Starą D1 od Karlovac do Splitu.

Witam

Jak w temacie. Planuję jechać z dość dużą przyczepą kempingową bardzo słabym samochodem, 1.6 102KM Pb. Czy to dobry pomysł? Są na tej trasie jakieś spektakularne podjazdy? Może lepiej będzie zjechać gdzieś wcześniej na magistrale adriatycką niż ciągnąć się do samego Splitu D1? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam!!

Wyznacz na google maps trasę z pominięciem opłat i zaznacz teren. Zobaczysz czy to dobry pomysł. Moim zdaniem nie. Wygodniej i bezpieczniej jechać autostradą. A jazda Jadranką to moim zdaniem zupełnie zły pomysł w tym przypadku.

Najwięcej o tej trasie masz w tym wątku wyciete-z-faq-dojazd-stara-droga-przez-plitvice-i-knin-t32832-240.html?hilit=star%C4%85
Jeżdżę tamtędy co roku, większość podjazdów jest z dwom pasami więc nie będziesz za bardzo przeszkadzał. Najgorszy , jak dla mnie jest odcinek Karlovac - Korenica. Jest tam spory ruch i dosyć kręto, najlepszy odcinek to Gračac - Knin, bardzo mały ruch, sporo prostych odcinków. Według mnie jazda D1 jest dużo lepszym pomysłem niż magistralą ze wzglądu na mniejszy ruch i mniejszą ilość miasteczek.

dids76 napisał(a):Najwięcej o tej trasie masz w tym wątku wyciete-z-faq-dojazd-stara-droga-przez-plitvice-i-knin-t32832-240.html?hilit=star%C4%85
Jeżdżę tamtędy co roku, większość podjazdów jest z dwom pasami więc nie będziesz za bardzo przeszkadzał. Najgorszy , jak dla mnie jest odcinek Karlovac - Korenica. Jest tam spory ruch i dosyć kręto, najlepszy odcinek to Gračac - Knin, bardzo mały ruch, sporo prostych odcinków. Według mnie jazda D1 jest dużo lepszym pomysłem niż magistralą ze wzglądu na mniejszy ruch i mniejszą ilość miasteczek.

Może małym problemem może być zjazd do Knin lub podjazd na powrocie, reszta j/w.

wielbiciel napisał(a):

dids76 napisał(a):Najwięcej o tej trasie masz w tym wątku wyciete-z-faq-dojazd-stara-droga-przez-plitvice-i-knin-t32832-240.html?hilit=star%C4%85
Jeżdżę tamtędy co roku, większość podjazdów jest z dwom pasami więc nie będziesz za bardzo przeszkadzał. Najgorszy , jak dla mnie jest odcinek Karlovac - Korenica. Jest tam spory ruch i dosyć kręto, najlepszy odcinek to Gračac - Knin, bardzo mały ruch, sporo prostych odcinków. Według mnie jazda D1 jest dużo lepszym pomysłem niż magistralą ze wzglądu na mniejszy ruch i mniejszą ilość miasteczek.

Może małym problemem może być zjazd do Knin lub podjazd na powrocie, reszta j/w.

a czy ktoś orientuje się jak wygląda droga nr 59 (przed Knin od strony Gracac zjazd do autostrady)?

z góry thnx.

Droga przez pola można by rzec. Bardzo mało cywilizacji niezbyt szeroko. Ale jechałem już tamtędy 2 razy, miejscami dość ciasne zakręty ale wszędzie raczej płasko. Jeśli w ciągu dnia to śmiało mogę polecić. Jeżdżę tamtędy lub 33 do Knin. Wolę tamtędy na spokojnie niż stać w tych serpentynach do sv rok.

Cześć Kolego Karavaningowcu.

To nie jest duża przyczepa. To jest normalna przyczepa. Za to ciągnik słaby. Na takie warunki Diesel ma być, nie beznyna. Jak będziesz miał diesla 1,6 ,a najlepiej 2,0 to z paluszkiem, wszędzie. Zero zapytań, a tak to wątpliwość jest zasadna.

Czyli, do lata jakiś diesel. Może być grat za 5 tysięcy, byle sprawny. Najlepiej 1,8... 2,0 , Przyczepę na pewno masz jak widzę DMC 1200 DMC, 1500. Diesel 1,6, lepiej 1,8 2,0 pociągnie taka przyczepę wszędzie, nawet w Himalajach

Ciągnąłem kiedyś benzyną 2,0 135 KM, przyczepę ok 900 kg. Zestaw szedł wszędzie, no problem. Ale to była moc 135 KM
A spalanko PB po górkach ??, Spodziewaj się jak w czołgu, średnio 12/100 ...może 15/100 ??

Czyli reasumując Praktyczna wydolność posiadanego zestawu ??. Jak nie wiadomo, jaka jest konkretna wydolność zestawu, to dalsze dywagacje, to fusy i wróżenie z fusów

Pomyśl sobie górki w Polsce, które pokonałeś (czy pokonujesz) tym zestawem bez problemu. A bardziej, pomyśl górki w Polsce, na której zestaw nie poradził. Jak na przykład pokonałeś wzniesienie Na trasie Nowy Sącz Krynica Zdrój, to w HR poradzisz na wzniesieniu autostradowym kolo Zadaru i na bocznej też

Ale druga sprawa, zachowanie ciągnika na długich przelotach z pochyleniami. Grzeje się ?? Muli ??

