Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Stare opracowanie "Trasa przez zachodnie Węgry"

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
klopot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1652
Dołączył(a): 22.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) klopot » 27.07.2009 09:26

hepik napisał(a):O znaczyli jako hytra cesta przejazd ulicami miasteczka?

Zdecydowanie nie. Jadąc przez miasteczko można wjechać na drogę nr 3, czyli płatną. Wjazd jest oznaczony i znajduje się gdzieś w połowie miejscowości Dolga Vas.

Pozdrawiam
Rafał
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.07.2009 11:22

OK.Jasne.
Schemat ze strony DARS-u spowodował,że zgłupiałem ;)
H-7 oznaczony łącznik od granicyrondka za stacją benzynową) do A-5.
mariusz 69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 05.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz 69 » 27.07.2009 19:18

Zaraz za granicą węgiersko - słoweńską skręcasz w wąską ulicę z lewej strony ronda (bardzo niepozorna)! Jedziesz prosto wzdłuz trasy i dojedziesz do Lendawy! W Lendawie na drugim rondzie za Lidlem skręcasz w prawo. Szukaj mapy na forum lub podaj adres to wyślę!
dorotaw
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 29.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorotaw » 27.07.2009 21:22

ja poproszę mapkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
pozdrawiam
mariusz 69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 05.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz 69 » 27.07.2009 21:37

dorotaw napisał(a):ja poproszę mapkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
pozdrawiam

Poszło na pocztę! Pozdrawiam!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.07.2009 22:00

dorotaw napisał(a):ja poproszę mapkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
pozdrawiam


A mody wymagaja by forum poczytać zanim sie o cos zapyta...a tu nawet na poprzednią stronę ciężko zajrzeć ;)
jamrys
Odkrywca
Posty: 99
Dołączył(a): 14.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jamrys » 28.07.2009 19:58

ja też bym prosił o mapkę adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
dziękuje i pozdrawiam
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 28.07.2009 20:21

Ja mam takie małe pytanko - jadę do Banja Luki. Patrzę na mapę i jednak chyba droga 86 nie jest znacznym skrótem w stosunku do autostrady - wydaje mi się że mimo wszystko autostrada w nocy będzie bezpieczniejsza. Ale to teoria - jak jest naprawdę? Dodam że jadę z Warszawy - Katowicką - potem kawałek przez CZ bez winietki - autostrada SK - Węgry (tu jest wahanie) i HR autostradą. Chcę przejechać jak najszybciej do pierwszego noclegu w Banja Luce - wyjeżdżam 14 popołudniu.
:)
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 29.07.2009 07:12 przez piter83pl, łącznie edytowano 1 raz
matio_turbo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 26.05.2008
86, E65, Gorican, nocleg Letenye, Totszerdahely

Nieprzeczytany postnapisał(a) matio_turbo » 29.07.2009 00:06

prz napisał(a):Jedyny moment, w którym nieco skoczyła nam adrenalina był przed granica z Wegrami, kiedy balismy sie wjechac na wegierska autostrade. Trzeba trzymac sie prawej strony, a potem na zjezdzie zaraz skrecic w lewo na Jarovce/Rusovce, zeby nie pojechac do Wiednia. Zjazd jest oznaczony chyba najlepiej jak sie da (znaki na niebie i ziemi), wiec niepotrzebnie sie obawialismy.


Adrenalina skoczyła wam niepotrzebnie droga M15 i kawałek autostrady M1 (od węzła z M15 do węzła z 86) są bezpłatne :D

17 lipca jechałem 86 do Chorwacji. I wariantem bardzo rzadko spotykanym na forum: po wjeździe do Słowenii kierowaliśmy się na małe przejście w Tornyiszentmiklos (przepraszam za ewentualną nieprawidłową pisownię) znów na Węgry. Tam wpadliśmy na M70, a następnie na stare przejście Letenye/Gorican (gorąco polecam posiłek tam - zdecydowanie taniej niż w Dalmacji, a bardzo smacznie, a Pan z obsługi zna dość dużo słów po polsku). Przed podróżą zastanawialiśmy się dlaczego tak wielu forumowiczów jeździ przez Węgry zwykłą drogą i jeszcze narzeka na dziury - co to będzie? Ale pozytywnie zaskoczyliśmy się - droga, oprócz TIR-ów, które da się szybko wyprzedzać, jest zupełnie pusta.

Wracaliśmy 26 lipca znów przez stare przejście w Gorican/Letenye. Gdy wjeżdżaliśmy na przejście - zero ruchu, ale gdy jedliśmy obiad pojawiło się bardzo dużo samochodów powracających urlopowiczów i staliśmy kilka minut na samej granicy (mimo że chorwacki pogranicznik Polakom pokazywał, aby jechali bez kontroli, a pracownica węgierskich służb granicznych tylko wzięła paszporty do ręki i po jednym spojrzeniu je oddała). Nie wyobrażam sobie co musiało się dziać na nowym autostradowym przejściu.
Następnie nadszedł czas na nocleg - w Letenye skręciliśmy w prawo za znakami kierującymi nas do "Radics Panzio". Nie mieliśmy rezerwacji i nie dostaliśmy tam pokoju, ale właściciel powiedział, że 4 km stamtąd jest nocleg za 41 euro za pokój dwuosobowy - musieliśmy tam zapłacić, a następnie pojechaliśmy za jego samochodem do Totszerdahely. Warunki bardzo dobre, ale straszne odludzie, więc trudno znaleźć samemu to miejsce.

