Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Stambuł via Bułgaria

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 06.04.2024 13:48

flaga Turcji.png

Idąc w kierunku Złotego Rogu musieliśmy przejść obok dworca kolejowego Sirkeci. To właśnie na tym dworcu rozpoczyna się akcja słynnego kryminału Agaty Christie „Morderstwo w Orient Expressie”. Jako wielbicielka kryminałów tej autorki nie mogłam przejść obojętnie obok tego dworca.
Agata Christie napisała ten kryminał w pokoju numer 411 hotelu Pera Palace w Stambule.
A propos tego hotelu, to na Netflixie można obejrzeć ośmioodcinkowy serial pt. „O północy w Pera Palace”. Może nie jest to kino najwyższych lotów, ale akcja wciąga. Główna bohaterka przenosi się w czasie z obecnego Stambułu do roku 1919, kiedy do władzy dochodził Mustafa Kemal, czyli Ataturk.
Chciałam podczas tego pobytu zobaczyć hotel Pera Palace, ale niestety brakło nam na to czasu.

Stacja kolejowa Sirkeci była bramą Konstantynopola/Stambułu do Europy.
Została ona oddana do użytku podróżnych 3 listopada 1890 roku.
Architektem który nadzorował prace nad budową budynku dworca był Niemiec August Jasmund, który twierdził, iż Stambuł stanowi symboliczny punkt, w którym kończy się Zachód a zaczyna Wschód. W związku z tym projektując budynek dworca postanowił zrealizować go w stylu orientalnym.
Gmach wykonano z granitu, a do wykończenia użyto marmuru oraz kamieni sprowadzonych z Marsylii.
Budynek oświetlało 300 latarni gazowych.
W poczekalniach podróżni mogli się ogrzewać przy dużych piecach kaflowe, pochodzących z Austrii. Mogli również korzystać z usług trzech restauracji znajdujących się na terenie dworca.
Dworzec Sirkeci był końcową stacją (Turcy twierdzą, że pierwszą) na trasie legendarnego Orient Expressu, który był bardzo luksusowym pociągiem pasażerskim. Trasa pociągu rozpoczynała się w Paryżu a jej długość wynosiła 2880 km. Pociąg jechał z maksymalną prędkością 80 km/h w związku z czym przejechanie całej trasy trwało aż 67 godzin. Ostatni kurs Orient Expresu miał miejsce w maju 1977 roku.
Obecnie na dworcu działa muzeum kolejnictwa, ale o tej porze było już zamknięte. Zresztą nie w tym celu tutaj przyszliśmy, żeby oglądać ekspozycje muzealne. Zależało nam na poczuciu klimatu sprzed wielu lat, kiedy ta perełka architektury osmańskiej tętniła życiem a pasażerowie Orient Express przemierzali peron dworca, aby wsiąść do pociągu.
Niestety trudno to sobie obecnie wyobrazić. Po wejściu na dworzec z gwarnej ulicy otoczyła nas niesamowita cisza, którą mąciły tylko nasze kroki. Na torach nie stał żaden pociąg, do którego zdążaliby ludzie.

20230626_194531.jpg

20230626_194736.jpg

20230626_194609.jpg

20230626_194318.jpg

20230626_194350.jpg

20230626_194456.jpg

Na dworcu funkcjonuje restauracja, do której weszliśmy, bo moje towarzystwo zapragnęło zimnego piwa.

20230626_194810.jpg

20230626_194823.jpg

20230626_203204.jpg

20230626_194904.jpg

20230626_195022.jpg

20230626_194935.jpg

Usiedliśmy przy stoliku na zewnątrz, ale w środku można obejrzeć kącik pamięci poświęcony Agacie Christie i słynnemu pociągowi Orient Express.

20230626_194941.jpg

Piwo i kawa umiliły nam chwile spędzone na dworcu.

20230626_195839.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 06.04.2024 19:32

flaga Turcji.png

Na nabrzeże Złotego Rogu doszliśmy, kiedy już słońce zaszło i rozbłysły światła miasta.

