że z Szombathely jadę przez Kormend, Zalaegerszeg i Nagykanizsa na przejście do Letenye. Wtedy Słowenią nie zawracasz sobie głowy. Trasa lekka, łatwa i przyjemna :)

Kolego trasa jaką podajesz jet moją drugą alternatywą .Czy jest ona dłuższa od tej przez Lendavę?

smer napisał(a): Wtedy Słowenią nie zawracasz sobie głowy. Trasa lekka, łatwa i przyjemna

Zdecydowanie wolę celników słoweńskich niż węgierskich, poza tym przejazd przez SLO jest prosty jak dwa metry sznurka, na autostradę wjechać można dopiero na węźle w Varażdinie (dla niektórych taniej niż jechać od początku tej autostrady wjeżdżając przez Leteneye/Gorican)

zebik napisał(a):

smer napisał(a): Wtedy Słowenią nie zawracasz sobie głowy. Trasa lekka, łatwa i przyjemna :)

Zdecydowanie wolę celników słoweńskich niż węgierskich, poza tym przejazd przez SLO jest prosty jak dwa metry sznurka, na autostradę wjechać można dopiero na węźle w Varażdinie (dla niektórych taniej niż jechać od początku tej autostrady wjeżdżając przez Leteneye/Gorican)

No to mam dylemat...Trasę przez Wiedeń raczej odpada ze względu na koszty choc i tu sa zdania podzielone...najgorzej jest zrobic ten pierwszy krok...I jeszcze jedno jeśli można czy odcinek trasyo od Bratysławy do zjazdu z M1 na Janossomorje jest płątny?

Aleksander napisał(a): czy odcinek trasyo od Bratysławy do zjazdu z M1 na Janossomorje jest płątny?

Nie jest płatny

zebik napisał(a):

Aleksander napisał(a): czy odcinek trasyo od Bratysławy do zjazdu z M1 na Janossomorje jest płątny?

Nie jest płatny

Pisał do mnie jeden Madziar,że ten odcinek jest płatny na mapie jest oznaczony jako autostrada ...sorry za namolnośc ale podobno ktro pyta ten nie bładzi

Aleksander napisał(a):Pisał do mnie jeden Madziar,że ten odcinek jest płatny na mapie jest oznaczony jako autostrada ...sorry za namolnośc ale podobno ktro pyta ten nie bładzi

Ten odcinek jest płatny dla pojazdów o masie powyżej 3,5 t chyba tirem nie jedziesz

zebik napisał(a):

Aleksander napisał(a):Pisał do mnie jeden Madziar,że ten odcinek jest płatny na mapie jest oznaczony jako autostrada ...sorry za namolnośc ale podobno ktro pyta ten nie bładzi

Ten odcinek jest płatny dla pojazdów o masie powyżej 3,5 t chyba tirem nie jedziesz :D :)[/quote
Dzieki kolego musze Tobie zawierzyć choc Węgier mówi coś innego a tak nawiasem wiele razy jechałes tą trasą ? Ja pierwszy raz wypad w tak daleką podróż no i cholera niech tylko zabraknie pogody!

2 razy jechałem przez Węgry ostatnio 2 tygodnie temu. Nie panikuj tylko jedź, patrz na znaki jak masz obawy to pytaj i dobrze ustaw navi.

zebik napisał(a):2 razy jechałem przez Węgry ostatnio 2 tygodnie temu. Nie panikuj tylko jedź, patrz na znaki jak masz obawy to pytaj i dobrze ustaw navi.

Dzięki kolego a jesli można zapytać jaka jest jakośc drogi 86?