Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Srebrne wesele i pierwszy wyjazd do Chorwacji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 02.11.2011 20:40

Joanka23 napisał(a):Nic się nie martw ja mam dobrą pamięć, na pewno się jeszcze o Pszczynę przypomnę :lol: tym bardziej, że jeszcze do skansenu nie dotarłam i chętnie też bym się dowiedziała czy mam czego żałować :wink: - a może jeszcze coś mi umknęło...



Od niedawna mamy także pokazową zagrodę żubrów, a właściwie to już takie mini zoo. Wszystko w starej(dzikiej) części parku. Podobno, bo wstyd się przyznać, ale jeszcze nie byłem zobaczyć od środka, jest warte obejrzenia.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 02.11.2011 20:47

Byłam! Widziałam! Nawet na karmienie się załapaliśmy! :lol: Widzisz, dobrze mówię, że Cię mogę zdjęciami wspomóc jak coś :wink: - też świetnie zorganizowane i super zrobione. 8)
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 02.11.2011 20:55

Joanka23 napisał(a):Byłam! Widziałam! Nawet na karmienie się załapaliśmy! :lol: Widzisz, dobrze mówię, że Cię mogę zdjęciami wspomóc jak coś :wink: - też świetnie zorganizowane i super zrobione. 8)


Więc jeżeli jakoś się "splotę" to liczę na ciebie :!: :D
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 02.11.2011 21:04

plessant napisał(a):Więc jeżeli jakoś się "splotę" to liczę na ciebie :!: :D


:D
Masz jak w banku!

Ale najpierw Siofok!

Pozdrawiam :papa:
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 03.11.2011 16:59

Lądujemy w Siofok na kempingu Aranypart. Kemping położony jest w dzielnicy willowej Szabadifurdo na tzw. Złotym Wybrzeżu. Do centrum miasta jest niedaleko i można przespacerować się trawiastą plażą. Można także dojechać pociągiem i busem. Z tych środków lokomocji korzysta w sezonie młodzież udając się do licznych dyskotek. My już jesteśmy po sezonie i kemping jest w tym roku wyjątkowo pusty ( nie licząc kamperów, tych zawsze tu sporo), namioty można policzyć na palcach, a pogoda jeszcze przepiękna i woda w "węgierskim morzu" cieplusieńka jak w wannie.
Na otwarcie posłużę się zdjęciem nieco starszym z bramy wjazdowej na kemping. Niestety tegorocznego nie posiadam.

Obrazek

Sam kemping jest dość duży, ale w sezonie bywają kłopoty ze znalezieniem miejsca, ale parę kilometrów dalej znajduje się następny

Obrazek

Położony w dzielnicy Sosto na jeziorkiem. Niestety do Balatonu trzeba przejść się niecały kilometr, a sama plaża jest płatna.

Obrazek

Kemping ten w nazwie młodzieżowy, w rzeczywistości jest rajem dla wędkarzy, bo samo jeziorko raczej kąpieliskiem nie jest, ale ma sporo stanowisk wędkarskich


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze w zeszłym roku paręset metrów od kempingu Aranypart w zatoczce znajdował się kemping dla surferów i tu znowu posłużę się starszym zdjęciem

Obrazek

a w tym roku na miejscu kempingu stoją już takie oto apartamentowce

Obrazek

Obrazek

Sam kemping nie był ani specjalnie duży, ani specjalnie wyposażony, ale surferzy tworzyli pewien koloryt i klimat tej plaży. Szczególnie gdy rozkładali się ze swoimi latawcami i fruwali na nich

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No cóż:Panta rei

Na plaży i na kempingu jest kilka knajpek w których można zjeść i wypić. Jest zjeżdżalnia i chyba największa atrakcja: wyciąg dla narciarzy wodnych, bo co trzeba zaznaczyć na całym Balatonie nie ma motorówek (oprócz policji i innych służb) ani skuterów wodnych

Obrazek

Zdjęcie wyciągu nie jest najlepsze, ale w tej chwili nie znalazłem niczego lepszego. To tyle na dziś. W następnej relacji opiszę trochę samo miasto.
Joanko musisz jeszcze zaczekać :(
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 03.11.2011 17:20

Nie szkodzi, zaczekam :D i tak się szybko uwinąłeś!
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 05.11.2011 13:38

Znalazłem jeszcze dwa ciekawe zdjęcia ilustrujące lepiej to co napisałem w poprzednim poscie.
Pierwsze dotyczące wyciągu dla narciarzy wodnych. Lepiej go widać

Obrazek

Drugie dotyczy nieistniejącego kempingu dla surferów. Można na nim zobaczyć jak dużo i jak kolorowych jest latawców kitesurferów

Obrazek

:papa:
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 06.11.2011 07:31

Dziś trochę o mieście.
Siofok to nieduże miasteczko na południowym brzegu Balatonu. Liczy około 25000 mieszkańców, ale w sezonie liczba ta zwiększa się do ponad 100000. Siofok jest nazywane letnią stolicą Węgier i trzeba się z tym zgodzić. Od 4 lat jeździmy tam z żoną i mieliśmy okazję obserwować jak się zmienia i pięknieje. Miasto ma 17 km plaż w większości trawiastych i dzielą się one na tzw. Złote Wybrzeże (Aranypart) biegnące na wschód od kanału rzeki Sio i Srebrne (Ezustpart) po zachodniej stronie kanału. Srebrne wybrzeże jest bardziej ciche i spokojne, z mniejszą ilością knajp i atrakcji. Natomiast Złote to hotele, dyskoteki, knajpy, sklepy itd., itp. To tutaj znajduje się centrum wszelakich uciech.
Na południe od centrum za wyjazdami na autostradę M7 łączącą Budapeszt z Chorwacją znajduje się centrum handlowe z kilkoma dużymi sklepami (Tesco, Aldi, Obi i inne).
Teraz więc może parę zdjęć.
Na początek parę z centrum (rynku) ze słynną wieżą

Obrazek

w wieży jest teraz informacja turystyczna


Obrazek

powstała też w ciągu roku piękna fontanna

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


teraz troszkę w inną stronę

Obrazek

Obrazek


trafiliśmy też na targ staroci

Obrazek

parę zdjęć z dzielnicy uciech

Obrazek


Obrazek


Obrazek

tutaj posiłkuję się znowu starszymi zdjęciami

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Oczywiście wszystko z Petofi utca.

