stan techniczny auta

napisał(a) **Walk3r** » 01.08.2011 19:49

Chciałbym zasięgnąć wiedzy ogółu forumowiczów odnośnie czepliwości czeskiej, austriackiej i słoweńskiej policji stanu technicznego samochodu.

Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

napisał(a) **gonzo** » 01.08.2011 20:01

Walk3r napisał(a):Chciałbym zasięgnąć wiedzy ogółu forumowiczów odnośnie czepliwości czeskiej, austriackiej i słoweńskiej policji stanu technicznego samochodu.

Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Bez przesady spokojnie możesz jechać.

napisał(a) **anakin** » 01.08.2011 20:11

Walk3r napisał(a):Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Nie mogą.
Nie lękaj się. :wink:

napisał(a) **smok131** » 01.08.2011 20:16

anakin napisał(a):
Walk3r napisał(a):Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Nie mogą.
Nie lękaj się.

choćbyś kroczył ciemną doliną zła się nie lękaj
i jak powiedział Anakin:
niech moc będzie z tobą

napisał(a) **anakin** » 01.08.2011 20:17

smok131 napisał(a):choćbyś kroczył ciemną doliną zła się nie lękaj
i jak powiedział Anakin:
niech moc bedzie z tobą

napisał(a) **Raul73** » 01.08.2011 20:54

Za coś takiego nawet mandatu ci dać nie mogą.

No, chyba że to pęknięcie jest przy wlewie gazu i wpływa na jego zamocowanie, skutkujące np. dyndającą miedzianką - wtedy się przyczepią, a na większości stacji odmówią zatankowania.

napisał(a) **Jarko1** » 02.08.2011 01:11

Jesli masz jakikolwiek kwit (zgłoszenie szkody lub tp) to weź !
Może się przydać, w sytuacji gdyby ktoś chciał się pod Ciebie (jako sprawcę) podpasować z uszkodzeniem. Zrób fotkę uszkodzenia w miejscu łatwym do identyfikacji, nawet pod tablicą miasta.

napisał(a) **Fatamorgana** » 02.08.2011 01:20

smok131 napisał(a):
anakin napisał(a):
Walk3r napisał(a):Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Nie mogą.
Nie lękaj się.

choćbyś kroczył ciemną doliną zła się nie lękaj
i jak powiedział Anakin:
niech moc będzie z tobą

P.S. Jakbyś ciągnął ten zderzak za pojazdem to by był problem- a nawet zagrożenie. :lol:

A w czym Twoim zdaniem tkwi zagrożenie takim małym pęknięciem?
Najwyżej zderzak się bardziej pobrudzi.
Ludzie wracają nie z takim uszkodzeniami i dobrze.
:lol:

Bojaźliwyś.... Niepotrzebnie.
To nie Ukraina czy Białoruś.

napisał(a) **el_guapo** » 02.08.2011 07:26

Walk3r napisał(a):
Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Wbrew temu co tu napisano - postaraj się to chociaż jakoś zamaskować np. taśmą (taką srebrną). B.często interpretacja jest taka, że nieobła, a ostra część ułamanego zderzaka zagraża pieszym - ergo: auto nie spełnia w opinii policmajstra wymogów bezpieczeństwa.

napisał(a) **anakin** » 02.08.2011 07:36

el_guapo napisał(a): część ułamanego zderzaka

Walk3r napisał(a):
Mam lekko pęknięty tylny zderzak

napisał(a) **piotrulex** » 02.08.2011 08:05

Walk3r napisał(a):Chciałbym zasięgnąć wiedzy ogółu forumowiczów odnośnie czepliwości czeskiej, austriackiej i słoweńskiej policji stanu technicznego samochodu.

Mam lekko pęknięty tylny zderzak i w związku z tym mam trochę stracha. Nie mam już czasu na wizyty u blacharza.

Czy za coś takiego mogą na trasie odebrać dowód rejestracyjny samochodu?

Rok temu bylismy 15 letnim autem z grillem przyczepionym na opaski zaciskowe (trytytki), tak samo rejestracja, bez jednego halogena, z lekko pogietym przodem - zona miala ambe i nie bylo czasu reperowac

Nikt nie robil problemow

napisał(a) **osimek1** » 02.08.2011 08:44

to jeszcze co do stanu technicznego auta kilka pytan:

1. przed chwila na forum wyczytalem ze austryjacy sprawdzaja wywaznie kol, i rodzaj odwaznikow zastosowanych. szczerze liczę, że wszystko jest w tym przypadku w porządku u mnie w aucie ale bynajmniej nie sprawdzałem

2. moje autko niestety lekko nie spełnia norm określających skład spalin, w Polsce to nie problem, ale czy Austryjacy sa tak upierdliwi, ze sie doczepia?

napisał(a) **gonzo** » 02.08.2011 08:56

osimek1 napisał(a):to jeszcze co do stanu technicznego auta kilka pytan:

1. przed chwila na forum wyczytalem ze austryjacy sprawdzaja wywaznie kol, i rodzaj odwaznikow zastosowanych. szczerze liczę, że wszystko jest w tym przypadku w porządku u mnie w aucie ale bynajmniej nie sprawdzałem

2. moje autko niestety lekko nie spełnia norm określających skład spalin, w Polsce to nie problem, ale czy Austryjacy sa tak upierdliwi, ze sie doczepia?

Lepiej nie czytaj więcej i jedz spokojnie.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 02.08.2011 09:01

osimek1 napisał(a):to jeszcze co do stanu technicznego auta kilka pytan:

1. przed chwila na forum wyczytalem ze austryjacy sprawdzaja wywaznie kol, i rodzaj odwaznikow zastosowanych. szczerze liczę, że wszystko jest w tym przypadku w porządku u mnie w aucie ale bynajmniej nie sprawdzałem ?

Odważniki ekologiczne :wink:

, - mogą sprawdzić - trzeba mieć trochę szczęścia

osimek1 napisał(a):2. moje autko niestety lekko nie spełnia norm określających skład spalin, w Polsce to nie problem, ale czy Austryjacy sa tak upierdliwi, ze sie doczepia?

Jeśli będziesz zostawiał kłęby dymu i zwrócisz na siebie uwagę.......

napisał(a) **anakin** » 02.08.2011 09:02

osimek1 napisał(a):.......

Za bardzo sobie to wszystko sam komplikujesz.
Po prostu jedź.