Po noclegu ruszyliśmy na drogę E65 (przez Zalaegerszeg). Droga prawie pusta - TIR-ów nie było, bo to niedziela, ale wracało (i jechało do) trochę turystów. Za Janossomorja nie wjechaliśmy na autostradę M1, tylko wjechaliśmy do Mosonmagyarovar i na światłach skręciliśmy w lewo na drogę nr 1 prowadzącą do M15 (chcieliśmy wydać ostatnie forinty, a dobrym miejscem na to był McDonald's w tym mieście).

I jeszcze wrażenie dotyczące Słowacji - już po wyjeździe z Żyliny, kiedy do Chyżnego nie ma autostrad, bardzo uprzykrzający życie są miejscowi niedzielni kierowcy tamujący ruch (a jak wiadomo są to drogi w górach, gdzie trudno o wyprzedzanie).

Natomiast w Polsce, na która wszyscy narzekają jechało się wyjątkowo dobrze - na Zakopiance wszyscy jadą odpowiednim tempem, a drogowcy oddają kolejne odcinki dwujezdniowe.
Użytkownik usunięty
Re: 86, E65, Gorican, nocleg Letenye, Totszerdahely

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.07.2009 05:59

matio_turbo napisał(a): I wariantem bardzo rzadko spotykanym na forum: po wjeździe do Słowenii kierowaliśmy się na małe przejście w Tornyiszentmiklos (przepraszam za ewentualną nieprawidłową pisownię) znów na Węgry. Tam wpadliśmy na M70, a następnie na stare przejście Letenye/Gorican .


Rzadko,bo trochę bez sensu:
Obrazek
Hiro
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 30.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hiro » 29.07.2009 17:21

mariusz 69 napisał(a):Poszło na pocztę! Pozdrawiam!

Poproszę również mapkę.
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Poproszę również o informacje (nazwy miast) na Węgrzech przy "sławetnej 86ce" gdzie są źródła geotermalne - gdzie można miło spędzić czas w basenach i orientacyjną cenę.
Dziękuję bardzo
pozdrawiam
HubertBiad
Odkrywca
Posty: 93
Dołączył(a): 03.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) HubertBiad » 29.07.2009 17:46

Ludzie po co wy się tak napalacie na tą mapkę. Jechałem w zeszłym tygodniu przez Węgry 400 km autostradą 130 km/godz i przeleciałem je 3,5 godz.wlatując autostradą bezpośrednio do Chorwacji.
fotograf123
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 534
Dołączył(a): 16.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) fotograf123 » 30.07.2009 00:18

HubertBiad napisał(a):Ludzie po co wy się tak napalacie na tą mapkę. Jechałem w zeszłym tygodniu przez Węgry 400 km autostradą 130 km/godz i przeleciałem je 3,5 godz.wlatując autostradą bezpośrednio do Chorwacji.


No to bardzo pieknie ...
tylko zamiast zrobić 280 km zrobiłeś 440 a czasowo, sprawdzałem wychodzi tak samo, moim zdaniem szkoda paliwa i kasy.

Pozdrawiam...
mariusz 69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 05.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz 69 » 30.07.2009 08:16

fotograf123 napisał(a):
HubertBiad napisał(a):Ludzie po co wy się tak napalacie na tą mapkę. Jechałem w zeszłym tygodniu przez Węgry 400 km autostradą 130 km/godz i przeleciałem je 3,5 godz.wlatując autostradą bezpośrednio do Chorwacji.


No to bardzo pieknie ...
tylko zamiast zrobić 280 km zrobiłeś 440 a czasowo, sprawdzałem wychodzi tak samo, moim zdaniem szkoda paliwa i kasy.

Pozdrawiam...

Węgierska autostrada jest bardzo monotonna! Nigdy więcej!
HubertBiad
Odkrywca
Posty: 93
Dołączył(a): 03.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) HubertBiad » 30.07.2009 08:29

mariusz 69 napisał(a):
fotograf123 napisał(a):
HubertBiad napisał(a):Ludzie po co wy się tak napalacie na tą mapkę. Jechałem w zeszłym tygodniu przez Węgry 400 km autostradą 130 km/godz i przeleciałem je 3,5 godz.wlatując autostradą bezpośrednio do Chorwacji.


No to bardzo pieknie ...
tylko zamiast zrobić 280 km zrobiłeś 440 a czasowo, sprawdzałem wychodzi tak samo, moim zdaniem szkoda paliwa i kasy.

Pozdrawiam...

Węgierska autostrada jest bardzo monotonna! Nigdy więcej!


Ja węgry pokonywałem w dwie strony nocą i naprawdę polecam autostradę bo jechało się wspaniale.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Stare opracowanie "Trasa przez zachodnie Węgry" - strona 49
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone