Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Stan drogi: Chyżne - Bańska Bystrzyca - Sahy - Budapeszt

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Patroniusz
Croentuzjasta
Posty: 352
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patroniusz » 22.05.2012 14:32

I całe szczęście...wyjazd 06.07.Tak by poszło 15E w błotoooo....
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 22.05.2012 15:52

Patroniusz napisał(a):I całe szczęście...wyjazd 06.07.Tak by poszło 15E w błotoooo....

Na Słowacji 10E.
Patroniusz
Croentuzjasta
Posty: 352
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patroniusz » 22.05.2012 17:13

ale tam a śpet?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.05.2012 18:50

Dla mnie osobiście droga przez Zwoleń i BB to porażka.
Wąsko i ciągłe ograniczenia prędkości. I trzeba ich pilnować bo mandaty WYSOKIE. Co do policji - z rana jest jej zawsze sporo i co ciekawe często stoi jedna, zwalniasz, oni dają sobie spokój, kukuasz do lusterko, nie ma ich przyspieszasz, a następny partol kilka km dalej i wie, kogo zatrzymać.
Jechałam tą trasą w 2010 roku i jeszcze raz - nie polecam. Mam też doświadczenia i opnie z rodziny (kierowcy zawodowi i często jeżdżący po Słowacji), które to potwierdzają

Jeśli jedziecie od strony Krakowa i zależy Wam na czasie to winieta i kierunek Wiedeń: od Chyżnego jest część nowej drogi, potem trzeba chwilę do Dolnego Kubina się pomęczyć, ale potem już autostrada i nie wiesz kiedy jesteś w Wiedniu - do Wiednia mam 400km, przejazd 4-4,5h. Wg mnie ta winieta zwraca się.
Ale każdy lubi co innego, chciałam tylko pokazać inny punkt widzenia przejazdu przez Słowację

47DDW :D :D :D
Iggy
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 04.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iggy » 23.05.2012 19:08

piekara114 napisał(a):Dla mnie osobiście droga przez Zwoleń i BB to porażka. Wąsko i ciągłe ograniczenia prędkości.

Fakt, jedzie się wolniej, niż autostradą, ale stwierdzenie, że to porażka, to mniej więcej tak samo, jak powiedzieć, że jazda Jadranką to porażka. Po prostu przed wyjazdem trzeba to mieć na uwadze, że NIE JEST to autostrada, więc prędkość przelotowa będzie momentami o 75% mniejsza. Zresztą wystarczy spojrzeć, jak jeżdżą Słowacy - także stosują się do ograniczeń, więc nie widzę powodów, dla których mamy przed nimi "schumacherzyć" i pokazywać, jakie to z nas kozaki. Poza tym jest tam równie wąsko, co na analogicznych polskich drogach krajowych.

piekara114 napisał(a):Co do policji - z rana jest jej zawsze sporo i co ciekawe często stoi jedna, zwalniasz, oni dają sobie spokój, kukuasz do lusterko, nie ma ich przyspieszasz, a następny partol kilka km dalej i wie, kogo zatrzymać.
Jechałam tą trasą w 2010 roku

Ja jechałem rok temu oraz w lutym tego roku i jedyny patrol policji widziałem ustawiony centralnie w Ruzomberoku w zeszłym roku. W lutym nie było nikogo. Patrol ów stał oparty o karoserię swojej skody i nie wyglądał na zainteresowanego zatrzymaniem kogokolwiek.

Ale dodam, że wszyscy grzecznie jechali przepisowe 50km/h.
I tu jest sedno sprawy: jeśli ktoś nie ma ochoty jechać 50km/h to sobie pojedzie autostradą. Jeśli komuś pasuje podziwianie pięknych, górskich widoków, to będzie usatysfakcjonowany. Tak czy inaczej nie jest to żadna porażka chyba, że ktoś się tam wybiera kompletnie nic nie wiedząc i spodziewa się toru Formuły 1.

Ja w każdym razie widziałem w lecie i w zimie i w tym roku jadę autostradą przez Słowację, za to Węgry zamierzam obejrzeć przez szybę z drogi "86" :-)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.05.2012 19:40

Iggy, wybacz nie chciałam wywoływać Twojej złości, myślałam, że każdy może przedstawić tutaj swoje zdanie.
Dla mnie to naprawdę porażka: prędkość, strata czasu, patrple i widokowo nic ciekawego przynajmniej dla mnie, podkreślam że to moje zdanie.