20230626_204533.jpg

20230626_204536.jpg

20230626_204537.jpg

20230626_204836.jpg

20230626_210327.jpg

Stojąc na nabrzeżu podziwialiśmy pięknie oświetlony Mosta Galata,

20230626_205929.jpg

20230626_205941.jpg

20230626_205950.jpg

20230626_210320.jpg

a po drugiej stronie ulicy jeszcze piękniej prezentował się XVI wieczny meczet Yeni Cami.

20230626_205114.jpg

20230626_210042.jpg

Marzyło nam się, żeby jeszcze dotrzeć do Meczetu Sulejmana, który widzieliśmy na wzgórzu i sprawiał wrażenie, jakby był bardzo blisko nas, ale niestety nie daliśmy rady.

20230626_210255.jpg

Nadeszła pora, żeby wracać do hotelu. Wybraliśmy drogę powrotną uliczkami przy Wielkim Bazarze. Ale o tej porze było tam cicho i spokojnie. Po drodze widzieliśmy tylko gdzieniegdzie jakieś czynne stoisko handlowe.

20230626_211428.jpg

20230626_211626.jpg

Aby się nie zgubić, kierowaliśmy się na oświetloną na niebiesko wieżę Beyazıt Kulesi, czyli 85-metrową wieżę strażacką. Wieża ta stoi na dziedzińcu głównego kampusu Uniwersytetu w Stambule.

20230626_212750.jpg

Doszliśmy na Plac Bajazyda, z którego do naszego hotelu było już bardzo blisko.
Na tym placu znajduje się Meczet Bajazyda, ale my nie mieliśmy już siły na wchodzenie do środka.

20230626_213153.jpg

Wejście na teren Uniwersytetu jest piękne.

20230626_213223.jpg

20230626_213239.jpg

Chcieliśmy w okolicy hotelu zjeść jakiś posiłek typu kebab, ale niestety przeliczyliśmy się, bo idąc w stronę hotelu nie widzieliśmy żadnego lokalu z kebabem. Do restauracji nie chcieliśmy wchodzić, żeby już nie tracić czasu na czekanie na posiłek. Dobrze że mieliśmy naleśniki ze śniadania w restauracji Meriva, to teraz dzięki nim zaspokoiliśmy głód i poszliśmy spać.
Ten dzień był bardzo długi i wyczerpujący, ale nie narzekaliśmy. Przecież właśnie o to nam chodziło, aby jak najbardziej wykorzystać czas w tym mieście. A jeszcze czekał nas kolejny dzień, w którym też nie będziemy się oszczędzać.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.04.2024 17:58

flaga Turcji.png

Poniedziałek 26-06-2023

Pobudkę ustawiliśmy sobie dość wcześnie, żeby przed śniadaniem wyszykować się do wyjścia.
Śniadanie było opłacone w cenie wycieczki. Restauracja hotelowa, do której się udaliśmy znajduje się na ostatnim piętrze hotelu, więc pojechaliśmy tam windą.

20230627_090258.jpg

20230627_090246.jpg

Po wejściu do sali restauracyjnej byliśmy bardzo mile zaskoczeni tym, co zobaczyliśmy.
Myślałam, że śniadanie będzie bardzo skromne, ale nic z tych rzeczy, bo był full wypas.

20230627_083719.jpg

20230627_083554.jpg

20230627_083606.jpg

20230627_083619.jpg

20230627_083624.jpg

20230627_083642.jpg

20230627_083703.jpg

20230627_082740.jpg

20230627_082756.jpg

Ponadto z okien mogliśmy podziwiać wspaniały widok na morze Marmara. No może trochę ten widok psuły zabudowania stojące pomiędzy hotelem a linią brzegową, ale przymknęliśmy na to oko.

20230627_083751.jpg

20230627_085508.jpg

20230627_085514.jpg

20230627_085525.jpg
Ostatnio edytowano 28.04.2024 07:53 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.04.2024 19:17

flaga Turcji.png

Po śniadaniu opuściliśmy nasz pokój a bagaże zostawiliśmy przy recepcji. Potwierdziliśmy u pilotki godzinę zbiórki przed powrotem do Bułgarii i udaliśmy się na zwiedzanie.
Naszym pierwszym celem tego dnia była Cysterna Bazyliki. Idąc w jej kierunku ujrzeliśmy taki kierunkowskaz, który nas bardzo zainteresował.

20230626_142152.jpg

Kierunek, który ten znak wskazywał był odwrotny do tego, w którym szliśmy, ale ciekawość wzięła górę i ruszyliśmy tam, gdzie kierował nas ten znak.
Doszliśmy do niewielkiego placu, na którym ujrzeliśmy szklaną budowlę.

20230627_095018.jpg

20230627_095006.jpg

Ludzi przy niej prawie wcale nie było, więc stwierdziliśmy, że tutaj zapewne nic ciekawego nie ma. Ale mimo tego podeszliśmy bliżej sprawdzić, co to może być. Szukając informacji na temat atrakcji Stambułu nie natrafiłam na żadną informację na temat Serefiye Sarnici.
Poczytaliśmy informacje na plakatach, ale nie do końca rozumieliśmy, o co chodzi. Wejście o godzinie 10:00 kosztowało 400 tureckich lirów, a o godzinie 10:30 było o 100 lirów tańsze. Było kilka minut przed 10-tą i na to tańsze wejście musielibyśmy czekać pół godziny. A szkoda nam było tego czasu, więc zdecydowaliśmy się wydać te 400 lirów i wejść do środka o godzinie 10-tej.

20230627_095049.jpg

20230627_095133.jpg

Kolejki do kasy nie było. Byliśmy pierwsi. Kupiliśmy bilety i już wewnątrz szklanej budowli czekaliśmy na wpuszczenie do wnętrza tej budowli.

20230627_095646.jpg

20230627_095650.jpg

Za nami przyszło kilka osób.

20230627_095703.jpg

20230627_095653.jpg

20230627_095746.jpg

Punktualnie o 10-tej zostaliśmy wpuszczeni do środka.

20230627_095805.jpg

Do wnętrza cysterny prowadzą wysokie schody, po których zeszliśmy. Wnętrze było delikatnie oświetlone a z niewidocznych głośników sączyła się miła dla ucha muzyka.

20230627_100111.jpg

20230627_100129.jpg

Cysterna nie jest duża. Została zbudowana na planie prostokąta o wymiarach 24 na 40 metrów a jej wysokość wynosi 11 metrów. Znajduje się tutaj 45 sklepień żaglowych i 32 kolumny. Wszystkie kapitele wykonano w stylu korynckim z marmuru pochodzącego z wyspy Marmara. Ściany wewnętrzne budynku pokryte są wodoodpornym tynkiem, a narożniki są zaokrąglone, aby wytrzymać ciśnienie wody. Grubość ścian wynosi około 2,5 metra.
Cysterna Şerefiye jest jedną z najstarszych budowli wodnych w Stambule. Na podstawie jej cech architektonicznych szacuje się, że została zbudowana za panowania Teodozjusza II (408 - 450) i dostarczała wodę głównie do Wielkiego Pałacu, Nymfeum i Łaźni Zeuxippos. Jest ona starsza o całe 100 lat od Cysterny Bazyliki.
Cysterna Şerefiye wzięła swoją nazwę od dzielnicy, w której znajdowała się w okresie osmańskim. Prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku na cysternie została zbudowana rezydencja Arifa Paszy, która w 1912 roku została przekształcona w ratusz. W latach 1930–1984 budynek należał do gminy Eminönü. W 2010 roku władze metropolitalne Stambułu rozebrały ten budynek a cysternę Serefiye odrestaurowano i udostępniono do zwiedzania.

20230627_100150.jpg

20230627_100203.jpg

20230627_100234.jpg

20230627_100255.jpg

20230627_100319.jpg

20230627_100447.jpg

20230627_100701.jpg

20230627_100719.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.04.2024 19:31

Warto było pójść za strzałkami :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.04.2024 19:35

piekara114 napisał(a):Warto było pójść za strzałkami :D

Pewnie że warto :D , a to jeszcze nie koniec atrakcji w Cysternie Serefiye.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 07.04.2024 19:51

flaga Turcji.png

Z uwagi na niewielki rozmiar Cysterny Serefiye obeszliśmy ją dosyć szybko. Podobało nam się w niej bardzo, bo muzyka, oświetlenie i woda, w której odbijały się kolumny, robiły dobrą robotę. Ale przy robieniu zdjęć musieliśmy się dosyć nagimnastykować, żeby omijać obiektywem dziwne skrzynki porozstawiane na postumentach wystających z wody. Zastanawialiśmy się co to jest, ale nic konkretnego nie przychodziło nam do głowy.
Stwierdziliśmy, że nic więcej tutaj nie zobaczymy i po kilku minutach zaczęliśmy wchodzić po schodach, żeby opuścić to miejsce. Gdy już byliśmy na górze mężczyzna z obsługi powiedział nam żebyśmy wracali, bo zaraz się zacznie. Ale co ma się zacząć, to nie zrozumieliśmy. Mimo to grzecznie wróciliśmy na dół.
Okazuje się, że w Cysternie Serefiye odbywają się różne wystawy i koncerty, ale największą atrakcją są fascynujące pokazy świetlne. Wnętrze cysterny zostało zintegrowane z systemem mapowania projekcyjnego 360 stopni.
I właśnie taki pokaz dane nam było obejrzeć. I to nie jeden, a dwa, bowiem cena 400 lirów tureckich obejmowała dwa pokazy, a cena 300 lirów tylko jeden pokaz.
Pokazy były rewelacyjne i warte tych wydanych pieniędzy. Aż ciarki przechodziły po plecach, bowiem obrazy wyświetlające się na ścianach i kolumnach cysterny były bardzo realistyczne.
Z tych pokazów możecie obejrzeć filmik, który przygotowałam.



W 2015 roku firma International Awards Commission ogłosiła konkurs Muse Creative Awards. W 10 głównych kategoriach zgłosiło się ponad 42 tysiące projektów ze 102 krajów. Projekt mapowania wideo Şerefiye Cistern przygotowany przez Project Istanbul został wybrany jako najlepsza praca w kategorii „Experiential & Immersive Project” i został uznany za godny Platinum Muse Award.

Po zakończonych pokazach opuściliśmy cysternę korzystając z windy, do której wejście jest ukryte za schodami.

20230627_104054.jpg

Obeszliśmy szklaną budowlę dookoła i ruszyliśmy w dalszą drogę.

20230627_104239.jpg
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 08.04.2024 05:49

Wszystko wygląda super, łącznie ze śniadaniem ;)
Myślałem, że ta wycieczka jest jednodniowa, a tu chyba kilkudniowa. Czytałem, ale może ućkło.
Zdecydowanie warto.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.04.2024 16:07

te kiero napisał(a):Myślałem, że ta wycieczka jest jednodniowa, a tu chyba kilkudniowa.

Wycieczka była dwudniowa, tyle tylko że my nie skorzystaliśmy z żadnej wycieczki fakultatywnej oferowanej przez BP, z wyjątkiem przejazdu do azjatyckiej części Stambułu. Resztę czasu zorganizowaliśmy sobie sami, oszczędzając w ten sposób sporo kasy, bowiem ceny za wycieczki fakultatywne były (i pewnie tak jest nadal) dosyć wysokie. Wycieczki fakultatywne są organizowane dla osób wygodnych, które kosztem wysokiej ceny oszczędzają czas na przygotowanie się do wyjazdu. No bo bez przygotowania samodzielne zwiedzanie nie jest możliwe. A ja przed wyjazdem sporo czasu poświęcam na opracowanie trasy zwiedzania i mam z tego wielką satysfakcję, kiedy na wyjeździe wiem co zobaczyć i jak dotrzeć do miejsc godnych odwiedzenia.

te kiero napisał(a):Zdecydowanie warto.

Według mnie warto było na tą wycieczkę pojechać, chociaż nie udało nam się zobaczyć wszystkiego, co byśmy chcieli. Ale mamy już przetarte szlaki, więc może kiedyś powtórzymy wypad do Stambułu.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 08.04.2024 16:47

flaga Turcji.png

Idąc w kierunku Cysterny Bazyliki znów wypatrzyliśmy coś ciekawego do obejrzenia, co znów nas trochę opóźniło.
Ujrzeliśmy bowiem nagrobki i postanowiliśmy zajrzeć na znajdujący się przy głównej ulicy cmentarz. Na terenie tego cmentarza znajduje się Mauzoleum sułtana Mahmuda II, w którym znajdują się sarkofagi trzech sułtanów osmańskich: sułtana Mahmuda II (1875-1839), sułtana Abdulaziza (1830-1876) i sułtana Abdula Hamida II (1842-1918) oraz ich bliskich krewnych.
Nato miast na cmentarzu znajdują się groby niektórych bardziej odległych potomków sułtanów i rozmaitych dostojników.

20230627_105611.jpg

20230627_105514.jpg

20230627_105526.jpg

20230627_105448.jpg

Po wejściu na teren cmentarza otoczyła nas niezwykła cisza, tak jakby ogrodzenie wytłumiło wszystkie dźwięki gwarnej ulicy.

20230627_104454.jpg

20230627_104503.jpg

20230627_104523.jpg

20230627_104621.jpg

20230627_104628.jpg

20230627_104637.jpg

20230627_104721.jpg

20230627_104738.jpg

Doszliśmy do mauzoleum, które okazało się otwarte, więc żal by było nie skorzystać z okazji zobaczenia, jak takie mauzoleum wygląda.

20230627_105343.jpg

Przed wejściem stoi tablica z planem ustawienia trumien znajdujących się w mauzoleum.

20230627_104840.jpg

W większej sali mauzoleum stoją trumny z męskimi członkami rodziny.

20230627_105041.jpg

20230627_105045.jpg

20230627_105134.jpg

20230627_105149.jpg

20230627_105200.jpg

Mniejsza sala wypełniona jest trumnami z kobiecymi szczątkami. Ta sala była zamknięta, więc mogliśmy ją zobaczyć tylko przez kraty.

20230627_105256.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.04.2024 17:38

Gosiu , przy Waszym stylu zwiedzania i tylu "opóźniaczach" , przez dwa dni zwiedziliście więcej niż niejedna czterodniowa wycieczka :proszedzieki: [size=50] a dzięki Waszym relacjom my mamy gotowy przewodnik :cmok: )

Wczoraj , na kanale telewizji WP od godziny 19:05 oglądałem pierwszy odcinek amerykańskiego serialu z 2018 roku , pod tytułem Papież: Najpotężniejszy człowiek w historii , który wyjaśnia nie tylko początki chrześcijaństwa , ale także genezę podziału kościoła i powstanie najwspanialszych budowli Konstantynopola . . . Szczerze polecam :tak:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.04.2024 18:33

piotrf napisał(a):Gosiu , przy Waszym stylu zwiedzania i tylu "opóźniaczach" , przez dwa dni zwiedziliście więcej niż niejedna czterodniowa wycieczka :proszedzieki:
Wiadomo, że dwuosobowa grupa ma większe możliwości szybszego przemieszczania się, niż wieloosobowa grupa wycieczkowa. I dlatego, że jesteśmy szybsi, to możemy zwiedzić więcej. Duże znaczenie ma także wcześniejsze zaznajomienie się z przygotowaną trasy zwiedzania, aby nie kluczyć i przez to nie tracić cennego czasu.

piotrf napisał(a):... a dzięki Waszym relacjom my mamy gotowy przewodnik :cmok: )
Ja również sporo korzystam z relacji na CRO Forum, więc jak piszę swoje relacje, to staram się zawierać w nich przydatne informacje.

piotrf napisał(a):Wczoraj , na kanale telewizji WP od godziny 19:05 oglądałem pierwszy odcinek amerykańskiego serialu z 2018 roku , pod tytułem Papież: Najpotężniejszy człowiek w historii , który wyjaśnia nie tylko początki chrześcijaństwa , ale także genezę podziału kościoła i powstanie najwspanialszych budowli Konstantynopola . . . Szczerze polecam :tak:
Dzięki za polecenie. Sprawdziłam w programie, ale niestety nie będzie powtórki 1 odcinka. Zacznę więc oglądać od 2 odcinka w przyszły poniedziałek.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.04.2024 18:35

flaga Turcji.png

Teraz już bez przystanków poszliśmy w stronę Cysterny Bazyliki i dotarliśmy do niej w kilka minut.
Niestety nasze nadzieje na to, że nie będzie dużej kolejki po bilety, rozwiały się gdy tylko zobaczyliśmy tłum przed wejściem.

20230627_115052.jpg

20230627_115042.jpg

Musieliśmy stanąć w tej kolejce i mieć nadzieję, że szybko pójdzie.

20230627_110422.jpg

I poszło dosyć szybko, bo po 15 minutach byliśmy już w środku. Kupiliśmy bilety w cenie 350 TRL, płacąc kartą (obecnie cena za bilet wstępu dla gości zagranicznych wynosi 660 TRL).
Stanowisk kasowych jest tam kilka, więc dlatego kolejka szybko się posuwała. Ale przed kasami zrobił się taki zamęt, że nawet nie miałam czasu zrobić zdjęcia w tym miejscu.
Po chwili byliśmy już na szczycie 52-stopniowych schodów, którymi schodzi się do wnętrza cysterny.
Ale zanim zeszliśmy, to z góry podziwialiśmy to niesamowite wnętrze.

20230627_111825.jpg

20230627_111837.jpg

20230627_111945.jpg

20230627_112010.jpg

Cysterna Bazyliki jest to jedna ze wspanialszych historycznych budowli Stambułu.
Cysterna została zbudowana za czasów cesarza bizantyjskiego Justyniana I. Ponieważ wcześniej w miejscu, w którym znajduje się cysterna, stałą bazylika św. Eliasza (zniszczona w 532 roku), nazwana ona została Cysterną Bazyliki. Ze względu na niezliczone marmurowe kolumny wznoszące się z wody miejsce to nazywane jest także Pałacem Bazylikowym.
Jest gigantyczna, zajmuje bowiem obszar o długości 140 metrów i szerokości 70 metrów. Jej całkowita powierzchnia wynosi 9800 m2. W cysternie można magazynować wodę w ilości około 100 000 ton.
W tej cysternie znajduje się 336 kolumn, każda o wysokości 9 metrów. Kolumny oddalone są od siebie o 4,8 metra.
Kolumny wykorzystane w tej cysternie pochodzą z innych rozbieranych bądź zrujnowanych budowli, na co wskazują różne rodzaje marmuru kolumn, sposób ich obróbki i styl (98 kolumn to kolumny korynckie, a pozostałe 238 reprezentują styl dorycki).
Ściany cysterny mają grubość 4,8 m i są wykonane z cegły, pokrytej specjalnym rodzajem zaprawy dla odpowiedniej izolacji. Cysterna miała za zadanie zaopatrywać w wodę pałac cesarski w przypadku wybuchu wojny lub zatrucia wody pochodzącej z akweduktów.
W zbiorniku kiedyś pływały ryby i uważa się, że pierwotnie wykorzystywano je, by sygnalizowały niebezpieczeństwo. Jeśli woda zostałaby zatruta, ryby unosiłyby się na jej powierzchni.
Czytałam, że ryby w cysternie pływają do tej pory, ale podczas naszej wizyty żadnej ryby tam nie widziałam.
Cysternę zwiedza się spacerując po specjalnie skonstruowanych metalowych podestach, które posiadają barierki, żeby przypadkiem nie wpaść do wody. Głęboko tam nie jest, ale można by się zmoczyć. Spacerowi towarzyszy cicha muzyka oraz przepiękne, delikatne oświetlenie, które dodaje tajemniczości i tak już niesamowitemu wnętrzu.

20230627_112050.jpg

20230627_112155.jpg

20230627_112312.jpg

20230627_112328.jpg

20230627_112418.jpg

20230627_112437.jpg

20230627_112527.jpg

20230627_112538.jpg

20230627_112734.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.04.2024 19:32

flaga Turcji.png

W najdalszej części cysterny znajdują się dwie kolumny, które bardzo się różnią od pozostałych, bowiem za ich podstawy służą wielkie płaskorzeźby przedstawiające głowę Meduzy. Meduza była piękna i posiadała wspaniałe włosy, które tak spodobały się Posejdonowi, że ją zgwałcił. Do tego aktu doszło w świątyni Ateny, która rozwścieczona profanacją jej świątyni zemściła się, ale nie na Posejdonie, tylko na Meduzie, zamieniając jej piękne włosy w węże i obdarzając ją szpetotą. Nie mogąc się zemścić na bogach, którzy wyrządzili jej krzywdę, Meduza zabijała każdego śmiałka, który odważył się do niej zbliżyć, zamieniając go wzrokiem w kamień.
Gdy cesarz Justynian I zobaczył te dwie kolumny z głową Meduzy, nakazał je wykorzystać w najdalszej części zbiornika i ustawić kapitelem w dół, aby podobizna Meduzy została zalana wodą i żeby nikt ich nie zobaczył. Jedna głowa Meduzy została ustawiona do góry nogami, a druga bokiem. Niektórzy uważają, że budowniczowie nie przykładali wagi do tego, jak te kamienie z płaskorzeźbami zostaną ustawione, bowiem miały one, ze względu na właściwy rozmiar, służyć do podpierania kolumn.
Zdaniem badaczy te płaskorzeźby pochodzą z okresu rzymskiego i są arcydziełami sztuki kamieniarskiej, jednakże nie wiadomo, skąd pochodzą.
Obok tych dwóch kolumn jest największy tłok i robi się przestój, bo każdy chce sobie zrobić zdjęcie z Meduzą. Trochę musieliśmy odstać w kolejce, aby zrobić zdjęcie Meduzie bez tłumów wokół niej, ale łatwo nie było. Ta Meduza leżąca na boku jest mniej oblegana od tej, która została postawiona do góry nogami.

20230627_113031.jpg

20230627_113117.jpg

20230627_113126.jpg

20230627_113216.jpg

20230627_113228.jpg

20230627_113252.jpg

Jedyną korzyścią z tej kolejki było to, że dalszą trasę pokonywaliśmy prawie w samotności, bo turyści za nami utknęli na dłuższy czas przy Meduzie.

20230627_113422.jpg

20230627_113747.jpg

20230627_113758.jpg

Doszliśmy do kolumna z rytami przypominającymi łzy, popularnie zwaną „kolumną płaczu” i „kolumną łez”.

20230627_113818.jpg

20230627_114034.jpg

20230627_114052.jpg

Nasza wizyta w cysternie dobiegała końca. W oddali widzieliśmy już schody, którym będziemy musieli pokonać, aby wyjść na zewnątrz. Ale aby nastąpiło to jak najpóźniej, to bardzo zwolniliśmy kroku i napawaliśmy się, ile się dało, otaczającym nas pięknem.

20230627_114223.jpg

20230627_114304.jpg

20230627_114324.jpg

Jakieś dziwne te rybki :oczko_usmiech:.

20230627_114357.jpg

20230627_114444.jpg

20230627_114512.jpg

20230627_114630.jpg

Niestety moment wyjścia zbliżał się nieubłaganie i po chwili weszliśmy na schody, z których jeszcze spoglądaliśmy na wnętrze cysterny.

20230627_114806.jpg

20230627_114826.jpg

Żeby było jasne, to nikt nas stamtąd nie wyganiał i gdybyśmy mieli więcej czasu, to moglibyśmy zrobić jeszcze niejedną rundkę wokół cysterny. Ale nas jednak gonił czas do kolejnej atrakcji i spotkania ze znajomymi, z którymi umówiliśmy się w południe i to południe było już bardzo blisko, więc musieliśmy się śpieszyć.
W cysternie spędziliśmy 40 minut, więc nie było to ekspresowe tempo, ale trochę niedosytu pozostało.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.04.2024 19:47

megidh napisał(a):Ja również sporo korzystam z relacji na CRO Forum, więc jak piszę swoje relacje, to staram się zawierać w nich przydatne informacje.
:verryhappy: Ja mam takie samo podejście :mg:


Cysterna to wiadomo cudo.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Stambuł via Bułgaria - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone