Sprzęt Fuji - użytkownicy, porady, dylematy.

Drodzy użytkownicy Fufu - zapraszam do zabawy i wyboru najlepszego zdjęcia w historii forum FF.

Nawet przejrzeć warto, bo to dobra szkoła

Pozdrawiam

Weldon

A propos Fuji: wciąż "źle robię" zdjęcia. Aparat - po reklamacji, a ja ... jak byłam rozczarowana fotkami, tak dalej jestem

Bo to pewnie nie w aparacie szkopuł ...


Za długo już drepczę w miejscu ...

Potrzebuję praktycznej porady.
Pozdraviam

A ja tam wiem ... ?

Zdjęcia, exif trzeba by zobaczyć pewnie

Teraz światła nie ma - poczekaj na światło, bo ono jest najważniejsze,
porę na fotografowanie trzeba dobrać odpowiednią, to wtedy łatwiej o dobrą fotkę,
a w ogóle, to na czym polega twoje rozczarowanie?

Tylko złe czarownice są brzydkie , Dorotko

Pokaż zdjęcie, które ci się nie nie podoba, a dowiesz się, co można poprawić
A może nie jest wcale tak źle?

I nie wierz we wróżby z fusów

Przykład:
- CHĘCI do robienia zdjęć: TAK
- profesjonalizm: brak
- piękne plenery: tak
- cudna pogoda (słońce, błękit nieba, zieleń wiosenna + kolory): tak

... a zdjęcia nijakie, z ostrością ... daleką od żylety , jakieś takie zgaszone.

Zdjęcie.

Bez zdjęcia ani rusz

weldon napisał(a):Zdjęcie.

Bez zdjęcia ani rusz

Rozumiem
Ale powiedz sam, jak mam wybrać?

Z "ostatniej chwili":
spływ kajakowy 323 zdjęcia (jedna na 8 kajaków nie wiosłowałam ),
Biebrzański PN 367 zdjęć,
świąteczny wyjazd do Białegostoku ... ponad 400

Mam wyliczać dalej ?

Przechodzę na priva, ale dopiero wieczorkiem.
Zaraz idę na ścięcie: albo wyrok, albo ... ułaskawienie

A to ja, bardzo mnie ciekawi jak poradziłaś sobie z robieniem zdjęć Fuji HS10. I czy zdarza Ci się być zadowoloną z efektu
Mnie się podobały dzisiaj zrobione. Światła nie brakowało.

Gdyby nie ta nieszczęsna plama !!!

Dzisiaj oddałam do naprawy po raz drugi nasz Fuji HS10. Poprzednio (dokładnie rok temu) nie ostrzył na szerokim kącie. Tym razem powodem jest plama. Całkiem spora plama. Panowie długo się zastanawiali czy to problem matrycy czy obiektywu. Wymyślili, że to obiektyw coś odbija. Przyjęli aparat do naprawy na polisę ubezpieczeniową.


Plamę widać po prawej stronie w górnym rogu na chmurce.

Lidia K napisał(a):A to ja, bardzo mnie ciekawi jak poradziłaś sobie z robieniem zdjęć Fuji HS10. I czy zdarza Ci się być zadowoloną z efektu
(...)

Lidio K, ano ... jestem w trakcie

To znaczy, że jeszcze sobie nie poradziłam.

Ale ... nadal je robię.
I ... czasem bywam zadowolona. Serio





P.s. Jak zrobić "Tęczowe Wrota" w całości?

Mnie się nie udało, bo im bardziej cofałam się, żeby ująć całość, tym bardziej wodna część tęczy szła w moją stronę.
Tak się zajęłam próbą "ujęcia", że ... nie zdążyłam rozpędzić się na pomoście i ... przebiec przez nie na drugą stronę

Poniżej załączam lewą połowę wrót (fotka z wtorku)


Widok całości był niesamowity!
Jakby ktoś zakreślił cyrklem z pomostu tęczowy okrąg: połowę na niebie i ... połowę na wodzie
Na szczęście mam go pod powiekami ...

Pozdraviam

a to ja napisał(a):To znaczy, że jeszcze sobie nie poradziłam.

Kończę remonty. Dopiero dziś Kaśki pokój zaczęliśmy ustawiać na powrót, po malowaniu ...

I zaraz wyjeżdżam na tydzień ... :/

a to ja napisał(a):Ale ... nadal je robię.
I ... czasem bywam zadowolona. Serio

Jak: "czasem"?


Całkiem ekstra

Komplemenciarz


Weldon, spokojnie ...
Też "wyjeżdżam". Całkiem bliziutko i nie wiem, na jak długo.
I ... też coś wyremontuję.
Jeśli mi to pisane, to wrócę

I wtedy się nauczę.
Zobaczysz




P.s. a co z wrotami ???

Remontuj, remontuj ... My, znów, tylko we dwójkę, bo Bożena też się do "remontu" szykuje :/

Jakimi wrotami?
Wejściowymi? Czy z bramą

Wejściowe dwa dni temu otynkowałem i zdjęliśmy w końcu folie ochronne,
a brama stoi - jeszcze się nie rozeschła

A Ty znowu swoje
Pytałam ... pozaremontowo

Jak ująć w obiektyw (nie tylko Fuji) tamte tęczowe wrota

Mam pytanie do urzytkowników Fuji HS, czym i jak czyścicie obiektywy swoich aparatów? W moim przypadku są to ślady po kroplach deszczu i prawdopodobnie kurzu.
Za informację z góry dziękuję.

irchą

Jako rasowy urzyszkodnik odpowiadam, ze czyszczę tym, w czym jestem

Ale ja wyjątkowy jestem - podjedź do Lynx'a czy jakoś tak i kup sobie mikrofibrę i płyn do czyszczenia okularów.

Natomiast jak masz filtry, to tam sprawa jest bardziej skomplikowana - woda, ludwik, tylko zależy, czy masz warstwowe, czy jakoś tak ...

Dokładnie nie wiem, bo nie używam.

Acha, kiedyś, w czasie deszczu, używałem chusteczek do nosa - jednorazowych.

Z tym czyszczeniem to spokojnie. Dziś szkła kryte są powłoką utwardzaną i nie są już tak podatne na zarysowanie jak kiedyś.

Pozdrawiam