napisał(a) Redneck » 16.08.2019 23:34
Cześć Redneck - mam pytanie, czy już jesteś po wyjeździe do Chorwacji i rzeczywiście zgłaszałeś fakt posiadania gazu pieprzowego na granicy?
Zastanawiam się jaka jest reakcja służb - wiadomo, że przepis przepisem, ale może być różnie. Jak pewnie dobrze wiesz, w Polsce UoBIA swoje, a CLKP swoje, więc i w Chorwacji może być różnie.
Pozdrawiam
Sory, lepiej późno niż wcale.
Nic nie zgłaszałem. Zacięła się w Austrii linka bagażnika (sedan) - ostatnie czego chciałbym, to prucie auta, żeby przeczytać etykietę na puszce spreju, a z resztą- czego oczy nie widzą... gaz miałem taki, jaki można kupić też w Cro.
Inna kwestia- pogranicznicy na granicy Słowenii i Cro faktycznie bywają czujni. Sprawdził mi: drzwi, podłokietnik, schowek. Pytał o broń, narkotyki - pyrał auto dynamicznie i niby nerwowo, obserwując moje reakcje (mam zakazany ryj), żona była przerażona, a synowie zachwyceni. Przy składanej pile do drzewa z Lidla, którą znalazł w schowku, się zatrzymał, spojrzał w oczy i czekał na wyjaśnienie. ,,To tylko piła do drzewa w aucie 4x4" - na to uśmiechnął się i pozdrowił na drogę. Podejrzewam, że przybyczonym Polakom, o podejrzanym pysku, standardowo sprawdzają auto ,,w zasięgu ręki" i tak nabawił się mandatu wspominany na forum kierowca Audi.
Pozdrawiam.