Zaraz po wyjściu z hotelu, w kantorze znajdującym się naprzeciwko hotelu, wymieniliśmy euro na walutę turecką. Za 100 euro otrzymaliśmy 2780 lir tureckich, które wydaliśmy podczas pobyty do ostatniego kurusza. Oprócz gotówki używaliśmy także karty płatniczej.
Naszym celem na ten dzień był Pałac Topkapi. Musieliśmy się spieszyć, żeby jak najszybciej do niego dotrzeć, bowiem można go było zwiedzać do godziny 18-tej, a zwiedzania w nim sporo.
Nie mogliśmy odłożyć Pałacu Topkapi na kolejny dzień, bowiem kolejnym dniem był wtorek, a we wtorki pałac jest nieczynny.
Według map Google przejście z hotelu do Pałacu Topkapi powinno było nam zająć 30 minut i faktycznie tak było.
Patrząc w głąb mijanych bocznych ulic widzieliśmy w dole Morze Marmara.
Minęliśmy Meczet Bajazyda, wybudowany w XVI wieku.
Trasa, którą pokonywaliśmy na nogach, pokrywała się z trasą linii tramwajowej Nr 1, jednej z najbardziej popularnych linii tramwajowych w Stambule.
Przeszliśmy obok kompleksu Sinan Paşa Medresesi. Jej założycielem był Koca Sinan Pasza, który był wielkim wezyrem w czasach Selima II, Murata III i Mehmeta III. Koca Sina Pasza nazywany jest także Zdobywcą Jemenu i Tunezji. Urodził się w Albanii w 1520 roku. Przechodząc przez różne stanowiska rządowe doszedł do rangi wielkiego wezyra i zmarł w 1596 roku. Został pochowany grobowcu, znajdującym się właśnie w tym kompleksie.
Mijając po drodze przystanki tramwajowe z ciekawością spoglądaliśmy na wejścia na te przystanki, które wyposażone są w bramki, jak w metrze.
Przeszliśmy obok Kolumny Konstantyna, która została tutaj wzniesiona w 330 roku n.e. na cześć cesarza Konstantyna I.
Kolumna składa się z ośmiu kolumn ustawionych jedna na drugiej i połączonych ze sobą za pomocą bransoletek. Każda z tych ośmiu kolumn ma średnicę trzech metrów i waży trzy tony.
Kolumna ta pochodzi ze świątyni Apolla w Rzymie. Miała wówczas 57 metrów długości a na jej szczycie znajdował się posąg Apolla witającego wschodzące słońce.
Cesarz Konstantyn kazał kolumnę przetransportować do Konstantynopola i postawić ją na obecnym miejscu. Kiedy jednak kolumna stanęła w tym miejscu, to cesarz Konstantyn kazał umieścić na niej swój własny posąg. W późniejszych latach ustawiano na niej posągi cesarzy bizantyjskich Juliana i Teodozjusza.
W roku 1081 kolumna spłonęła od uderzenia pioruna, a znajdujący się na niej posąg runął. Cesarz Aleksy I Komnen kazał naprawić kolumnę i umieścić na niej kapitel z podstawą i dużym krzyżem. Od tej pory kolumna nazywana była Kolumną Çemberlitaş. Obecnie ta część Stambułu, gdzie stoi Kolumna Konstantyna, także nazywana jest Çemberlitaş.
Po zdobyciu miasta przez Turków krzyż stojący na szczycie kolumny został rozebrany.
Kolumna została odnowiona za panowania sułtana Yavuza Selima w XIV wieku. Później, za panowania Mustafy II, kolumnę wsparto złotym murem i wzmocniono, otaczając ją żelaznymi obręczami, gdyż jej marmury zostały poważnie zniszczone w wyniku pożaru.
Bezdomne psy są stałym elementem krajobrazu w Stambule.
Doszliśmy do Parku Sułtana Ahmeda, który znajduje się pomiędzy Hagia Sophią a Błękitnym Meczetem.
Ale zanim weszliśmy do tego parku, musieliśmy pokonać liczne "zasieki", które ograniczały dostęp do tego miejsca. To właśnie tutaj stała kolejka chętnych do wejścia do Hagii Sophii. Musieliśmy obejść te ogrodzenia naokoło.
Doszliśmy do fontanny znajdującej się pośrodku parku Sułtana Ahmeda. Ta fontanna zauroczyła nas przepięknymi mozaikami ułożonymi wokół niej.
Stąd do Pałacu Topkapi jest już niedaleko, więc po chwili doszliśmy do niego.
Ale zanim weszliśmy na teren Pałacu Topkapi, obejrzeliśmy to, co znajduje się przed wejściem do niego, czyli stojącą tuż obok Hagię Sophię, której z tej strony nie widzieliśmy, bowiem rano wchodziliśmy do niej z drugiej strony.
Obejrzeliśmy też ze wszystkich stron przepiękną fontannę Ahmeda III, zbudowaną w 1728 roku. Powstała ona w miejsce istniejącej tutaj od czasów Bizancjum mniejszej fontanny. Miejsce to stanowiło punkt zgromadzeń dla Stambulczyków od wieków, którzy zdążali tutaj, by posłuchać najświeższych plotek. Fontanna utrzymana jest w stylu rokoko. Ozdobiono ją złotymi ornamentami, motywami kwiatowymi oraz wzorami zaczerpniętymi ze sztuki islamu. Fontanna wykończona jest błękitnymi i czerwonymi kaflami. Na jej ścianach umieszczono urywki wierszy, poświęconych wodzie. Należy je czytać przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, zaczynając od północnej ściany fontanny.