Zdaję sobie sprawę, że to nie autoastrada, ale jedna z główniejszych dróg na południe tego kraju i możnaby oczekiwać czegoś lepszego. A co do prędkości: w Polsce na 50-tce mało kto tyle ma na liczniku, na Słowacji - praktycznie każdy.
Jako, że blisko mi do Chyżnego mam okazje trochę pojedździć ich drogami, patroli jest naprawdę sporo - może akurat tak trafiłeś, że ich nie było, to tylko plus dla Ciebie.

Nie chcę wzbudzać tu żadnej kłótni, przedstawiłam swoje zdanie i opinię, każdy ma praw wyboru, warto tylko poznać opinie i na na plus i te na minus i samu zdecydować.

Pozdrawiam i ja ze swojej strony kończę ten temat
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 23.05.2012 19:57

Albo macie strasznego pecha,albo ja mam szczęście.
Podczas trzykrotnego dojazdu i powrotu do Cro spotkałem trzy (słownie:trzy) partole policji,z których żaden mnie nie zatrzymał.
A jechałem i przez Bratysławę i przez Sahy...
Widziałem dwa na Słowacji i jeden na Węgrzech.
Ci na Węgrzech nawet oka nie otworzyli jak koło nich przejeżdżałem. :lol:

Na Słowacji trzeba przestrzegać ograniczeń?
No więc po prostu.............trzeba i koniec.
Mnie tez nie uśmiecha się bujać 50 km/h przez wieś,ale bardziej nie uśmiecha mi się "becalować" 100 czy 200 ojro mandatu.

Szczerze powiedziawszy to jadąc na Sahy nie spotkałem też "morderczych" TIR-ów od których też gdzieś czytałem.

Cóż............
Pewnie w czepku urodzony-m. :lol: :wink:
Iggy
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 04.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iggy » 23.05.2012 20:05

Ja tam daleki jestem od złości :-)
Tyle tylko, że uważam za nieuczciwe wobec innych czytelników straszenie ich "porażką" podczas, gdy jedyną niedogodnością jest to, że trzeba stosować się do ograniczeń. A droga sama w sobie jest fantastyczna: malownicza, w dobrym stanie i niezakorkowana.

A co do tych TIR'ów, którymi mnie również straszono, że niby w Donovalah sieją grozę i spustoszenie, to... ekhmm... także nie miałem do czynienia. No fakt, że to raptem 4 przejazdy (bo tam i z powrotem) na przestrzeni 8 miesięcy, niemniej w sezonie, w szczycie wakacyjnym, w sobotę rano po prostu ich nie było na całej długości trasy.

A skoro już mowa o niedogodnościach, to dla mnie największą niedogodnością była niemiła obsługa na stacjach benzynowych i brak NORMALNEJ kawy tamże !!!!
Owszem stał jakiś serwer produkujący czarny napój, niemniej był on tak przeraźliwie obrzydliwy (bo robiony z tych chemicznych granulek zwanych "kawą rozpuszczalną") i tak przeraźliwie drogi, że powinien się tym zająć Trybunał Praw Człowieka. Nawet w trosce o dobro samych Słowaków ;-)
jaceek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 149
Dołączył(a): 08.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaceek1 » 23.05.2012 20:21

Ja też jechałem kilka razy przez Sahy i kilka razy autostradą na Bratysławę.
Jadąc przez Sahy prawie zawsze spotykałem nad ranem ustawiających się misiaczków w większych miastach, natomiast jadąc na Bratysławę o 2 w nocy płaciłem 100 euro na autostradzie na ograniczeniu do 80/h Tak więc nie ma reguły co ci pisane to cię nie minie
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 23.05.2012 20:32

anakin napisał(a):Albo macie strasznego pecha,albo ja mam szczęście.
Podczas trzykrotnego dojazdu i powrotu do Cro spotkałem trzy (słownie:trzy) partole policji,z których żaden mnie nie zatrzymał.
A jechałem i przez Bratysławę i przez Sahy...
Widziałem dwa na Słowacji i jeden na Węgrzech.
Ci na Węgrzech nawet oka nie otworzyli jak koło nich przejeżdżałem. :lol:



Mam tak samo trzy przeloty tam i spowrotem (czyli sześć) i jeden patrol.
Może kilka ciężarówek.