Reasumując dużo pytań mało odpowiedzi. Diesel, jak wskazałem wyżej, załatwia sprawę i wszelkie rozterki. Do tego samochodu 1,6 benzyna i 102 koniki nie mam zbytnio zaufania na trudniejsze warunki. Słabizna pod przyczepę ok plus minus 1200 kg i w dodatku nieekonomiczna //

Witam

Zestaw po Polskich drogach pali ok. 9,5-10l/100km tylko trzeba jechać 70-80km/h na 4-ce Na piątce już czuć że się męczy, szczególnie jak jedzie się z włączoną klima Ale na 4-ce przy 70-80km/h ma około 2,5-3 tys obrotów i jedzie bardzo fajnie. Przy tak małej prędkości opory powietrza jeszcze nie są tak duże jak przy wyższych prędkościach. Aha.. przyczepa ma DMC 1250kg, a realnie zapakowana z głową 1200kg.

pozdrawiam!

Adam, nie gadaj, nie takie numery ze szwagrem z Pułtuska się robiło Dużym fiatem z taką przyczepą na Sv. Jure wjechaliśmy

Marlowe jasne
Panowie tylko diesel. Zestaw ma iść jak piórko. Ma się nie czuć tej przyczepy i o niej zapomnieć. Poza tym dieslem 1.8, 2,0 spalisz 8/9/100, a nie PB 12/15/100.
A tak po prawdzie, czy w obecnych realiach cenowych, warto pchać się przyczepą do Chorwacji ?? Winiety dojazdowe inny poziom. Bramki w HR inny poziom. Spalanie zestawu inny poziom. Kempingi ceny zbiorcze, wręcz porównywalne do kwater. Na dziko zapomnij. Nawet na chorwackim MOPie zatrzymywać się na noc nie wolno. Jak będą mieli dobry nastrój to wygonią szukaj kempingu. Jak zły dzień, mandacik. W tej kwestii ?? Porządeczek Mocno przekalkulować pomysł. Niemniej ok, karavaning to nie sama kasa, to sposób na życie

.....

DominikI napisał(a):Droga przez pola można by rzec. Bardzo mało cywilizacji niezbyt szeroko. Ale jechałem już tamtędy 2 razy, miejscami dość ciasne zakręty ale wszędzie raczej płasko. Jeśli w ciągu dnia to śmiało mogę polecić. Jeżdżę tamtędy lub 33 do Knin. Wolę tamtędy na spokojnie niż stać w tych serpentynach do sv rok.

Mogę tylko potwierdzić, ta droga jest jedną z łatwiejszych w Cro, z tych które pokonałem.
Aczkolwiek jazda tylko osobówką, inne odczucie z przyczepą.

AdamSz napisał(a):Cześć Kolego Karavaningowcu.

To nie jest duża przyczepa. To jest normalna przyczepa. Za to ciągnik słaby. Na takie warunki Diesel ma być, nie beznyna. Jak będziesz miał diesla 1,6 ,a najlepiej 2,0 to z paluszkiem, wszędzie. Zero zapytań, a tak to wątpliwość jest zasadna.

A z nynem? bez urazy, fajne przejęzyczenie.

Dodatkowo dieselek lepiej hamuje silnikiem niż taka benzynka, a to istotne przy zjazdach. Pewnie autor wątku coś o tym wie. W co najmniej dwóch filmikach karawaningowców na YT - a jest tego masa - był wątek temu przeznaczony.

te kiero napisał(a):(...)

AdamSz napisał(a):(...) beznyna (...)

A z nynem? bez urazy, fajne przejęzyczenie (...)

te kiero napisał(a):(...) Dodatkowo dieselek lepiej hamuje silnikiem niż taka benzynka, a to istotne przy zjazdach. Pewnie auto wątku coś o tym wie.

Autem wątku jest Dacia Lodgy "w benzynie". Skąd ono (to benzynowe auto) ma wiedzieć, jak to jest z dieslowskim silnikiem?

AdamSz napisał(a):Marlowe jasne
Panowie tylko diesel. Zestaw ma iść jak piórko. Ma się nie czuć tej przyczepy i o niej zapomnieć. Poza tym dieslem 1.8, 2,0 spalisz 8/9/100, a nie PB 12/15/100.
A tak po prawdzie, czy w obecnych realiach cenowych, warto pchać się przyczepą do Chorwacji ?? Winiety dojazdowe inny poziom. Bramki w HR inny poziom. Spalanie zestawu inny poziom. Kempingi ceny zbiorcze, wręcz porównywalne do kwater. Na dziko zapomnij. Nawet na chorwackim MOPie zatrzymywać się na noc nie wolno. Jak będą mieli dobry nastrój to wygonią szukaj kempingu. Jak zły dzień, mandacik. W tej kwestii ?? Porządeczek Mocno przekalkulować pomysł. Niemniej ok, karavaning to nie sama kasa, to sposób na życie

.....

Dostałeś kiedyś taki mandat? Co zrobisz jak nagle się źle poczujesz lub sen cie niespodziewanie złapie? Nie mówię żeby koczować 5 dni, ale jak o pierwszej w nocy kimkę strzelisz, mandatu raczej raczej nie dostaniesz. Po to są Mopy.

boboo napisał(a):

te kiero napisał(a):(...)

AdamSz napisał(a):(...) beznyna (...)

A z nynem? bez urazy, fajne przejęzyczenie (...)

te kiero napisał(a):(...) Dodatkowo dieselek lepiej hamuje silnikiem niż taka benzynka, a to istotne przy zjazdach. Pewnie auto wątku coś o tym wie.

Autem wątku jest Dacia Lodgy "w benzynie". Skąd ono (to benzynowe auto) ma wiedzieć, jak to jest z dieslowskim silnikiem?

nie mogłem być dłużny, dzięki