Dobra na dziś wystarczy :papa:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 07.11.2011 23:37

Mało!

Czekam na ciąg dalszy. :D

Pozdrawiam!
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 08.11.2011 05:27

Będę się starał :D :!:
Ale widać choć troszkę zmiany :?: :wink: :D
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 08.11.2011 22:58

plessant napisał(a):Ale widać choć troszkę zmiany :?: :wink: :D


Przede wszystkim to pamiętam duuużo więcej ludzi, dlatego też my bardzo chętnie uciekaliśmy na Srebrny Brzeg, który w tych czasach cieszył się małym zainteresowaniem. Ze Złotego to pamiętam tą główną ulicę, a na niej pełno straganów, multum ludzi i napływającą ze wszystkich stron muzykę. :lol: Niesamowita była ta dysproporcja między jednym a drugim Wybrzeżem. Ze Srebrnego Brzegu popłynęliśmy promem /ciekawe czy dalej pływa?/ po Balatonie do bardzo fajnej wioski, Tihany, tak to się chyba nazywało, gdzie na wzgórzu stał nieduży barokowy kościółek a na dole u jego podnóża były domki, których stropy pokryte były strzechą, chyba z trzciny. Kapitalnie to wyglądało. :D Bardzo mi to w pamięci zostało. Byliście tam?


Wyciągnęłam nawet zdjęcia, ale mam tylko parę, ograniczała mnie wtedy klisza i ilość klatek oszczędzałam na Budapeszt. :lol:

Oj bardzo ciekawa jestem tych Waszych zdjęć, jak byliście cztery razy to na pewno macie ich dużo, dużo więcej. :)

Pozdrawiam!
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 11.11.2011 14:53

Dziś trochę zdjęć z naszego rejsu statkiem. Młodzi już w Chorwacji mieli ochotę przejechać się statkiem, ale jakoś się nie zdecydowaliśmy. Dopiero tutaj się zdecydowaliśmy. Nie będziemy też ukrywać, że dużą rolę odegrały tu finanse. Dwugodzinny rejs kosztował 1200 forintów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

No i po rejsie. :papa:
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 12.11.2011 16:29

Witam.
Grypka mnie położyła do łóżka, dlatego ostatnio powklejałem praktycznie tylko same zdjęcia. Dziś już czuję się trochę lepiej i może coś sklecę.
Najpierw napiszę coś o samym Balatonie.
To duże jezioro jest jednocześnie bardzo płytkie (w najgłębszym miejscu ma 12m) co powoduje, że bardzo szybko się nagrzewa. Jednocześnie owa płycizna wody powoduje, że jezioro jest wspaniałym miejscem dla rodzin z dziećmi. Szczególnie jego południowa strona, gdzie trzeba rzeczywiście sporo się przespacerować żeby znaleźć głębszą wodę

Tutaj parę zdjęć na których widać jak daleko od brzegu ludzie brodzą jeszcze praktycznie po kolana w wodzie

Obrazek


Obrazek



Moja żona kocha Balaton :hearts: za jego płytką i ciepłą wodę. Nigdy nie nauczyła się pływać, a tutaj może moczyć się godzinami, ciągle czując grunt pod nogami. :D
Jezioro ma swoją specyficzną barwę ze względu na dno, które jest mieszanką piasku i szarej glinki. Woda jest bardzo czysta i żyje w niej sporo ryb, a także innych zwierzątek w tym jakieś wężopodobne, które sam osobiście widziałem, ale wszystkim którzy w innych relacjach próbują nas tym straszyć chcę powiedzieć, że to tylko świadczy o czystości wody, a z drugiej strony wszystkie te żyjątka uciekają przed ludźmi gdzie pieprz rośnie. W Adriatyku żyje dużo więcej i dużo groźniejszych zwierząt co pokazałem we wcześniejszych postach.

A tu parę ptaszków mieszkających w Siofok

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miałem też parę zdjęć obrazujących przejrzystość wody, ale gdzieś wcięło. Jak znajdę to wrzucę.

Plaże w większości miejsc są trawiaste i codziennie, wcześnie rano sprzątane. Naprawdę nigdzie nie spotkałem miejsc brudnych, gdzie walałyby się butelki, puszki, pety z papierosów czy inne śmieciska.
Na dziś proszę jednak o wybaczenie. Niestety zbliża się wieczór i znowu rośnie mi gorączka, czuję się znowu gorzej. Może jutro będzie lepiej.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.11.2011 17:13

Grypa , to nic przyjemnego , więc szybkiego wyzdrowienia życzę :)


Pozdrawiam
Piotr
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 13.11.2011 08:55

piotrf napisał(a):Grypa , to nic przyjemnego , więc szybkiego wyzdrowienia życzę :)


Pozdrawiam
Piotr


Bardzo dziękuję
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Srebrne wesele i pierwszy wyjazd do Chorwacji - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone