megidh napisał(a):te kiero napisał(a):Dziś wpadła mi w oko jeszcze wioska Żerawna, ale nijak mi po drodze.
Widzę że lubisz jeździć palcem po mapie .
megidh napisał(a):te kiero napisał(a):Mnie chodzi po głowie jeszcze inna opcja. Mianowicie żeby lecieć samolotem do Sofii, tam wypożyczyć samochód i zwiedzić kawałek interioru a następnie pojechać na odpoczynek np. w okolice Warny. Tam oddać samochód i wrócić do Polski samolotem z Warny.
te kiero napisał(a):
Dziś wpadła mi w oko jeszcze wioska Żerawna, ale nijak mi po drodze.
Tak jak pisałaś Bułgarię to trzeba by wziąć na dobre dwa tygodnie, by ciekawe miejsca liznąć.
megidh napisał(a):Mnie chodzi po głowie jeszcze inna opcja. Mianowicie żeby lecieć samolotem do Sofii, tam wypożyczyć samochód i zwiedzić kawałek interioru a następnie pojechać na odpoczynek np. w okolice Warny. Tam oddać samochód i wrócić do Polski samolotem z Warny.
megidh napisał(a):Zdziwiło nas to, że w pokoju naszych znajomych takiego napisu nie było. Ale może my dostaliśmy pokój, w którym zazwyczaj kwaterowani są muzułmanie.
marekkowalak napisał(a):megidh napisał(a):Zdziwiło nas to, że w pokoju naszych znajomych takiego napisu nie było. Ale może my dostaliśmy pokój, w którym zazwyczaj kwaterowani są muzułmanie.
Nie, to raczej u waszych znajomych ktoś musiał wcześniej to odkleić albo coś innego się stało (może jakiś remont był). Bo generalnie w stambulskich hotelach i apartamentach zawsze powinien znaleźć się napis "kibla" wskazujący Mekkę - niezależnie od tego, kto go wynajmuje.
megidh napisał(a):Dzięki za informację. A czy w innych tureckich miastach też się spotyka takie napisy na hotelowych sufitach ?.
piekara114 napisał(a):Fajnie, ze jesteśmy już w Stambule...
piekara114 napisał(a):Wczoraj właśnie bratanicę męża prepytałam ze Stambułu, Hagia Sofia i wypraw krzyżowych...akurat jak wpadliśmy do szwagrów na kawę to uczyła się, a raczej udawała, że się uczy na jutrzejszy sprawdzian....
marekkowalak napisał(a):megidh napisał(a):Dzięki za informację. A czy w innych tureckich miastach też się spotyka takie napisy na hotelowych sufitach ?.
Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia, jak jest w tych hotelowych aglomeracjach typu Antalya, Alanya czy Bodrum, które de facto z Turcją mają tyle wspólnego, że leżą na jej terytorium i muzułmanów tam raczej nie uświadczysz, bo wewnątrz jest Europa pomieszana z Ameryką.
marekkowalak napisał(a):Na pewno w typowo tureckich miejscach napis "kibla" musi być, aby cały czas muzułmanie wiedzieli, w którą stronę muszą się modlić.
Te napisy nie muszą być na suficie, mogą być w dowolnym miejscu apartamentu czy pokoju. My na przykład mieliśmy na sejfie w szafie.
megidh napisał(a):Dzięki za informację. A czy w innych tureckich miastach też się spotyka takie napisy na hotelowych sufitach ?.
piotrf napisał(a):megidh napisał(a):Dzięki za informację. A czy w innych tureckich miastach też się spotyka takie napisy na hotelowych sufitach ?.
Są w wielu miejscach w krajach muzułmańskich , między innymi w centrach handlowych , w niektórych autobusach z wyświetlaczami , w samolotach linii lotniczych krajów muzułmańskich o każdej porze można sprawdzić w którym kierunku jest Mekka i nawet w jakiej odległości się od niej znajdujemy
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe