napisał(a) mkr » 25.05.2012 14:20
edo napisał(a):Wszystko to kwestia odpowiedniego rozplanowania podróży, nie polecam tej trasy na powrót wieczorem/ w nocy bo za zakrętem można się nadziać na jakiegoś rowerzyste lub coś innego równie zaskakującego, wiadomo zmęcznie i przez to koncentracja nie ta. Poza tym trasa piękna i trzeba ją potraktować jako element wycieczkowy. Największym zagrożeniem są kierowcy wracający z wakacji i pod jakąś dziwną presją wyprzedzający na zakrętach, przed zakrętami i wprost pod inne samochody. To nie jest trasa do takiej jazdy. Poza tym bez przesady, ta droga nie jest znowu taka wolna.
Dwa razy jechaliśmy z Krakowa tą trasą do i z Chorwacji (1x lipiec, 1x sierpień).
Tak się złożyło, że wyjeżdżając z okolic Tucepi ok. godziny 9-10 trasę Sahy-Chyżne robiliśmy po zmroku. Częściowo droga wiedzie przez lasy, są duże różnice wzniesień i dość kręte drogi i szczerze mówiąc jechało się nie specjalnie ciekawie, dodatkowo dochodziło zmęczenie długą trasą.
Zastanawiamy się nad jakąś alternatywą w tym roku.
W pierwszą stronę chyba pojedziemy tak jak w poprzednich latach, ale którędy z powrotem? Chyba, że wyjedziemy z Tucepi na tyle wcześnie by przez Słowację przemknąć jeszcze przed zmrokiem.
Pobłądziliśmy też strasznie z powrotem, chcąc ominąć płatny odcinek drogi w BB, koniec końców i tak na nim wylądowaliśmy, co prawda bez wykupionej winiety, ale udało się przemknąć bez konsekwencji.