No, cóż złego diabeł nie chyta :D

Ale może dlatego, że to była sobota lub niedziela.

Za to na autostradzie ich widziałem :D

Wyrób autostradopodobny Zilina Bratysława - fajna rzecz. Tyle, że z Krakowa 4 godziny, żeby na nią wjechać. Za cztery godziny jestem prawie pod granicą wegierską.
Ale gusta nie podlegają dyskusji, każdy jeżdzi jak lubi i mu wygodnie.
pawelli
Mistrz Świata FIFA
Avatar użytkownika
Posty: 2571
Dołączył(a): 19.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelli » 24.05.2012 07:33

Ja jechałem przez Chyżne - BB - Budapeszt - 4 razy do Cro i widziałem Policje moze ze 2 razy.

Pytanie - czy w Austrii i w Czechach to nie ma czepialskiej policji ?
Mój kolega się wybrał tamtędy 1 raz i zapłacić mandat.
Było ograniczenie na autostradzie do 80km/h (jakiś remont) - i zaraz wyskoczył zza krzaka i mandacik.
lukas774
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 04.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas774 » 24.05.2012 08:00

Ja też jeżdżę tą trasą i nie narzekam. Jeżeli chodzi o Tiry to trzeba tylko uważać aby nie przekraczać granicy zaraz po 19-tej, bo wtedy kończy sie zakaz na Słowacji i z Chyżnego rusza cała kawalkada. Ograniczeń przestrzegać, płatny odcinek pomiędzy BB a Zvoleniem najlepiej ominąć wjeżdząjąc na parking Tesco, a później ślimaczkiem za stacją Tesco, która znajduje sie na końcu parkingu wyjeżdżamy prosto na niepłatną drogę. Jechałem tą trasa z Krakowa 3 razy i w tym roku również zamierzam.
edo
Croentuzjasta
Posty: 151
Dołączył(a): 18.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) edo » 24.05.2012 11:14

Wszystko to kwestia odpowiedniego rozplanowania podróży, nie polecam tej trasy na powrót wieczorem/ w nocy bo za zakrętem można się nadziać na jakiegoś rowerzyste lub coś innego równie zaskakującego, wiadomo zmęcznie i przez to koncentracja nie ta. Poza tym trasa piękna i trzeba ją potraktować jako element wycieczkowy. Największym zagrożeniem są kierowcy wracający z wakacji i pod jakąś dziwną presją wyprzedzający na zakrętach, przed zakrętami i wprost pod inne samochody. To nie jest trasa do takiej jazdy. Poza tym bez przesady, ta droga nie jest znowu taka wolna.
pietrekzbronami
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 139
Dołączył(a): 04.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietrekzbronami » 24.05.2012 11:21

jaceek1 napisał(a):Ja też jechałem kilka razy przez Sahy i kilka razy autostradą na Bratysławę.
Jadąc przez Sahy prawie zawsze spotykałem nad ranem ustawiających się misiaczków w większych miastach, natomiast jadąc na Bratysławę o 2 w nocy płaciłem 100 euro na autostradzie na ograniczeniu do 80/h Tak więc nie ma reguły co ci pisane to cię nie minie


Ja też 4 razy jechałem na Sahy, jednak skoro jechałeś na Bratysławę, to którą trasę polecasz i jak jechałeś przez Węgry?
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 24.05.2012 11:24

piekara114 napisał(a):
Jeśli jedziecie od strony Krakowa i zależy Wam na czasie to winieta i kierunek Wiedeń: od Chyżnego jest część nowej drogi, potem trzeba chwilę do Dolnego Kubina się pomęczyć, ale potem już autostrada i nie wiesz kiedy jesteś w Wiedniu - do Wiednia mam 400km, przejazd 4-4,5h. Wg mnie ta winieta zwraca się.
Ale każdy lubi co innego, chciałam tylko pokazać inny punkt widzenia przejazdu przez Słowację

47DDW :D :D :D


Witam, od Dolnego Kubina jest już autostrada, od kiedy?

pozdrav.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Stan drogi: Chyżne - Bańska Bystrzyca - Sahy - Budapeszt - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone