napisał(a) Agasz » 06.08.2012 14:31
Schodzimy! Zaraz na początku ścieżki czeka nas niezbyt miła niespodzianka w postaci pana sprzedającego bilety.
. Jakoś tak wyglądał, że zastanawialiśmy się czy to nie naciągacz jakiś.
Ale nie - bilety numerowane - chyba wszystko OK. Płacimy 60 kn (3 bilety - 11-latka gratis
)
To idziemy...
Kilka takich zakosów i będziemy na dole... Łatwo nie jest, bo żar z nieba się leje i pod nogi trzeba patrzeć, bo alejka kamieniami wysypana - chyba ktoś zrezygnował z położenia asfaltu
Pewnie pomyślał, że kąpiel będzie bardziej "smakować" po takim trudzie...
Nie jest źle... bo przecież czeka nas to...
a i za sobą mamy już spory kawałek...
Jeszcze chwilkę i my też tam będziemy...
Ostatnio edytowano 06.08.2012 14:36 przez
Agasz, łącznie edytowano 1 raz